Turkmenistan wyraził zdumienie oświadczeniem strony rosyjskiej o zainteresowaniu „innych krajów” przystąpieniem do „sojuszu gazowego” Rosji, Uzbekistanu i Kazachstanu. Aszchabad uznał to za próbę rozszerzenia przez Rosję wpływu na łańcuch dostaw gazu ziemnego z Azji Centralnej do Chin.
Stwierdził to zastępca przewodniczącego koncernu państwowego Turkmengas Murad Arczajew, komentując odpowiedź dyrektora Departamentu Współpracy Gospodarczej Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej Dmitrija Biriczewskiego na pytanie w wywiadzie opublikowanym 11 sierpnia.
„Nie wykluczamy możliwości rozszerzenia trójstronnej współpracy w sektorze gazowym. Wiemy, że inne państwa również wykazują zainteresowanie tym procesem” – powiedział wówczas Biriczewski. Oświadczenie przedstawiciela rosyjskiego MSZ rodzi co najmniej kilka pytań, zauważył Arczajew: „O jakich możliwościach ekspansji mowa”? Które „inne państwa” są nimi zainteresowane? Co w zasadzie kryje się za „trójstronną współpracą” w sektorze gazowym?
Pytania bez odpowiedzi
„Uproszczone sformułowania użyte przez rosyjskiego dyplomatę nie dają na nie odpowiedzi. I tu potrzebna jest pełna jasność, ponieważ dotyczy to interesów innych państw, w tym Turkmenistanu” – podkreślił wiceprzewodniczący Turkmengasu.
Przypomniał, że Turkmenistan, Kazachstan i Uzbekistan od dawna współpracują z Pekinem w zakresie transportu gazu ziemnego z Azji Centralnej do Chin. Gaz ze złóż turkmeńskich jest dostarczany gazociągiem Turkmenistan-Chiny, którego wszystkie trzy odnogi zostały wspólnie zbudowane wyłącznie przez stronę turkmeńską i chińską. Jednocześnie z całkowitej uzgodnionej wielkości dostaw wynoszącej 55 mld m sześc. rocznie, 40 mld m sześc. zostało zakontraktowane przez Turkmenistan, pozostałe wolumeny zapewniają Uzbekistan i Kazachstan.
Nie ma źródeł gazu z innych krajów, aby wypełnić gazociąg, a istniejący system dystrybucji ilości gazu dostarczanego do Chin nie obejmuje planów zwiększenia liczby uczestników projektu gazociągu Turkmenistan-Chiny. Arczajew dodał, że Turkmenistan ściśle przestrzega swoich zobowiązań wobec partnerów chińskich, uzbeckich i kazachskich i słusznie liczy na wzajemność. Wszelkie zmiany uzgodnionych wielkości i schematów dostaw gazu z wykorzystaniem istniejącej infrastruktury wymagają uprzedniej zgody wszystkich uczestników bez wyjątku.
„Tymczasem nie było konsultacji z Turkmenistanem w tej sprawie. Takie podejście jest niezrozumiałe i niedopuszczalne dla strony turkmeńskiej, a nasze państwo uważa je za niezgodne z normami prawa międzynarodowego i praktyką w sektorze gazowym” – powiedział wiceprezes Turkmengazu.Wyraził poważne zaniepokojenie oświadczeniami rosyjskiego MSZ, które mogą „zasiać dwuznaczność i spekulacje na temat ich realizacji przez innych uczestników”.
„Jako odpowiedzialne państwo Turkmenistan wychodzi z założenia, że współpraca międzynarodowa, w tym w tak ważnym segmencie, jakim są dostawy energii, powinna opierać się na otwartych i jasnych kryteriach, wzajemnym szacunku i uwzględnianiu interesów, ścisłym przestrzeganiu osiągniętych porozumień. Wahania zagranicznej sytuacji gospodarczej nie mogą być powodem zmiany tych zasad” – podsumował wiceprezes Turkmengazu.
Unia Gazowa
Rosyjskie plany utworzenia potrójnej unii gazowej z Uzbekistanem i Kazachstanem stały się znane pod koniec listopada 2022 roku. Republiki Azji Centralnej poinformowały, że nie otrzymały żadnych konkretnych propozycji. Później Kazachstan ogłosił, że nie pozwoli na wykorzystanie swojego terytorium do obejścia sankcji nałożonych na Federację Rosyjską. Uzbekistan podkreślił gotowość do współpracy z Rosją na podstawie kontraktów handlowych, a nie w ramach jakiegokolwiek sojuszu czy unii.
W czerwcu 2023 roku Gazprom podpisał umowę z Kazachstanem na świadczenie usług przesyłu gazu przez terytorium republiki dla konsumentów w Uzbekistanie. Tego samego dnia Uzbekistan uzgodnił z Gazpromem zakup 2,8 mld m sześc. gazu rocznie. Dostawy rozpoczną się w październiku tego roku, planowane są przez gazociąg Central Asia-Center. W ciągu sześciu miesięcy 2023 roku Turkmenistan dostarczył gaz rurociągowy do Chin za 5,06 mld USD, Rosji za 3,4 mld USD, Kazachstanu za 448,7 mln USD, Uzbekistanu za 203,9 mln USD.