Na kilka dni przed szczytem BRICS w Kazaniu Kazachstan ogłosił, że prawdopodobnie nie będzie rozważał ubiegania się o członkostwo w grupie w najbliższej przyszłości, powołując się na złożoność procesu uzyskania członkostwa i perspektywy bloku na przyszłość.

Chiny i Rosja, dwa kluczowe filary BRICS, wyraźnie poparły potencjalną kandydaturę Kazachstanu, która zdaniem niektórych przekona Kazachstan do zmiany stanowiska w przyszłości ze względu na silne więzi z oboma krajami.

Na oświadczenie Astany negatywnie zareagowała Rosja, która wprowadziła zakaz importu zboża z Kazachstanu. Kazachstan potępił to posunięcie jako bezpodstawne i równoznaczne z wojną handlową, wskazując, że Kazachstan prawdopodobnie nie jest tak zależny od Rosji, jak w przeszłości.

Kazachstan nie będzie ubiegać się o członkostwo w BRICS

16 października rzecznik prezydenta Kazachstanu Berik Uali ogłosił, że Kazachstan prawdopodobnie nie będzie rozważał ubiegania się o członkostwo w BRICS w najbliższej przyszłości. Uali zaznaczył, że decyzja ta opiera się na złożoności procesu uzyskania członkostwa i „innych aspektach związanych z perspektywami i przyszłością tego bloku”. Podkreślił również, że prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew postrzega Organizację Narodów Zjednoczonych jako uniwersalną i „niekwestionowaną” organizację, w której najważniejsze problemy międzynarodowe powinny być omawiane w sposób odpowiadający sprawiedliwemu i uczciwemu porządkowi światowemu.

Tegoroczny szczyt był pierwszym, w którym udział wzięli nowi członkowie bloku: Egipt, Iran, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Etiopia. Arabia Saudyjska, która nie sformalizowała swojego członkostwa, wysłała swojego ministra spraw zagranicznych, księcia Fajsala bin Farhana al-Sauda, podczas gdy faktyczny władca, Mohammed bin Salman, zdecydował się nie uczestniczyć osobiście w tym wydarzeniu. Pomimo imponującej listy gości i niedawnego wzrostu popularności BRICS, decyzja Kazachstanu o powstrzymaniu się od ubiegania się o członkostwo w BRICS prawdopodobnie zaszkodziła wydarzeniu. Decyzja Kazachstanu o rezygnacji z ubiegania się o członkostwo wydaje się szczególnie interesująca, biorąc pod uwagę wydarzenia ostatniego roku. Na przykład w przemówieniu z 24 sierpnia 2023 r. Tokajew pochwalił BRICS, stwierdzając, że „Kazachstan chciałby wnieść swój wkład w rozwój BRICS jako jeden z jej członków”. Wspominając, że BRICS może stać się jedną z platform zapewniających promocję globalnego bezpieczeństwa i stabilności, Tokajew wezwał również członków BRICS do przyłączenia się do regionalnych projektów gospodarczych, handlowych, transportowych i inwestycyjnych, takich jak Transkaspijski Międzynarodowy Szlak Transportowy (znany również jako Korytarz Środkowy).

Przed szczytem dwa kluczowe filary BRICS, Rosja i Chiny, wyraźnie poparły potencjalną kandydaturę Kazachstanu. Mimo tego zachęcającego wsparcia Kazachstan wciąż zapowiadał, że w najbliższym czasie raczej nie przystąpi do bloku. Oficjalna reakcja Moskwy na taki rozwój wydarzeń była stosunkowo oszczędna. Dmitrij Pieskow, sekretarz prasowy Kremla, stwierdził, że „Kazachstan jest [Rosji] przyjacielem i strategicznym partnerem, naszym sojusznikiem i cenimy nasze stosunki. Kazachstan ma pełną swobodę w podejmowaniu własnych decyzji o formacie, w jakim chce uczestniczyć w różnych organizacjach”. Mimo życzliwych komentarzy Pieskowa praktyczne kroki Rosji były znacznie mniej przyjazne. W ślad za komunikatem Kazachstanu 17 października rosyjska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor) ogłosiła „czasowy zakaz” importu pomidorów, papryki, nasion słonecznika, siemienia lnianego i soczewicy pochodzących z Kazachstanu. Pretekstem, stosunkowo powszechnym w przypadku Rosji, są „względy fitosanitarne”. 

Rosyjska odpowiedź

Rossielchoznadzor przytoczył 215 przypadków naruszenia przepisów fitosanitarnych przez Kazachstan od początku 2024 r., czyli czterokrotnie więcej niż w 2023 r. Co ciekawe, decyzja ta była jedynie następstwem przyjętego wcześniej środka ograniczającego przed obecną awanturą dyplomatyczną, kiedy to Rosja w zasadzie wstrzymała tranzyt i import kazachskiego zboża. Kazachstańscy urzędnicy potępili tę sytuację jako nic innego jak wojnę handlową, nazywając rosyjskie oskarżenia „bezpodstawnymi” i oderwanymi od rzeczywistości. Decyzja Kazachstanu o rezygnacji z członkostwa w BRICS i związane z tym zaostrzenie dwustronnych stosunków handlowych i biznesowych nie powinny być zaskoczeniem. Przed tymi wydarzeniami Tokajew otwarcie wyrażał swoje niezadowolenie z wewnętrznych wydarzeń w Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (EUG), organizacji międzynarodowej kierowanej przez Rosję.

W szczególności prezydent Kazachstanu ubolewał, że EUG staje się coraz bardziej podzielona, a Rosja i Białoruś tworzą odrębny subblok charakteryzujący się znacznie głębszym poziomem integracji politycznej, wojskowej i gospodarczej. Po wybuchu wojny Rosji przeciwko Ukrainie Kazachstan znalazł się na bardzo niepewnej pozycji. Ze względu na strategiczną zależność od Rosji w wielu obszarach, kraj ten utrzymuje silne więzi gospodarcze ze swoim północnym sąsiadem. Kazachstan odmówił wprowadzenia bezpośrednich sankcji gospodarczych wobec Rosji, ale mimo to wprowadził zakaz importu 100 rodzajów towarów i produktów eksportowych objętych sankcjami oraz zadeklarował respektowanie zachodnich restrykcji wobec rosyjskiego eksportu.

Stawka dalszej gry

Jest mało prawdopodobne, aby Kazachstan stał się członkiem BRICS. Nie ma takiej potrzeby obecnie dla Kazachstanu. Kazachstan jest związany z Rosją bliskimi więzami opartymi na strategicznym partnerstwie. Można jednak wysunąć również teorię, że w późniejszym okresie na decyzję Kazachstanu o przystąpieniu do BRICS może mieć wpływ determinacja Turcji i Azerbejdżanu do przystąpienia do bloku. Jednak Kazachstan nie dołączy do BRICS w najbliższej przyszłości. BRICS nie ma funkcjonujących instytucji. Jest wiele rozmów, ale nie ma tam rzeczywistej pracy. Na razie Moskwa – ugrzęzła na Ukrainie i potrzebuje Kazachstanu do złagodzenia skutków sankcji – prawdopodobnie powstrzyma się od stosowania surowych środków przymusu, aby zmusić Astanę do przystąpienia do BRICS. Jeśli Kazachstan będzie prowadził bardziej niezależną politykę, odmawiając importu rosyjskiej ropy naftowej i uranu lub wykluczając Rosyjską Korporację Energii Jądrowej Rosatom z budowy pierwszej w historii Kazachstanu elektrowni atomowej, rosyjskie podejście może stać się znacznie ostrzejsze.