Armenia zwiększy wydatki obronne w 2023 roku

Rząd Armenii planuje w przyszłym roku gwałtowny wzrost wydatków na obronę w związku z trwającym konfliktem z Azerbejdżanem. Rządowy projekt budżetu na 2023 r. zakłada 506 miliardów dram (1,28 miliarda dolarów) w wydatkach wojskowych. Stanowi to 46-procentowy wzrost w stosunku do środków przeznaczonych na siły zbrojne tego kraju rok temu.

Minister finansów Tigran Chaczatrian wspomniał o 35-procentowym wzroście wydatków na obronę, przedstawiając w poniedziałek ustawę budżetową prawodawcom. Powołał się na „skorygowany budżet” sugerując, że armeńskie wojsko otrzyma w tym roku więcej, niż pierwotnie przeznaczono.

Przewiduje się, że całkowite wydatki publiczne Armenii wzrosną o 18 procent, do prawie 2,6 biliona dram (6,5 miliarda dolarów) w 2023 roku. W związku z tym, że armeński dram umocnił się w tym roku o ponad 20 procent w stosunku do dolara, planowane zwiększenie budżetu obronnego Armenii będzie jeszcze bardziej wyraźne w przeliczeniu na dolary.

Premier Nikol Paszynian zachwalał to w środę podczas Zgromadzenia Narodowego zwołanego, aby omówić ustawę o wydatkach z prawodawcami reprezentującymi jego partię Umowa Cywilna. Powiedział, że jego rząd będzie w lepszej pozycji do kontynuowania „reform obronnych” i stopniowego przejścia do „armii zawodowej”. Paszynian podkreślił również, że pomimo gwałtownych wydatków wojskowych Armenia pozostaje zaangażowana w „agendę pokojową” ogłoszoną po wojnie z Azerbejdżanem w 2020 roku.

Przewiduje się, że budżet obronny bogatego w ropę Azerbejdżanu osiągnie w przyszłym roku równowartość 3,1 miliarda dolarów. Podczas dwudniowych walk we wrześniu między Armenią i Azerbejdżanem zginęło co najmniej 280 żołnierzy z obu stron.

Przywódcy ormiańskiej opozycji przedstawili ostatnie straty terytorialne Armenii jako kolejny dowód niekompetencji i niezdolności Paszyniana do ochrony granic kraju. Uważają, że jego administracja niewiele zrobiła, aby odbudować siły zbrojne od II wojny w Górskim Karabachu.

Po ostatnich starciach granicznych urzędnicy w Erewaniu skarżyli się na brak nowoczesnej broni w armii ormiańskiej. W widocznym nawiązaniu do Rosji, Paszynian stwierdził 29 września, że ​​„nasi sojusznicy” nie dostarczyli broni Armenii pomimo kontraktów podpisanych z nimi w ciągu ostatnich dwóch lat.

Jak zawsze rząd Armenii nie ujawnił szczegółów swojego budżetu wojskowego, uznając to za informację niejawną. We wrześniu Armenia podpisała kontrakty na zakup indyjskich systemów rakiet wielokrotnego startu, rakiet przeciwpancernych i amunicji o wartości 245 milionów dolarów. Minister obrony Suren Papikian zbadał możliwość zawarcia większej liczby takich umów podczas niedawnej wizyty w Indiach.