Opozycyjna partia Jasna Armenia (LHK) wezwała do przeprowadzenia parlamentarnego śledztwa w sprawie przyczyn i wyników niedawnej wojny w Górskim Karabachu.

„Odkąd wojna zakończyła się zawieszeniem broni z 9 listopada, najważniejszymi pytaniami nurtującymi naród ormiański były: dlaczego dyplomacja nie zdołała zapobiec wojnie, dlaczego wojna wybuchła […] i dlaczego przegraliśmy?” pytał w trackie posiedzenia parlamentu lider LHK Edmon Marukjan.

Partia Marukjana chce, aby na te pytania odpowiadała „grupa śledcza”, która składałaby się głównie z posłów z trzech grup politycznych reprezentowanych w parlamencie Armenii: rządzącego bloku Mojego Kroku, Jasnej Armenii i opozycyjnej Dostatniej Armenia (BHK). Każdy z nich wyznaczył czterech członków grupy.

Trzej inni członkowie zostaliby wskazani przez inne siły, które zajęły czwarte, piąte i szóste miejsce w wyborach parlamentarnych w 2018 r. i nie zdobyły żadnych miejsc w Zgromadzeniu Narodowym. Należą do nich była rządząca Republikańska Partia Armenii (HHK) i Armeńska Federacja Rewolucyjna (Dashnaktsutyun).

„Grupa musi pracować i wyciągnąć wnioski dotyczące okresu przedwojennego i wojny” – powiedział Marukjan. „Rodzice naszych bohaterów, nasi żołnierze i wszyscy muszą wiedzieć, co się stało… Dopóki nie odpowiemy na te pytania, nie możemy żyć dalej i budować silnej Armenii”.

Mój Krok, na czele którego stoi premier Nikol Paszynian i BHK zapowiedzieli, że omówią propozycję LHK i odpowiedzą na nią.

BHK, Dashnaktsutyun i HHK są częścią koalicji kilkunastu partii opozycyjnych, które organizują antyrządowe protesty w celu zmuszenia Paszyniana do rezygnacji z urzędu. Chociaż LHK Marukjana nie bierze udziału w protestach, to również obwinia administrację Paszyniana o porażkę strony ormiańskiej w wojnie sześciotygodniowej.

Powiązany artykuł