Rosja przywróciła ruch bezwizowy dla Gruzinów, jednocześnie znosząc zakaz bezpośrednich lotów między obydwoma krajami. Działania te są powszechnie postrzegane jako nagroda Kremla za powściągliwe podejście gruzińskiego rządu do wojny na Ukrainie, a jednocześnie służą jako milczące uznanie, że Gruzja jest ważnym węzłem handlowym dla Rosji, który łamie sankcje.
Zmiany sygnalizują rosnącą rywalizację między Rosją a Zachodem o geopolityczną tożsamość Gruzji. Zgodnie z dekretem wydanym 10 maja przez rosyjskiego przywódcę Władimira Putina Gruzini będą mogli podróżować do Rosji bez wizy do 90 dni. Nowe przepisy mają wejść w życie 15 maja. Ustanowiony przez Rosję 90-dniowy limit to tyle samo, ile Gruzini mogą spędzić w Unii Europejskiej bez wizy.
Tymczasem Ministerstwo Transportu w Moskwie ogłosiło, że rosyjskie linie lotnicze będą obsługiwać siedem bezpośrednich lotów tygodniowo między stolicami Rosji i Gruzji, przywracając połączenie po czteroletniej przerwie.
Sprzeciw Prezydent Gruzji
Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili określiła działania Rosji jako prowokację mającą na celu udaremnienie gruzińskich ambicji integracyjnych z UE. „Wznowienie bezpośrednich lotów i zniesienie zakazu wydawania wiz z Gruzją jest niedopuszczalne dopóki Rosja kontynuuje agresję na Ukrainę i okupuje nasze terytorium!” — napisała Zurabiszwili w poście na Twitterze.
Rosja nałożyła obowiązek wizowy na Gruzinów w 2000 r. Gruzja jednak nie odwzajemniła się w tym momencie, ale zaostrzyła dostęp dla Rosjan w następstwie wojny gruzińsko-rosyjskiej w 2008 r. Przepisy te zostały wkrótce złagodzone, a Tbilisi obecnie pozwala Rosjanom na wjazd bez wiz przez rok, a okres ten można łatwo przedłużyć, po prostu przekraczając dowolną granicę międzynarodową Gruzji i szybko wracając. Odkąd Kreml rozpoczął niesprowokowany atak na Ukrainę w lutym 2022 r., Gruzja jest głównym celem Rosjan uciekających ze swojej ojczyzny, aby uciec przed represjami politycznymi lub uniknąć przed poborem do rosyjskiej armii.
Wielu obserwatorów podziela pogląd Zurabiszwili, że dekret Putina jest zachętą dla zdominowanego przez Gruzińskie Marzenie rządu w Tbilisi do utrzymania kursu politycznego, który spowodował ostatnio oddalenie Gruzji od Zachodu. Gruzińska prezydent, której uprawnienia są w dużej mierze ceremonialne, okazała się zagorzałym krytykiem rządu, który reprezentuje wolę większości w Gruzji.
Większość Gruzinów za współpracą z UE i NATO
Badania opinii publicznej w Gruzji wskazują, że zdecydowana większość społeczeństwa opowiada się za większą integracją z instytucjami zachodnimi, zwłaszcza z UE. Rząd Gruzińskiego Marzenia przyjął jednak politykę i działania, które zraziły urzędników w Brukseli i Waszyngtonie, w tym próbę przyjęcia przepisów dotyczących „zagranicznych agentów”, które miałyby wpływ na niezależne media i aktywizm sektora non-profit. Rząd również nie poszedł w ślady USA i UE, udzielając silnego wsparcia wysiłkom wojennym Ukrainy. Na znak rosnącej frustracji USA i UE geopolityczną dwuznacznością rządu Gruzińskiego Marzenia, Waszyngton nałożył w kwietniu sankcje na czterech gruzińskich sędziów.
Złagodzone zasady podróżowania z pewnością pomogą gruzińsko-rosyjskiemu handlowi. Gruzja została uznana za kluczowy kanał komunikacyjny dla Rosji, która szybko stworzyła nowe łańcuchy dostaw, aby złagodzić wpływ zachodnich sankcji. Wolumen handlu dwustronnego wzrósł o 22 procent w ciągu całego roku po rozpoczęciu wojny na Ukrainie, w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku. Gwałtownie wzrósł także gruziński import z Rosji.