Pierwsza od 4 lat wizyta prezydenta Turcji w Uzbekistanie podnosi poziom relacji

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan odbył dwudniową wizytę w Uzbekistanie, co jest najnowszym krokiem w ociepleniu więzi między dwoma krajami. Mimo że Turcja znajduje się w centrum uwagi Europy ze względu na prowadzenie rozmów między rosyjskimi i ukraińskimi urzędnikami, turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan udał się w podróż do Taszkentu.

Na zaproszenie prezydenta Uzbekistanu Szawkata Mirzijojewa Erdogan przybył z dwudniową wizytą mającą na celu dalszy rozwój stosunków dwustronnych. Po rozmowach i uruchomieniu nowej elektrowni cieplnej obaj prezydenci zadeklarowali podniesienie relacji do ,,kompleksowego partnerstwa strategicznego”. Nie brakowało również zdjęć w miejscach historycznych, a obaj prezydenci towarzyszyli żonom w podróży do Chiwy.

Podobnie jak wiele stosunków zagranicznych Uzbekistanu, stosunki z Turcją uległy ożywieniu po śmierci Islama Karimowa w 2016 roku. W 1990 roku stosunki turecko-uzbeckie ucierpiały po tym, jak Ankara odmówiła ekstradycji wygnanych uzbeckich opozycjonistów. Uzbekistan odciął ruch bezwizowy i zamknął gulenowskie szkoły w kraju, co było wówczas kluczowym aspektem miękkiej siły Turcji. Stosunki uległy dalszemu pogorszeniu, gdy Turcja stanęła po stronie Organizacji Narodów Zjednoczonych, potępiając Taszkent za masakrę w Andiżanie w 2005 roku. Wraz ze śmiercią Karimowa otworzyły się drzwi do odbudowy stosunków.

Nowy etap w relacjach dwustronnych

Erdogan odwiedził Uzbekistan w listopadzie 2016 r. W następnym roku prezydent Mirzijojew odwiedził Turcję, co było pierwszą oficjalną wizytą uzbeckiego prezydenta w tym kraju od 1999 roku. Również w 2017 r. obie strony wznowiły posiedzenia Wspólnej Komisji Gospodarczej, a w 2018 r. przedstawiły plany półrocznej turecko-uzbeckiej Rady Współpracy Strategicznej Wysokiego Szczebla. Wspomniana podróż Erdogana do Uzbekistanu jest drugim takim spotkaniem.

Po negocjacjach obie strony zapowiedziały podpisanie 10 dokumentów, w tym preferencyjnej umowy handlowej oraz umowy ramowej o współpracy wojskowej i obronnej. Liderzy zapowiedzieli również wzmocnienie więzi w ramach ,,kompleksowego partnerstwa strategicznego”. Tymczasem Erdogan zasugerował prowadzenie rozmów w radzie co roku, a nie co dwa lata.

Podczas wizyty obaj prezydenci wzięli udział w uruchomieniu nowej elektrowni cieplnej o moc 240 MW w Taszkencie i rozpoczęli budowę elektrowni gazowej tłokowej o mocy 220 MW planowanej w regionie Syrdarya. Nowa elektrownia cieplna w Taszkencie, budowana przez turecką firmę Cengiz Enerji, ma produkować 1,9 mld kWh energii elektrycznej rocznie. Elektrownia w Syrdarya, budowana przez tę samą firmę, ma zostać otwarta we wrześniu 2022 r. i ma produkować 1,76 miliarda kWh energii elektrycznej rocznie. Biorąc pod uwagę rosnące zapotrzebowanie Uzbekistanu na energię, projekty te mają duże znaczenie.

Znaczący jest również wzrost handlu dwustronnego, zwłaszcza od 2016 r. W 2016 r. dwustronna wymiana handlowa wyniosła nieco ponad 1,2 mld USD. Handel przekroczył 2,1 miliarda dolarów w 2020 roku i według danych przekroczył 3,6 miliarda dolarów w 2021 roku. Chociaż handel wzrósł po obu stronach, Uzbekistan stał się znacznie bardziej otwartym rynkiem dla tureckich towarów od 2016 roku. W 2015 r. turecki eksport do Uzbekistanu wyniósł około 517 mln USD, a uzbecki eksport do Turcji wzrósł o 718 mln USD. Do 2020 roku turecki eksport do Uzbekistanu został wyceniony na około 1,18 miliarda dolarów, a uzbecki eksport do Turcji około 1,01 mld USD.

Tureccy komentatorzy opisali Rosję jako głównego rywala w zabieganiu o Uzbekistan. Obecny moment stwarza również nowe możliwości dla partnera takiego jak Turcja. Ankara może być postrzegana jako mniej wtrącająca się niż kraje zachodnie, zapewniając jednocześnie bramę do rynków na Zachodzie, które mogą pozostać bardziej niezawodnie otwarte w czasie, gdy Rosja jest otoczona sankcjami.