Rozszerzenie członkostwa grozi utratą koncentracji organizacji, ale Kazachstan realizuje wizję, która może być trwalsza. Przywódcy państw euroazjatyckich zebrali się w Pałacu Niepodległości w Astanie w Kazachstanie na dorocznym szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW). Obecni byli szefowie państw i rządów Kazachstanu, Chin, Indii, Iranu, Kirgistanu, Pakistanu, Rosji, Tadżykistanu, Uzbekistanu, Białorusi, Mongolii, Azerbejdżanu, Kataru, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Turcji i Turkmenistanu. SzOW reprezentuje ponad 3 miliardy ludzi.

W przeciwieństwie do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO) czy Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ), SzOW nie jest paktem bezpieczeństwa. Organizacja dąży do wzmocnienia wzajemnego zaufania i dobrego sąsiedztwa.

Utworzona w 2001 roku SzOW wyłoniła się z tzw. „Szanghajskiej Piątki” składającej się z Chin, Kazachstanu, Kirgistanu, Rosji i Tadżykistanu, która miała na celu wytyczenie i ustabilizowanie postsowieckich granic Azji Centralnej. SzOW zwiększyła następnie liczbę członków z pięciu do dziesięciu, a na tegorocznym szczycie Białoruś została pełnoprawnym członkiem.

Ze względu na to, że podejmowanie decyzji wymaga jednomyślności wśród jej członków, SzOW została oceniona przez obserwatorów jako eurazjatycki klub dyskusyjny. Oczekiwanie całkowitej zbieżności interesów wszystkich państw członkowskich SzOW byłoby nieralne. Niemniej jednak organizacja pozostaje znaczącą platformą dla kontynentu euroazjatyckiego w zarządzaniu problemami bezpieczeństwa w regionie.

Przewodnictwo Kazachstanu

Kazachstan przewodniczył SzOW w ciągu ostatniego roku, opowiadając się za inicjatywą zatytułowaną „O jedności świata na rzecz sprawiedliwego pokoju, harmonii i rozwoju”, która została jednogłośnie przyjęta na szczycie w zeszłym tygodniu. W sumie podpisano około 25 dokumentów i umów, w tym jedno dotyczące nielegalnego handlu narkotykami, co zaowocowało pięcioletnią „strategią antynarkotykową” i podpisaniem protokołu ustaleń między Sekretariatem SzOW a Regionalnym Centrum Koordynacji Informacji Azji Centralnej. Pomimo wprowadzonego przez talibów zakazu uprawy maku rok po powrocie do władzy w 2021 r., władze państw Azji Centralnej poinformowały o kontynuacji produkcji narkotyków w podziemnych laboratoriach w Afganistanie.

Przewodnictwo Kazachstanu w SzOW odzwierciedla status „średniego mocarstwa” kraju, prowadzącego pragmatyczną politykę zagraniczną, równoważącego relacje z największymi mocarstwami. Ta rola dała Kazachstanowi możliwość podniesienia nowych priorytetów dla organizacji. Podczas szczytu prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew nakreślił strategiczne obszary dla „Szanghajskiej 10”. Podkreślił wzmocnienie wzajemnego zaufania i współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa poprzez zajęcie się globalnym kryzysem w stosunkach międzynarodowych oraz zwalczanie terroryzmu, separatyzmu i ekstremizmu.

Kazachski przywódca podkreślił znaczenie wzmocnienia cyberbezpieczeństwa poprzez wymianę informacji i ochronę infrastruktury. Tokajew skupił się również na rozszerzeniu więzi handlowych i gospodarczych, proponując zintegrowaną platformę dla projektów inwestycyjnych oraz mechanizm wsparcia finansowego za pośrednictwem Międzynarodowego Centrum Finansowego w Astanie. Na koniec podkreślił potrzebę silniejszej łączności transportowej poprzez budowę efektywnych korytarzy, dostosowanie chińskiej Inicjatywy Pasa i Szlaku do szlaków regionalnych oraz ustanowienie sieci strategicznych portów i centrów logistycznych w ramach SzOW.

Położone między Chinami a Rosją, państwa Azji Centralnej rozwinęły pragmatyczne stosunki z oboma potęgami od czasu uzyskania niepodległości po upadku Związku Radzieckiego. Wysiłki te zostały wzmocnione przez realia geopolityczne. Podczas gdy Chiny są głównym partnerem handlowym dla prawie wszystkich państw euroazjatyckich, są one znacznie poniżej inwestycji i zainteresowania, jakie Chiny mają w innych globalnych subregionach. Pozwala to na pewną elastyczność w regionie, ponieważ państwa Azji Środkowej stworzyły liczne dialogi C5+1.

Rosnąca rola Kazachstanu w instytucjach i inicjatywach międzynarodowych jest widocznym zjawiskiem. W tym roku, oprócz SzOW, kraj ten przewodniczy pięciu innym organizacjom międzynarodowym, w tym OUBZ, Organizacji Państw Tureckich, Konferencji ds. Interakcji i Środków Budowy Zaufania w Azji, Islamskiej Organizacji Bezpieczeństwa Żywnościowego i Międzynarodowemu Funduszowi na rzecz Ocalenia Morza Aralskiego. Będzie również przewodniczyć drugiej sesji komitetu przygotowawczego do konferencji przeglądowej stron Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej w 2026 r. w Genewie.

Wraz z rosnącymi wpływami międzynarodowymi Kazachstan koncentruje się również na alternatywnych trasach łączności, które omijają Rosję. Większą uwagę poświęcono Transkaspijskiemu Międzynarodowemu Szlakowi Transportowemu, zwanemu też Korytarzem Środkowym, wykorzystywanemu przez Kazachstan. Na początku tego roku Unia Europejska ogłosiła inwestycję w projekt o wartości 10,75 miliarda dolarów, która przyniesie ogromne korzyści rozwojowi infrastruktury w Kazachstanie i całej Azji Centralnej.

