Azerbejdżan przygotowuje grunt pod rozwój swoich ambicji na Kaukazie Południowym i zwraca się do Chin o pomoc. W ciągu czterech miesięcy stosunki Baku z Pekinem uległy szybkiemu rozwojowi. Bogaty w ropę naftową i gaz kraj zacieśnił się politycznie i gospodarczo dzięki serii porozumień, które mogą zwiększyć obecność Chin w regionie i otworzyć drzwi nowym chińskim inwestycjom w Azerbejdżanie.
Seria ostatnich posunięć rozpoczęła się 3 lipca, kiedy prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew spotkał się z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem na marginesie szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SCO) w Astanie i ogłosił zacieśnienie dwustronnych stosunków dzięki nowemu strategicznemu partnerstwu, które zakłada bliższą współpracę gospodarczą, militarną i polityczną.
Kilka tygodni później Baku złożyło wniosek o podniesienie swojego statusu w SCO z partnera dialogu do obserwatora, co stworzyło podwaliny pod potencjalny status pełnoprawnego członka. Następnie 20 sierpnia Azerbejdżan ogłosił, że złożył wniosek o przyjęcie do grupy gospodarek wschodzących BRICS, na czele której stoją Chiny i Rosja, a do której należą również Brazylia, Indie i Republika Południowej Afryki jako członkowie założyciele.
Łącznie, te działania wpisują się w rosnącą dynamikę Chin w regionie jako inwestora i partnera handlowego od czasu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r., która zmusiła rządy i firmy żeglugowe do poszukiwania alternatyw z powodu sankcji nałożonych na Rosję, które uczyniły jej rozległą sieć kolejową – wcześniej główną trasę handlu lądowego między Chinami a Europą – mniej opłacalną. Dla Azerbejdżanu, który leży na skrzyżowaniu szlaków handlowych nad Morzem Kaspijskim, dało to nową energię dla tzw. Środkowego Korytarza, alternatywnego szlaku handlowego omijającego Rosję i przecinającego Azję Centralną i Kaukaz Południowy, łączącego się z Unią Europejską, a także umożliwiło nowe inwestycje warte miliardy dolarów.
Środkowy Korytarz jest kluczową kwestią, a Baku potrzebuje wsparcia Pekinu. Zmartwieniem jest to, że sukces Środkowego Korytarza zależy od stałego przepływu towarów z Chin, aby ustanowić silną trasę Chiny-Europa w perspektywie długoterminowej.
Seria nowych ofert
Przyciągnięcie większego zainteresowania i inwestycji Chin w Korytarz Środkowy jest dla Azerbejdżanu głównym priorytetem i stanowi punkt centralny umowy o strategicznym partnerstwie podpisanej w lipcu. Chiny zobowiązały się w dokumencie do pomocy w rozwoju i wykorzystaniu szlaku handlowego, a Baku ma nadzieję, że doprowadzi to do większych chińskich inwestycji w infrastrukturę, co uczyniłoby szlak bardziej konkurencyjnym i wzmocniło rolę Azerbejdżanu jako centralnego węzła w regionie.
