Węgry uzupełnią brakujący odcinek rurociągu, którym azerbejdżański gaz ma docierać do kraju – powiedział w czwartek minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó.

Przemawiając na internetowej sesji ministerialnego panelu doradczego Południowego Korytarza Gazowego, Szijjártó nazwał dostawy gazu kwestią bezpieczeństwa narodowego Węgier i potwierdził zaangażowanie swojego rządu w dywersyfikację zarówno pod względem źródeł, jak i linii dostaw.

Minister wyraził uznanie dla ukończenia Południowego Korytarza Gazowego i wezwał do jak najszybszej budowy brakujących odcinków krajowych w Europie. Powiedział, że serbski odcinek między granicami Węgier i Bułgarii już istnieje. Wezwał do jak najszybszego ukończenia odcinka między Bułgarią a Grecją.

Minister polecił węgierskim agencjom rządowym odpowiedzialnym za energetykę rozpoczęcie rozmów z SOCAR w sprawie uzgodnień, na podstawie których Węgry mogą kupować azerbejdżański gaz. Szijjártó z zadowoleniem przyjął także podpisaną z Turkmenistanem umowę o współpracy w zakresie wspólnych projektów poszukiwawczych na Morzu Kaspijskim, która może utorować drogę do dodatkowych dostaw gazu przez Południowy Korytarz Gazowy.

Minister zaznaczył, że węgierski koncern naftowo-gazowy MOL jest największym inwestorem w Europie Środkowej w Azerbejdżanie i posiada trzeci co do wielkości portfel w Azeri-Chirag-Gunashli, największym złożu gazowym tego kraju.