Tadżyccy pracownicy migrujący desperacko chcą wrócić do Rosji i miejsc pracy, które stracili podczas pandemii koronawirusa, ale gwałtownie rosnące ceny biletów lotniczych uniemożliwiają im wyjazd.

Od końca marca, kiedy Rosja ponownie otworzyła granice dla Tadżyków, codziennie przed centralną kasą biletową w Duszanbe gromadzą się ogromne tłumy ludzi.

Rosyjscy urzędnicy zezwalają Tadżykom na bezpośredni wlot do Rosji tylko drogą powietrzną – ale liczba lotów jest ograniczona, a koszt miejsca w samolocie często jest nieosiągalny. Tysiące rodzin w Tadżykistanie stanęło w obliczu poważnych niedoborów żywności po tym, jak Rosja zamknęła swoje granice z powodu pandemii COVID-19 w zeszłym roku. Wielu nie było w stanie opłacić czynszu ani związać końca z końcem.

Wysokie ceny biletów i niewiele lotów

Jednak pomimo głośnego wznowienia regularnych lotów do Rosji 1 kwietnia, tylko garstce Tadżyków udało się do tej pory kupić bilety lotnicze i wrócić do pracy. Ludzie narzekają na brak „konkretnych informacji” na temat cen i dostępności biletów, ponieważ niedostatek lotów spowodował, że miejsca w samolotach są bardzo poszukiwane.

Doprowadziło to do bezprecedensowego wzrostu cen biletów lotniczych, pomimo zobowiązania rządu do utrzymania cen pod kontrolą. Władze tadżyckie początkowo zapowiadały, że bilety na loty do Rosji będą sprzedawane tylko w jednej kasie w stolicy, Duszanbe.

Kilka osób przed kasą twierdziło, że pochodzą z wiosek w południowych prowincjach Khatlon i północnej Sughd. Niektórym podróż do stolicy zajęła cały dzień. Wielu przybyło z bagażami spakowanymi do Rosji, spora część z nich ostatecznie musiała wrócić do swoich domów, ponieważ nie udało im się zdobyć biletu lotniczego.

Lot w jedną stronę z Duszanbe do Moskwy Somon Air kosztuje około 349 USD, stałą cenę uzgodnioną przez linię lotniczą z rządem. Rząd nałożył również górną granicę cenową w wysokości 500 dolarów na bilet powrotny z Tadżykistanu do Rosji, aby chronić ludzi przed zbyt wysokimi cenami.

Jak jednak informują obserwatorzy i dziennikarze w kasach biletowych w Duszanbe ceny biletów mają rozpiętość cenową w przedziale 525 USD a nawet 1200 USD. Wyższe ceny niż oficjalne podawane często dotyczą biletów w późniejszym okresie. Ludzie są bardzo sfrustrowani cenami, długim oczekiwaniem w kolejce po bilet i małą ilością lotów.

Poważny spadek stopy życiowej w kraju

Nawet pierwotna cena 349 USD była zbyt droga, by wielu ludzi mogło sobie na nią pozwolić. Niektórzy obywatele musieli sprzedawać swoje zwierzęta, podczas gdy inni brali pożyczki w bankach, aby kupić bilety.

Pandemia zmieniła wszystko. Wielu Tadżyków, doświadczyło niedoboru żywności w ciągu ostatniego roku, gdy kraj zmagał się z ekonomicznymi skutkami pandemii. W grudniowym badaniu Banku Światowego stwierdzono, że znaczna część z 9,5 miliona ludzi w kraju była zmuszona jeść mniej, przy czym wielu całkowicie rezygnuje z posiłków, a niektórzy nawet głodują.

Według opublikowanego we wrześniu raportu Światowego Programu Żywnościowego, 27,4 proc. ludności żyje w biedzie, a 11,8 proc. w skrajnej nędzy, co czyni Tadżykistan najbiedniejszym z 15 byłych republik radzieckich. W sąsiednim Kirgistanie, innym kraju zależnym od przekazów pieniężnych, pracownicy migrujący nie mają problemu z wjazdem i pracą w Rosji, ponieważ jest on członkiem prowadzonej przez Rosję Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej.

Przekazy pieniężne są również niezbędne dla innego państwa Azji Centralnej, Uzbekistanu, gdzie miliony z niecierpliwością czekały na ponowne otwarcie granic. Rząd uzbecki obiecał ostatnio miliony dolarów na tworzenie miejsc pracy, organizację kursów szkoleniowych i warsztatów oraz pomoc w rozpoczynaniu działalności gospodarczej w ramach dużego planu walki z bezrobociem.

Bez wyraźnej pomocy lub programów wsparcia związanych z pandemią ze strony rządu, sytuacja w Tadżykistanie pogorszyła się w minionym roku. Ceny żywności dalej rosły w czasie zimy, która była niezwykle mroźna.

Powiązany artykuł