Unia gazowa: ryzyko i korzyści dla Azji Centralnej

Pomysł nowej unii gazowej pojawił się w bardzo ważnym momencie, podczas niezwykle ostrej zimy w regionie Azji Centralnej. Od drugiej połowy listopada kilka krajów Azji Środkowej doświadczyło bezprecedensowych deficytów energii i niedoborów gazu ziemnego.

Zbiegło się to z przedterminowymi wyborami prezydenckimi w Kazachstanie. Właśnie podczas pierwszej zagranicznej wizyty prezydenta Kazachstanu Kassyma-Żomarta Tokajewa – w Rosji – po rozpoczęciu drugiej kadencji pod koniec listopada pojawił się pomysł „trójstronnej unii gazowej”. Nie ma większych alternatyw dla gazu ziemnego, aby zapewnić stabilny i stały rozwój uzbeckiej gospodarki i społeczeństwa.

Jak skomentował sekretarz prasowy kazachstańskiego przywódcy „Rozmowy prezydentów Kazachstanu i Rosji na Kremlu koncentrowały się na utworzeniu trójstronnej unii gazowej między Rosją, Kazachstanem i Uzbekistanem w celu koordynacji ich działań w celu transportu rosyjskiego gazu przez terytoria Kazachstanu i Uzbekistanu”.

W kolejnych dniach propozycję rozwinął rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, który mówił o utworzeniu wspólnej spółki zarządzającej infrastrukturą energetyczną. „Propozycja zakłada utworzenie pewnego podmiotu prawnego dla współpracy między tymi trzema krajami i dla rozwoju infrastruktury, a następnie dla rynków zagranicznych” – powiedział Pieskow. Oświadczenie to sugerowało chęć Rosji do rozszerzenia szlaków eksportu gazu ziemnego w kierunku Azji Centralnej i być może częściowego zastąpienia strat europejskiego rynku eksportowego.

Pierwsze reakcje

Początkowa reakcja opinii publicznej koncentrowała się na zwiększeniu interesów Rosji w regionie. Większość komentatorów zauważyła, że Rosja prawdopodobnie chce zwiększyć swoją kontrolę polityczną nad Azją Centralną i stworzyć kolejny punkt nacisku na zwiększenie swojej obecności politycznej w regionie. Aby skonfrontować tę wizję, przywódcy Kazachstanu i Uzbekistanu dali jasno do zrozumienia, że oba państwa nie są skłonne do przystępowania do unii i są gotowe dyskutować o propozycji wyłącznie na warunkach komercyjnych.

Uzbecki minister energetyki Jurabek Mirzamahmudow powiedział: „Podpisanie umowy gazowej z Rosją nie oznacza sojuszu ani związku… Byłby to kontrakt techniczny… Nigdy nie pójdziemy na kompromis z naszymi interesami narodowymi. Nawet jeśli [zgodzimy się na otrzymywanie gazu ziemnego z Rosji], będziemy kontynuować w ramach komercyjnych umów sprzedaży. Nie pozwolimy w zamian na narzucenie żadnych warunków politycznych”. Dodał, że Uzbekistan zgodzi się na pozyskiwanie gazu ziemnego z Rosji tylko „za rozsądną cenę”.

Wiceminister spraw zagranicznych Kazachstanu Almas Aidarow potwierdził, że otrzymali propozycję od Rosji, jednak, jak podsumował „nie jest ona w żaden sposób sformalizowana, nie otrzymaliśmy żadnych szczegółów ani konkretnych ofert ze strony rosyjskiej”.

Obecne zagrożenia społeczno-gospodarcze

Zima ujawniła poważne problemy z dostawami i zarządzaniem energią w regionie Azji Środkowej, które narastały od lat. Jeśli w poprzednich dekadach to prowincjonalne miasta i miasteczka rutynowo doświadczały niedoborów energii elektrycznej i ogrzewania (zwłaszcza w miesiącach zimowych), w tym roku ten sam problem był widoczny w niektórych stolicach regionu, w tym w Taszkencie.

W styczniu 2022 r. blackout spowodował chaos w całym regionie na kilka godzin, pociągi metra utknęły w tunelach, narciarze na wyciągach, zamknięto lotniska, ogrzewanie miejskie i pompy wody wodociągowej stały się bezczynne, a sygnalizacja świetlna wyłączona, czego powodem była przerwa w dostawie prądu w uzbeckim systemie energetycznym.

