Prezydent Abchazji Asłan Bżanija zapowiedział, że Rosja „w najbliższej przyszłości” utworzy bazę marynarki wojennej w Oczamczyrze. W wywiadzie dla „Izwiestii” Bżanija powiedział, że Suchumi osiągnęło porozumienie z Moskwą w sprawie utworzenia bazy w celu zwiększenia zdolności obronnych zarówno Rosji, jak i Abchazji.
Wywiadu Bżanija udzielił w Soczi, rosyjskim kurorcie nad Morzem Czarnym, gdzie 3–4 października spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem.
„Spotkanie odbyło się w przyjaznej, ufnej atmosferze”, powiedział lider Abchazji na briefingu prasowym, zauważając, że nie może podzielić się żadnymi dalszymi szczegółami na temat planowanej bazy morskiej. Bżanija powiedział również, że rozmawiał z Putinem o możliwości przyłączenia Abchazji do Państwa Związkowego, ponadnarodowej unii między Rosją a Białorusią.
„Mamy wszelkie powody, by liczyć na wsparcie Federacji Rosyjskiej” – powiedział. Po kilku udanych atakach na flotę Rosja coraz częściej przenosi statki do swojego wschodniego portu czarnomorskiego w Noworosyjsku. Urzędnicy w Tbilisi szybko potępili wiadomość o rosyjskiej bazie marynarki wojennej w Abchazji.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Gruzji oświadczyło, że utworzenie bazy „stanowi rażące naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej Gruzji oraz kolejną prowokacyjną próbę legitymizacji nielegalnej okupacji regionów Abchazji i Cchinwali (Osetii Południowej) w Gruzji”.
Równocześnie premier Gruzji Irakli Garibaszwili oświadczył, że utworzenie bazy „jeszcze bardziej pogarsza tę sytuację”. „Stało się wiadome, że Rosja zamierza zbudować trzecią bazę wojskową, w tym przypadku bazę morską na naszym terytorium, bez naszej zgody” – powiedział premier dziennikarzom w kuluarach szczytu Europejskiej Unii Politycznej w Granadzie.
Przedstawiciele gruzińskiej opozycji również potępili tę wiadomość, a przewodniczący Lelo Badri Dżaparidze oskarżył Moskwę o „przeniesienie” wojny na Ukrainie do Gruzji. „Wszyscy musimy zrozumieć, że ta baza będzie wykorzystywana do schronienia rosyjskich sił wojskowych i morskich, które są dziś atakowane w portach Sewastopol i Noworosyjsk” – powiedział Dżaparidze.
„Okręty te przenoszą pociski manewrujące, które są codziennie wystrzeliwane w ludność cywilną Ukrainy, dlatego statki te są legalnymi celami ukraińskiej armii, a zatem utworzenie tej bazy jest bezpośrednią próbą przeniesienia działań wojennych do Abchazji”.