Minister gospodarki Vahan Kerobian sprzeciwił się propozycji Ministerstwa Zdrowia w sprawie rozszerzenia ograniczeń mających na celu zapobieganie zakażeniom koronawirusem w Armenii.
Rząd Armenii utrzymał ograniczenia, kiedy we wrześniu wprowadzony został stan wyjątkowy związany z koronawirusem. Rząd wprowadził ogólnokrajowy system „kwarantanny”, który pozwolił mu nadal wymagać od ludzi noszenia masek na twarz we wszystkich miejscach publicznych oraz egzekwować zachowanie dystansu społecznego.
Reżim miał obowiązywać do 11 stycznia. Ministerstwo Zdrowia oficjalnie zwróciło się do rządu pod koniec zeszłego miesiąca o przedłużenie go o sześć miesięcy, powołując się na utrzymującą się dużą liczbę przypadków koronawirusa w kraju.
Gospodarka potrzebuje tlenu
Kerobian skrytykował tę prośbę w wywiadzie dla Armeńskiej Telewizji Publicznej. Stwierdził, że ograniczenia zaszkodzą gospodarce Armenii, która już mocno odczuła pandemię koronawirusa. Gospodarka bardzo potrzebuje więcej „tlenu” po skurczeniu się o co najmniej 7 procent w 2020 roku – uważa 44-letni biznesmen, który został ministrem gospodarki pod koniec listopada.
Rzeczniczka ministra zdrowia Arsena Torosiana odrzuciła te argumenty, mówiąc, że dotychczasowe przepisy nie ograniczają działalności gospodarczej, a jedynie zmniejszają ryzyko zakażeń COVID-19 w przedsiębiorstwach i innych podmiotach.
„Minister Vahan Kerobian zauważył, że teraz gospodarka najbardziej potrzebuje tlenu” – powiedziała rzeczniczka resortu zdrowia Alina Nikoghosian. „Osoby leczone z powodu koronawirusa w ciągu ostatnich kilku miesięcy również potrzebowały przede wszystkim tlenu, który zapewnia Ministerstwo Zdrowia”.
„Mamy nadzieję, że również Ministerstwo Gospodarki nie będzie oszczędzać wysiłków, aby zaopatrzyć gospodarkę w tlen bez zwiększania liczby pacjentów [COVID-19]” – powiedziała rzeczniczka Ministerstwa Zdrowia.
Nikoghosian podkreśliła, że zasady krytykowane przez Kerobiana są niezbędne do powstrzymania dalszego rozprzestrzeniania się COVID-19. Argumentowała, że wiele innych krajów nadal nakłada blokady i inne surowsze ograniczenia, aby poradzić sobie z pandemią.
Władze Armenii w dużej mierze zaprzestały nakładania grzywien na ludzi i firmy za egzekwowanie przepisów po wybuchu wojny w Górskim Karabachu 27 września. W rezultacie, dzienna liczba nowych przypadków COVID-19 zgłaszanych przez nich gwałtownie wzrosła, ale od połowy listopada systematycznie spada.
Ponad 161 000 zakażeń koronawirusem i co najmniej 2900 spowodowanych nimi zgonów zostało oficjalnie potwierdzonych w kraju liczącym około 3 milionów ludzi. Uważa się, że rzeczywista liczba przypadków jest znacznie wyższa. Powołując się na „niektóre międzynarodowe prognozy”, Nikoghosian ostrzegła, że do 1 kwietnia może umrzeć z powodu tej koronawirusa kolejnych 1000 Ormian.
Powiązany artykuł
Jedna odpowiedź do “Armenia: Rządowy spór z obostrzeniami w tle”
Możliwość komentowania została wyłączona.