W Armenii trwają protesty przeciwko rządowi premiera Nikola Paszyniana. Parlament 26 lutego powinien zebrać się na posiedzeniu poświęconym sytuacji w kraju. Jednocześnie Stany Zjednoczone ostrzegły armeńskie siły zbrojne przed ingerowaniem w politykę.
W Erywaniu aleja Bagramjana, przy której znajduje się budynek parlamentu, pozostaje zablokowana. Teren jest strzeżony przez policję.
Część protestujących spędziła noc w namiotach. Rankiem zaczęli do nich dołączać kolejni działacze. Departament Stanu USA stwierdził, że uważnie śledzi rozwój sytuacji w Armenii i wzywa siły zbrojne tego kraju do powstrzymania się od ingerencji w politykę.
Zaniepokojenie i przestroga z USA
„Uważnie obserwujemy rozwój sytuacji i wzywamy wszystkie strony do unikania eskalacji i aktów przemocy. Przypominamy wszystkim partiom o podstawowych zasadach demokratycznych – wojsko nie powinno ingerować w politykę wewnętrzną” – powiedział rzecznik Departamentu Stanu Ned Price, podkreślając, że Stany Zjednoczone silnie wspierają procesy demokratyczne i instytucje Armenii.
„Nadal wspieramy demokrację i suwerenność Armenii” – powiedział rzecznik Departamentu Stanu, wzywając przywódców do „pokojowego rozwiązywania sporów, z poszanowaniem rządów prawa, demokracji i demokratycznych instytucji Armenii”.
Noc w Erewaniu minęła spokojnie, bez incydentów. Aktywiści rozbili obóz przy parlamencie. W sumie postawili pięć dużych namiotów i kilka mniejszych. Protestujący rozpalili ogniska i przynieśli wodę. Policja zablokowała ruch wzdłuż aleji Bagramjana. Rano pod budynek parlamentu podjechało kilka autobusów z policją i wejścia do budynku zostały zablokowane.
Dymisje w wojsku katalizatorem nowej fali protestów
Premier Armenii Nikol Paszynian rano 25 lutego ogłosił próbę wojskowego zamachu stanu w kraju i wezwał swoich zwolenników do wyjścia na ulice. Stało się to po tym, jak Sztab Generalny Sił Zbrojnych zażądał rezygnacji Paszyniana, a szef rządu w odpowiedzi na to żądanie zwolnił Szefa Sztabu Generalnego Onika Gasparjana. W Erywaniu przez cały dzień trwały akcje protestacyjne zwolenników i przeciwników Paszyniana.
Konfrontacja premiera z opozycją w Armenii trwa od kilku miesięcy. Przyczyną ponownego zaostrzenia konfliktu był spór między Paszynianem a wojskiem o wykorzystanie przez Armenię zestawów Iskandera nabytych w Rosji podczas niedawnego konfliktu w Górskim Karabachu.
Były prezydent Armenii Serż Sarkisjan oświadczył, że armeńska armia musiała użyć Iskandera w pierwszych dniach działań wojennych. W odpowiedzi Paszynian powiedział, że Iskandery, podczas konfliktu w Górskim Karabachu jesienią 2020 roku wykazały słabą skuteczność w warunkach militarnych: „nie wybuchły lub eksplodowały tylko w 10 proc.”. Zastępca szefa Sztabu Generalnego, generał Tiran Khachatryan, powiedział, że to niemożliwe i nie jest poważne wyciąganie wniosków na temat broni z „powierzchownymi ocenami”.
Większość rządząca kontroluje prace parlamentu
Przywództwo parlamentu Armenii nadal blokowało w piątek nadzwyczajną debatę na temat pogłębiającego się kryzysu politycznego w kraju, którego domagali się opozycyjni ustawodawcy. Grupy parlamentarne opozycyjnych partii Dostatnia Armenia (BHK) i Jasna Armenia (LHK) zebrały wystarczającą liczbę podpisów, aby wymusić taką debatę.