W listopadzie 2022 r. awaria elektrowni w Ekibastuz w Kazachstanie spowodowała brak ogrzewania w całym mieście z temperaturą na zewnątrz poniżej -30 stopni Celsjusza. W tym samym miesiącu Uzbekistan wstrzymał eksport gazu ziemnego do Chin, aby zaspokoić potrzeby krajowe. W grudniu i styczniu temperatura w Taszkencie spadła poniżej -15 stopni Celsjusza i towarzyszyły jej obfite opady śniegu, co spowodowało duże niedobory energii elektrycznej, ogrzewania i gazu ziemnego w stolicy. Zimy w Azji Środkowej coraz częściej charakteryzują się przerwami w dostawie prądu lub awariami z powodu starzejącej się infrastruktury. To poważny problem polityczny i społeczny w regionie.

Ten ogólny trend pogorszy się w przyszłości z kilku kluczowych powodów. Produkcja gazu ziemnego w Uzbekistanie powoli spada od 1990 roku, a jednocześnie popyt gwałtownie wzrósł ze względu na rosnącą gospodarkę i dynamicznie rozwijającą się populację. Ponadto uzbeckie kompleksy przemysłowe i systemy centralnego ogrzewania historycznie (od czasów sowieckich) opierały się na gazie ziemnym jako istotnym źródle pokrycia zapotrzebowania na energię elektryczną i ogrzewanie.

System energetyczny w Azji Środkowej został zaprojektowany w ten sposób, ponieważ region został uznany za bogaty w gaz ziemny. A w okresie sowieckim energią zarządzano z centrum, a nie między niepodległymi państwami. Dla większości krajów Azji Centralnej, a w szczególności dla Uzbekistanu, gaz ziemny jest zasobem strategicznym, a niedobory w dostawach mogą oznaczać katastrofalne konsekwencje dla gospodarki i stabilności społecznej.

Istniejące alternatywy i potencjalne korzyści z importu nowego gazu

Odnawialne źródła energii, w które Uzbekistan inwestuje od kilku lat, nie są w stanie pokryć rosnącego deficytu energii elektrycznej. Wytwarzanie energii elektrycznej z energii słonecznej, wiatrowej, pływowej i falowej, geotermalnej, biomasy i odpadów – tj. ze wszystkich źródeł zielonej energii w Uzbekistanie – stanowi nieco ponad 3 procent całkowitej produkcji energii elektrycznej w kraju. Istnieje niewiele perspektyw na zwiększenie produkcji zielonej energii elektrycznej na tyle, aby mieć znaczący wpływ w najbliższej przyszłości.

Ponadto projekty te wymagają ogromnych inwestycji, z których większość trafiłaby do firm zagranicznych (Kanada, Chiny, Zjednoczone Emiraty Arabskie) co stawia pytanie o zależność od dostaw paneli słonecznych, turbin lub wirników wiatraków, których produkcja nie jest zlokalizowana w kraju.

Energia jądrowa mogłaby być alternatywnym, stabilnym źródłem wytwarzania energii elektrycznej, które nie tylko pokrywałoby potrzeby krajowe, ale miałoby znaczny potencjał eksportowy. Budowa elektrowni jądrowej zajmuje jednak dużo czasu – budowa może potrwać ponad dekadę – i wiąże się z ryzykiem politycznym. Ponadto wymagałoby to stabilnego zaopatrzenia w wodę i całkowitej modernizacji sieci elektrycznej, aby umożliwić transport wysokiego napięcia z elektrowni jądrowej. Przestarzały system sieci elektrycznej Uzbekistanu wymaga modernizacji, choć nie jest również możliwe jego natychmiastowe zastąpienie.

Odkładając na bok tradycyjne źródła energii, takie jak ropa naftowa i węgiel, ta krótka analiza pozostawia nas z wnioskiem, że nie ma realnych alternatyw dla gazu ziemnego jako głównego źródła energii w Uzbekistanie w najbliższej przyszłości. Biorąc pod uwagę, że krajowe tempo produkcji gazu ziemnego stale spada, kluczowe pytanie powinno brzmieć: który partner importujący mógłby wiarygodnie zrekompensować deficyt?

Obecnie Turkmenistan jest jedynym źródłem importowanego gazu w Uzbekistanie. Jednak poleganie tylko na jednym źródle importu tak ważnego towaru jest zawsze ryzykowne. Uzbekistan ma również ważne zobowiązania kontraktowe na eksport gazu ziemnego do Chin, a w tym roku rząd Uzbekistanu musiał zawiesić eksport gazu, narażając swoją reputację jako stabilnego eksportera i narażając się na potencjalną karę kontraktową. Ponadto Uzbekistan ma dodatkowe zobowiązania kontraktowe na dostawy gazu ziemnego do Tadżykistanu i energii elektrycznej do Afganistanu.