Agenda współpracy Baku z Pekinem jest szeroka, a Azerbejdżan rozważa dalsze umowy dotyczące zielonej energii, zaawansowanych technologii i zakupów sprzętu wojskowego. Rząd Azerbejdżanu wyraził również chęć, aby chińskie firmy utworzyły w kraju regionalny ośrodek produkcji pojazdów elektrycznych i aktywnie apeluje o zwiększenie chińskich inwestycji. Dwustronna wymiana handlowa między tymi dwoma krajami również rośnie, choć przeważa w niej Pekin. Chiny wyprzedziły Turcję i stały się drugim co do wielkości źródłem importu do Azerbejdżanu (po Rosji). Wartość importu towarów do tego kraju w 2023 r. wyniesie 3,1 mld USD, co oznacza wzrost o 40 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
„Chińskie firmy już uczestniczą w dywersyfikacji gospodarki Azerbejdżanu, ale spodziewamy się więcej” – powiedział Hikmet Hadżijew, doradca prezydenta Alijewa ds. polityki zagranicznej, w wywiadzie udzielonym chińskiej telewizji państwowej CGTN w marcu w Pekinie. Wzrost handlu i inwestycji zdaje się być motorem ostatnich działań Baku. Kraj ten chce dywersyfikować swoją działalność, odchodząc od bogactwa węglowodorów, które od dziesięcioleci stanowiło podstawę jego gospodarki. Inna część umowy o strategicznym partnerstwie wzywa Chiny do poparcia pełnego członkostwa Azerbejdżanu w Światowej Organizacji Handlu, a wniosek o członkostwo w BRICS może również otworzyć nowe rynki. Chociaż nie ma jasnej procedury przyjmowania nowych członków ani harmonogramu składania wniosków o członkostwo w BRICS, rozszerzono ją o Iran, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Etiopię i Egipt.
Członkostwo może dać Baku możliwość rozszerzenia dostępu do dużych i szybko rozwijających się rynków krajów BRICS, co potencjalnie stworzy nowe możliwości zawierania dwustronnych umów handlowych i inwestycji w gospodarkę Azerbejdżanu.
Nowa równowaga sił
Atrakcyjność bliższych stosunków z Pekinem nie ogranicza się do handlu i inwestycji. Chiny są dla Baku coraz ważniejszym partnerem, na którym może polegać w szybko zmieniającym się geopolitycznym otoczeniu regionu. Malejący wpływ Zachodu w regionie w połączeniu z osłabieniem i rozproszeniem Rosji przez wojnę na Ukrainie dały Azerbejdżanowi większe pole manewru w sprawach zagranicznych. Doprowadziło to do pogłębienia więzi Baku z Turcją i Iranem oraz zaproszenia Chin do odegrania większej roli.
Alijew próbuje zmienić swoją pozycję i znaleźć nową równowagę ze wszystkimi głównymi graczami na Kaukazie Południowym. Silniejsze więzi z Chinami pozwalają Baku nie siedzieć całkowicie w jednym obozie. Jednak ocieplenie stosunków między Baku i Pekinem nie jest procesem jednostronnym. Od czasu sukcesu Azerbejdżanu w wojnie z Armenią w 2020 r. wzrosło zainteresowanie Chin Kaukazem Południowym, a Pekin ma nadzieję, że silniejsza pozycja Baku w regionie doprowadzi do większej stabilności i stworzy możliwości dla większych chińskich inwestycji i wpływów w regionie, np. poprzez utworzenie dodatkowych szlaków handlowych łączących Azerbejdżan z Turcją przez Armenię.
Azerbejdżan bierze pod uwagę również inne możliwości wykorzystania swojego położenia geograficznego na swoją korzyść. Chociaż Środkowy Korytarz stanowi szlak handlowy łączący Wschód z Zachodem, który omija Rosję, wstrząsy w handlu światowym spowodowane wojną na Ukrainie wywołały również nowe zainteresowanie innymi alternatywami, w tym takimi, które mają na celu ominięcie Zachodu. Wraz z rozwojem Środkowego Korytarza Moskwa starała się zwiększyć inwestycje w Międzynarodowy Korytarz Transportowy Północ–Południe, który biegnie z Rosji na południe do Azerbejdżanu, a następnie ma połączyć się z Iranem i Indiami.
Chiny, które mają silne powiązania handlowe z Azją Centralną i UE, a także Rosją i Iranem, wyraziły poparcie zarówno dla Środkowego Korytarza, jak i trasy Północ-Południe, z których Azerbejdżan chciałby skorzystać ze względu na swoje centralne położenie w obu tych szlakach. Jeśli wcześniej Baku było w stanie wykorzystać swoje zasoby energetyczne jako dźwignię w stosunkach z Zachodem, to teraz międzynarodowe korytarze handlowe są również narzędziami o strategicznym znaczeniu w polityce zagranicznej Azerbejdżanu.