Wojna rosyjsko-ukraińska, rozległe zachodnie sankcje wobec Rosji i rosnące prawdopodobieństwo, że europejskie państwa będą blokować korytarze tranzytowe wschód-zachód przechodzące przez terytorium Rosji do Europy mają daleko idące konsekwencje dla śródlądowych krajów Azji Środkowej, które historycznie polegały na korytarzach drogowych i kolejowych przez Rosję, aby dotrzeć do rynków tam i poza nią. 

Przed wojną Rosja, Ukraina, Polska i Białoruś miały nadzieję być częścią „Nowego Eurazjatyckiego Mostu Lądowego”, łączącego Europę z Azją Wschodnią. Jednak te cele zostały zniweczone, gdy 24 lutego prezydent Rosji Władimir Putin zarządził ponowną inwazję na Ukrainę na pełną skalę. Przysporzyło to Chinom poważnego bólu głowy, zagrażając także północnej trasie Inicjatywy Pasa i Szlaku (BRI), która przecinała Rosję i Morze Czarne oraz Azję Centralną.

Jednym ze sposobów, w jaki śródlądowe republiki Azji Środkowej mogą mieć nadzieję na przezwyciężenie tego nagłego wąskiego gardła w ich handlu międzynarodowym, jest połączenie przez Morze Kaspijskie z linią kolejową Baku-Tbilisi-Kars (BTK), która może przewozić ładunki przeznaczone do Europy. Ale inną kluczową alternatywą może być trasa północ-południe przez Iran, którego lądowe sieci tranzytowe oferują połączenia z Turcją i Europą, a także z irańskimi portami w Zatoce Perskiej i Zatoce Omańskiej. Jednak szczególne znaczenie będzie miał Czabahar, jedyny port morski Iranu z bezpośrednim dostępem do Oceanu Indyjskiego i najbliższy mu z krajów Azji Środkowej.

Uzbekistan wykazał duże zainteresowanie przyłączeniem się do Czabahar Port Transit Project, ostatecznie podpisując umowę o dostępie do portu w styczniu tego roku, zaledwie kilka tygodni przed rozpoczęciem obecnej wojny rosyjsko-ukraińskiej. Około 80 procent eksportu i importu Uzbekistanu przechodzi przez Rosję. Dlatego rozsądne było, aby Taszkent szukał nowych tras tranzytowych w innych kierunkach. Port Czabahar stał się logicznym punktem zainteresowania Taszkentu. Uzbekistan ma już połączenie kolejowe z północnym Afganistanem i planuje połączyć się z irańską siecią kolejową przez Herat, aby ułatwić dostęp do portu Czabahar. Jest to tym bardziej namacalne, że do końca 2020 r. Iran ukończył i zainaugurował transgraniczną linię kolejową Chaf–Herat do Afganistanu, co dodatkowo wzmocniło multimodalne (morskie i kolejowe) połączenie tranzytowe między tymi dwoma krajami i Indie. 

Iran, podobnie jak Uzbekistan, był w stanie nawiązać stosunkowo bliskie stosunki z Islamskim Emiratem Afganistanu po powrocie talibów do władzy, a znaczna część współpracy gospodarczej i handlowej między tymi dwoma krajami jest obecnie kontynuowana tak, jak wcześniej. Udział Uzbekistanu w projekcie portu w Czabahar umożliwi Indiom uzyskanie łatwiejszego i bardziej bezpośredniego dostępu do 80-milionowego rynku Azji Centralnej – w regionie, w którym tradycyjny rywal Indii, Chiny, jest głównym partnerem handlowym i gospodarczym wszystkich pięć krajów postsowieckich. Ogólnie rzecz biorąc, wojna na Ukrainie i ograniczenia dotyczące transrosyjskich szlaków tranzytowych do Europy prawdopodobnie jeszcze bardziej zaostrzą zainteresowanie Uzbekistanu Projektem Tranzytowym Portu Czabahar, a także zwrócą uwagę innych państw Azji Centralnej. Oczywiście będzie to jednak wymagało dalszego rozwoju stosunków między rządami Azji Środkowej a kontrolowanym przez talibów Afganistanem.