Potencjalne zagrożenia

Natychmiastowe reakcje zarówno mediów, jak i urzędników państwowych na propozycje unii gazowej były skierowane głównie na potencjalne pytania związane z zagrożeniami dla bezpieczeństwa i suwerenności państwa. Rosja może uzyskać znaczący wpływ na kraje Azji Środkowej, jeśli stanie się kluczowym dostawcą energii do regionu. Istnieje jednak kilka czynników, które minimalizują to potencjalne ryzyko.

Po pierwsze, Rosja nigdy nie będzie jedynym dostawcą energii do regionu, ponieważ każdy z krajów Azji Środkowej wymienionych ma własne duże złoża gazu ziemnego: Kazachstan, Uzbekistan i Turkmenistan są głównymi producentami gazu ziemnego, którzy pokrywają większość własnych potrzeb krajowych. Dlatego nawet w krytycznej sytuacji w regionie będzie wystarczająco dużo gazu ziemnego, aby pokryć strategiczne potrzeby – tak, ta ilość może nie być idealnie komfortowa dla społeczeństwa (szczególnie podczas zim, które są tak ostre jak ta), ale jest wystarczająco dużo krajowej podaży, aby zapewnić przetrwanie.

Po drugie, zależność Europy od rosyjskiego gazu ziemnego wynosiła ponad 40 procent – liczba ta jest niewyobrażalna w warunkach Azji Środkowej. Jednak wszystkie przewidywania, które zapowiadały katastrofalne załamanie europejskiej gospodarki bez taniego rosyjskiego gazu, nie sprawdziły się. Nawet tak duża zależność, na którą pozwoliły kraje UE, jest potencjalnie możliwa do opanowania w sytuacji kryzysowej. Co więcej, gaz ziemny nie jest jedynym źródłem energii i wytwarzania energii elektrycznej w regionie – istnieją elektrownie węglowe i wodne, które pokrywają znaczne zapotrzebowanie na energię elektryczną.

Po trzecie, stosunki rosyjsko-azjatyckie są długie i stosunkowo stabilne i charakteryzują się strategicznym partnerstwem obu stron, z dużymi wzajemnymi współzależnościami w wielu sferach poza energią. Kwestie egzystencjalne, które istnieją w stosunkach UE-Rosja, takie jak wojna na Ukrainie, nie istnieją w ten sam sposób w stosunkach Rosja-Azja Środkowa. Daje to nadzieję, że nowe partnerstwa mogą przynieść stabilne kontrakty energetyczne bez potencjalnych zakłóceń.

Każdy projekt w dziedzinie energii wiąże się z ryzykiem politycznym, chyba że kraj ma własne umiejętności, wiedzę i zdolność do zastępowania. Budowa elektrowni jądrowej lub angażowanie się w projekty zielonej energii, w których wszystkie komponenty podlegające regularnej wymianie są produkowane za granicą, jest nie mniej zależne niż pozwolenie na alternatywne źródło gazu ziemnego. Jednak Uzbekistan ma długą tradycję i umiejętności w zakresie produkcji, wykorzystania i transportu gazu ziemnego, co prawdopodobnie sprawi, że taka zależność będzie łatwiejsza do opanowania niż jakakolwiek alternatywa.

Podsumowanie

Nie ma większych alternatyw dla gazu ziemnego, aby zapewnić stabilny i stały rozwój uzbeckiej gospodarki i społeczeństwa, zwłaszcza jeśli mówimy o bliskiej i średnioterminowej przyszłości. Wraz ze spadkiem krajowych rezerw gazu ziemnego kwestia podaży staje się coraz ważniejsza. Gwałtowny wzrost potrzeb krajowych i zwiększone deficyty są czymś oczywistym co pokazały poprzednie lata. Otrzymanie alternatywnego źródła dostaw energii jest korzystne, zwłaszcza jeśli pokrywałoby to marginalne potrzeby (do 15-20 procent całkowitego krajowego zużycia energii).

Główne pytanie, które pozostaje, dotyczy kwestii technicznych: jakie są niezbędne inwestycje, aby umożliwić taki transfer gazu z Rosji do Uzbekistanu? Eksperci muszą ustalić, jaki jest obecny stan gazociągu Central Asia-Center (łączącego Turkmenistan z Rosją przez Uzbekistan i Kazachstan), czy Uzbekistan jest w stanie odbierać gaz z Rosji i jakie inne wydatki na poprawę infrastruktury są konieczne, aby projekt był technicznie i komercyjnie wykonalny.