Zinstytucjonalizowana rywalizacja między Moskwą a Pekinem?

Pomimo zbieżności interesów między Moskwą a Pekinem i często przywoływanego „partnerstwa bez ograniczeń”, region Eurazji pozostaje areną rywalizacji rosyjsko-chińskiej. Przed wojną na Ukrainie relacje między dwoma wielkimi mocarstwami charakteryzowało stwierdzenie „Moskwa trzyma broń, a Chiny portfel”. Nowe realia geopolityczne niewątpliwie zmieniły tę dynamikę, ale podział pracy nadal pozostaje. Chiny potrzebują Rosji ze względu na surowce i dostęp handlowy do innych, bardziej lukratywnych rynków. Ta dynamika jest ostatecznie nierówna.

Xi uzupełnił swój udział w szczycie SzOW wizytami państwowymi w Kazachstanie i Tadżykistanie, a prezydent Rosji Władimir Putin odwiedził Kazachstan. Fanfary towarzyszące wizytom Xi, choć w dużej mierze symboliczne, świadczą o rosnącym wzajemnym zainteresowaniu Chin i regionu Azji Centralnej, które jest niezależne od obaw Rosji.

SzOW przedstawia się jako „alternatywna” instytucja wielostronna wobec instytucji zachodnich. Dążąc do międzynarodowej legitymizacji dla wielobiegunowej wizji, Xi i Putin są zachęcani do odłożenia na bok różnic w pokazie siły i determinacji przeciwko tak zwanemu „kolektywnemu Zachodowi”. W tej dynamice Kazachstan chce służyć jako siła stabilizująca między głównymi mocarstwami. Podczas gdy Chiny i Rosja mogą przyjąć konfrontacyjne stanowisko wobec Zachodu, Astanie zależy na promowaniu dialogu i współpracy między wszystkimi stronami, w tym poprzez zwiększenie wymiany handlowej między Azją a Europą. Jak zauważył niedawno Tokajew, podejście to opiera się na zaangażowaniu kraju w wielostronną współpracę i przestrzeganie zasad Karty Narodów Zjednoczonych.

Przyszłość organizacji: na śmietnik historii czy filar wielobiegunowości?

Szersza skuteczność SzOW jest przedmiotem intensywnej debaty wśród obserwatorów. Istnieje jednak pewna zgoda co do pozytywnego wkładu organizacji poprzez jej Regionalną Strukturę Antyterrorystyczną (RATS), która stworzyła mechanizmy wymiany informacji i koordynacji ćwiczeń wojskowych. Zamach w Moskwie i niedawne zamachy w rosyjskim regionie Dagestanu wskrzeszają obawy o zagrożenie terroryzmem w Eurazji. Czy RATS SzOW może skutecznie funkcjonować, jeśli Rosja, główny sponsor, stoi w obliczu poważnych wyzwań we własnych wysiłkach antyterrorystycznych?

Kiedy poważny atak terrorystyczny ma miejsce w państwie członkowskim wszystko, co można znaleźć na stronie internetowej Regionalnej Struktury Antyterrorystycznej, to komunikaty prasowe wyrażające kondolencje. Głównym czynnikiem wyróżniającym SCO jest inkluzywność. Zachodnie sojusze bezpieczeństwa opierają się na projekcji siły, która okazała się niezdolna do rozwiązania obecnych wyzwań geopolitycznych, od wojny rosyjsko-ukraińskiej po zagrożenia pojawiające się w Afganistanie.

Być może mniej uwagi należy poświęcić rosyjskiej wizji Wielkiej Eurazji, a więcej uwagi należy skierować na to, jak inni członkowie SzOW, tacy jak Kazachstan i Indie, widzą możliwości przekształcenia i przekierowania trajektorii organizacji. To, co uważa się za rozdęcie instytucjonalne, może w rzeczywistości służyć interesom Pekinu w dążeniu do rozwoju regionalnego i solidarności u boku członków Globalnego Południa. Kraje takie jak Indie postrzegają SzOW jako organizację zorientowaną na rozwój, a nie antyzachodni sojusz. Organizacja daje Indiom możliwość planowania polityki radzenia sobie z dwustronnymi konfliktami z głównymi rywalami, takimi jak Pakistan i Chiny.

Mimo wszystkich problemów instytucjonalnych SzOW pozostaje kluczową instytucją w Eurazji, której szeroko zakrojony program ma na celu sprostanie chronicznym wyzwaniom regionu. Sposób, w jaki SzOW poradzi sobie z tymi problemami, określi, czy może być realną siłą w społeczności międzynarodowej. Wypadałoby, aby Stany Zjednoczone lepiej zrozumiały motywacje każdego uczestniczącego kraju w organizacji.

Przewodnictwo Kazachstanu w ciągu ostatniego roku i jego próby ożywienia SzOW w czasie konfrontacji Wschód-Zachód są godnymi pochwały wysiłkami, biorąc pod uwagę istniejące ograniczenia instytucjonalne. Rozszerzenie członkostwa grozi utratą koncentracji na organizacji, ale Kazachstan pozostawił wizję, do której warto wrócić, aby inne rządy Azji Centralnej mogły ją kontynuować. Chiny objęły rotacyjne przewodnictwo w SzOW na przyszły rok, co może zwiastować większy program integrujący pekińską „Globalną Inicjatywę Bezpieczeństwa” i konsolidację wielobiegunowego porządku światowego.