Zgodnie z prawem armeńskim posiedzenie może się rozpocząć po zatwierdzeniu porządku obrad przez kierownictwo parlamentu. Spiker Ararat Mirzoyan i inni deputowani związani z blokiem Mój Krok premiera Nikola Paszyniana dwukrotnie odmówili pojawienia się na spotkaniach przywódców w sprawie inicjatywy opozycji. Przedstawiciele BHK i LHK oskarżyli ich o niechęć do zajęcia się kryzysem politycznym, zaostrzonym żądaniami armeńskiej armii o rezygnację rządu.
Prezydent zwleka z decyzją w sprawie wniosku premiera
Liderzy sojuszu Ruchu Ocalenia Ojczyzny (skupiający kilkanaście partii opozycyjnych) zapowiedzieli, że będą kontynuować protesty, dopóki Paszynian nie zgodzi się ustąpić i przekazać władzę rządowi tymczasowemu. Proponowany przez sojusz na premiera Vazgen Manukian wezwał policję, Służbę Bezpieczeństwa Narodowego i inne organy państwowe do „przyłączenia się do armii i wydania podobnych oświadczeń” jakie wydało wojsko.
Protestujący wezwali również prezydenta Armena Sarkissiana do odrzucenia wniosku Paszyniana o zwolnienie Onika Gaspariana. Sarkissian odbył oddzielne spotkania z Mirzoyanem i parlamentarnymi liderami Mojego Kroku, LHK i BHK, a także innymi przedstawicielami opozycji. Biuro prasowe prezydenta podało, że dyskutowano o sposobach „złagodzenia napięć i pokojowego rozwiązania sytuacji”. Nie podano żadnych szczegółów.
Wcześniej biuro prezydenta poinformowało, że ze względu na konieczność zapewnienia normalnego funkcjonowania organów państwa prezydent nie ma jeszcze zasadniczych zastrzeżeń co do powoływania i odwoływania urzędników. Jednocześnie zwrócono uwagę, że „w warunkach stanu wojennego i kryzysu po wspomnianym oświadczeniu, odwołanie Szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych nie jest zwykłym przetasowaniem kadrowym, biorąc pod uwagę, że zgodnie z konstytucją Ormian Siły Zbrojne zapewniają obronę, bezpieczeństwo, integralność terytorialną, nienaruszalność granic ”.
Paszynian zaproponował w czwartek rozpoczęcie „konsultacji politycznych” z opozycją w celu zakończenia kryzysu wywołanego klęską Armenii w jesiennej wojnie z Azerbejdżanem. Wysłał jednak sprzeczne sygnały o swojej gotowości do przyspieszenia wyborów parlamentarnych. Przedstawiciel BHK Arman Abovian, powiedział, że jego partia nie otrzymała od Paszyniana żadnych ofert negocjacyjnych i jest sceptyczny co do powodzenia takich rozmów. Nie wykluczył jednak możliwości omówienia z władzami „technicznych” szczegółów wyborów.
Ze swojej strony lider LHK Edmon Marukian wskazał, że chociaż jego partia, która nie jest częścią Ruchu Ocalenia Ojczyzny, również chce ustąpienia Paszyniana, nie zbojkotuje przyspieszonego głosowania organizowanego przez obecny rząd.
Powiązany artykuł
Armenia: Prezydent odrzuca wniosek premiera o dymisję kierownictwa armii - Kierunek Kaukaz
[…] Opozycja w Armenii kontynuuje antyrządowe protesty KategorieArmenia, Kaukaz Południowy Tagi#Armen Sarkisjan, #Armenia, #Nikol Paszynian, #Onik Gasparian, #protesty w Erywaniu, #Ruch Ocalenia Ojczyzny, #Vazgen Manukjan […]
Opozycja w Kazachstanie oskarża władze o wykorzystywanie pandemii do tłumienia protestów - Kierunek Kaukaz
[…] Opozycja w Armenii kontynuuje antyrządowe protesty KategorieAzja Centralna, Kazachstan Tagi#COVID-19, #Kazachstan […]