Minął rok od agresji Rosji na Ukrainę, a dostarczenie wystarczających zasobów ludzkich do wysiłku wojennego pozostaje kluczowym czynnikiem decydującym o wyniku wojny. Od kilku tygodni ukraińscy urzędnicy ostrzegają przed zbliżającą się nową ofensywą Rosji i falami mobilizacji, które wydają się napędzać zwiększoną rekrutację migrantów zarobkowych z Azji Centralnej za pomocą agresywnych środków.

Pula migrantów z Azji Środkowej, którzy pracują głównie w zawodach wymagających niskich kwalifikacji w Rosji, jest duża, a w 2022 roku Federacja Rosyjska przyjęła rekordową liczbę migrantów zarobkowych z tego regionu od początku 2000 roku, kiedy Rosja zaczęła stawać się głównym krajem docelowym.

W ubiegłym roku Rosja przyjęła łącznie około 3 mln migrantów zarobkowych z Tadżykistanu, Kirgistanu i Uzbekistanu – 1,3 mln z Uzbekistanu, 1 mln z Kirgistanu i 850 tys. z Tadżykistanu. Rubel rosyjski pozostaje względnie stabilny od czasu odbicia z pierwszych tygodni wojny, co zachęciło migrantów do pozostania i przyciągnęło więcej migrantów z Azji Centralnej. Zdolność Rosji do reorientacji eksportu ropy naftowej i gazu ziemnego z Europy na rynek azjatycki i czerpania korzyści z wysokich cen, przynajmniej w pierwszej połowie 2022 r., pozwoliła utrzymać prymat kraju jako głównego celu migracji z Azji Centralnej.

Nowa fala mobilizacji

Nadchodzące fale mobilizacyjne Rosji mogą nieproporcjonalnie uderzyć w naturalizowanych obywateli rosyjskich pochodzenia środkowoazjatyckiego, głównie tych migrantów zarobkowych, którzy uzyskali rosyjskie paszporty dla wygody legalizacji pobytu. Zgłoszono już kilka przypadków, w których osoby posiadające podwójne obywatelstwo tadżyckiego i kirgiskiego zostały poinformowane przez rosyjskich urzędników o ich pojawieniu się na listach służb wojskowych jako rezerwiści, chociaż nigdy nie wyrazili na to zgody.

Te spotkania między migrantami z Azji Środkowej a rosyjskimi urzędnikami miały miejsce na stacjach metra, lotniskach i lądowych przejściach granicznych. Migranci ci zostali poproszeni o pozostanie w obecnym miejscu zamieszkania i nieopuszczanie kraju, co może być związane z ostrzeżeniami Kijowa dotyczącymi drugiej fali mobilizacji Rosji. Centralni Azjaci zostali ostrzeżeni, że będą ścigani karnie za nieprzestrzeganie rozkazu, który nie ma podstaw prawnych. Niektórym migrantom wręczono wezwania do stawienia się w wojskowych biurach werbunkowych i uniemożliwiono im opuszczenie Rosji.

Warto zauważyć, że takie spotkania zaczęły się wkrótce po tym, jak przewodniczący Komitetu Śledczego Prokuratury Generalnej Rosji, Aleksandr Bastyrkin, oświadczył 13 stycznia, że obowiązkiem i konstytucyjnym obowiązkiem naturalizowanych centralnych Azjatów jest służba w rosyjskim wojsku. Dodał, że powinni być wysłani do specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie przed innymi. Moskwa i obwód moskiewski oferują największą liczbę możliwości zatrudnienia dla migrantów zarobkowych, a zatem są głównymi miejscami docelowymi, wchłaniając odpowiednio około 25 procent i 15 procent wszystkich migrantów zarobkowych, którzy przyjeżdżają do Rosji.

Siłowy i bezpardonowy werbunek do armii

To prawdopodobnie wyjaśnia, dlaczego migranci z Azji Centralnej są najbardziej aktywni w tych miejscach. Na przykład w grudniu 2022 r. reklamy w Uzbekistanie, Kirgistanie i Tadżykistanie skierowane do migrantów do rosyjskiego wojska pojawiły się w autobusach, które obsługują trasę do centrum migracyjnego Sacharowo, scentralizowanego miejsca, które migranci pracujący w Moskwie muszą odwiedzić, aby zalegalizować swój pobyt. Sacharowo stało się również punktem rekrutacji wojskowej po tym, jak we wrześniu 2022 r. uchwalono ustawę o przyspieszonym obywatelstwie rosyjskim w zamian za rok służby wojskowej.

Osławiona Grupa Wagnera również nieugięcie rekrutuje więźniów z Azji Centralnej odbywających karę więzienia w Rosji, choć niedawno ogłosiła, że zaprzestaje takich wysiłków. Nie istnieją wiarygodne statystyki dotyczące liczby rekrutów pochodzących od skazańców z Azji Środkowej w Rosji. Według najnowszych informacji w rosyjskich więzieniach przebywa około 10 tysięcy centralnych Azjatów.

Im dłużej Rosja prowadzi wojnę z Ukrainą, tym bardziej agresywne stają się jej metody rekrutacji dużej puli 3 milionów migrantów zarobkowych z Azji Środkowej w Rosji. Na początku wojny rekrutacja była w dużej mierze dobrowolna w zamian za znaczne płatności i przyspieszone obywatelstwo. Od czasu ogłoszenia mobilizacji we wrześniu 2022 r. wysiłki te szybko przekształciły się w strategie oszustwa i presji psychologicznej. Ostatnio migranci byli przymusowo zwerbowani z groźbami ścigania, które nie mają podstaw prawnych. Ogólnie rzecz biorąc, rekrutacja wśród mieszkańców Azji Centralnej jest dowodem nieskrywanej arogancji i lekceważenia obcokrajowców w ich kraju – a także powtarzających się niedoborów ludzkich, z którymi Rosja boryka się na ukraińskim polu bitwy.