Dlaczego w Azji Centralnej występują przerwy w dostawie energii?

Wraz z nadejściem zimy Azja Centralna doświadcza poważnych niedoborów energii. W wielu przypadkach trudno jest zrozumieć przyczynę przerw w dostawie prądu, biorąc pod uwagę ogromne kwoty pieniędzy, które według rządów zostały wydane na poprawę sektora energetycznego.

Ludzie w całym regionie, od zachodniego Kazachstanu po południowy Tadżykistan, cierpią z powodu przerw w dostawie prądu. Stwarza to niedogodności, a nawet sytuacje awaryjne, które wpływają na życie milionów ludzi.

14 października w północno-wschodnim Kazachstanie w wyniku awarii w trzech elektrowniach zostało odłączonych kilka bloków energetycznych, co doprowadziło do spadku produkcji energii elektrycznej o wielkości ponad 1000 MW.

Stanowi to przykład wyzwań związanych z dostawami energii, przed którymi stoi Azja Centralna, mimo setek milionów dolarów zainwestowanych w infrastrukturę energetyczną i sieci energetyczne.

Przyczyny tych problemów są oczywiste. Jednak biorąc pod uwagę ilość pieniędzy przeznaczanych przez te kraje na sektor energetyczny, a także pomoc finansową, jaką otrzymały od międzynarodowych instytucji finansowych, ciekawostką jest, że dosłownie na kilka tygodni przed nadejściem zimy sytuacja jest rozpaczliwa.

Gdzie leży problem?

W wyniku postoju bloków 14 października uszkodzeniu uległy trzy elektrownie: Ekibastuz GRES-1, Ekibastuz GRES-2 i elektrownia Aksu. Ekibastuz GRES-1 to największa elektrownia w Kazachstanie, zdolna wytworzyć około 4000 MW, co stanowi około 13 proc. całkowitej produkcji energii elektrycznej w kraju.

Kazachstan Electricity Grid Operating Company (KEGOC) wyjaśnił, że problemy wynikały po części z wadliwego działania i napraw, ale także z nadużycia systemu. Jednak w okresie od 8 do 9 listopada kroczące przerwy w dostawie prądu zostały zarejestrowane w regionach Wschodniego Kazachstanu, Północnego Kazachstanu i Kyzylordy, a także na przedmieściach Ałmaty, największego miasta Kazachstanu i Szymkentu, trzeciego co do wielkości miasta w kraju.

Mieszkańcy Uzbekistanu również zgłaszają przerwy w dostawie prądu, które resort energii nazwał „krótkoterminowymi przerwami w dostawie prądu”, choć od kilku tygodni było jasne, że tej zimy kraj będzie miał problemy z dostawami gazu.

Prezydent Kirgistanu Sadyr Żaparow nadal przekonuje, że tej zimy Kirgistan nie wprowadzi reglamentacji energii elektrycznej, ale pod koniec września National Energy Holding Company nakazał wprowadzenie ograniczeń „oświetlenia ulic drugorzędnych, reklam i elewacji sklepów, kawiarni i innych klientów niebędących gospodarstwami domowymi.”

W wielu częściach Tadżykistanu występują już przerwy w dostawie prądu. Nawet w Turkmenistanie, kraju z czwartymi co do wielkości rezerwami gazu ziemnego na świecie, pojawiają się doniesienia o problemach z elektrycznością i ogrzewaniem w stolicy kraju Aszchabadzie.

Mniej wody w zbiornikach

Przyczyny niektórych z tych problemów są dość oczywiste. Populacja regionu znacznie wzrosła: w momencie rozpadu Związku Radzieckiego pod koniec 1991 roku w Azji Centralnej mieszkało około 50 milionów ludzi, a dziś jest to około 75 milionów.

Kirgistan i Tadżykistan to kraje górzyste, które słyną z potencjału hydroenergetycznego. W Kirgistanie elektrownie wodne wytwarzają około 90 proc. energii elektrycznej kraju, a w Tadżykistanie – 98 proc.

Jednak poważna susza, która nawiedziła region w tym roku, spowodowała zmniejszenie energii wodnej i ogólnej energii w regionie. Władze tadżyckie nie poinformowały, jak niski jest poziom wody w kluczowych zbiornikach w kraju, ale Kirgistan poinformował, że poziom wody w zbiorniku przy elektrowni wodnej Toktogul (HPP) wynosi 11,8 mld m3, co jest najniższym poziomem w wielu lat – znacznie mniej niż 14,7 mld metrów sześciennych wody w listopadzie 2020 r.

HPP Toktogul, o mocy zainstalowanej 1200 MW, dostarcza około 40 procent energii elektrycznej wytwarzanej w kraju, ale eksploatacja HPP tej zimy w celu wytwarzania bardzo potrzebnej energii wiąże się z ryzykiem, że poziom wody w zbiorniku będzie krytycznie niski wiosną i latem, gdy potrzebna jest również woda i do celów rolniczych.

Kirgistan i Tadżykistan będą musiały wziąć pod uwagę suszę, gdy zaczną planować w przyszłości zaopatrywać rosnącą populację w energię elektryczną. Preferowaną opcją jest energia wodna, ale może ona stać się mniej niezawodna ze względu na początek zmiany klimatu.

Problemy również w dole rzek

Uzbekistan również odczuwa skutki tegorocznej suszy. Według Międzynarodowej Agencji Energii elektrownie wodne stanowią około 12 proc. mocy wytwórczych Uzbekistanu. Ministerstwo energetyki Uzbekistanu zanotowało w tym roku 23-procentowy spadek produkcji hydroenergetycznej z powodu niskiego poziomu wody w elektrowni wodnej.

Kazachstan i Uzbekistan to najbardziej zaludnione kraje Azji Centralnej, a oba kraje są uzależnione od elektrowni cieplnych, które wytwarzają większość energii elektrycznej. Większość elektrowni cieplnych w Kazachstanie jest opalanych węglem, podczas gdy większość elektrowni cieplnych w Uzbekistanie jest opalanych gazem.

W Kazachstanie jest 68 elektrowni, z których 80 proc. to elektrownie węglowe, a większość z nich znajduje się w północnej części kraju, gdzie znajdują się największe złoża węgla. Kazachstan zajmuje 10 miejsce na świecie pod względem zasobów węgla.

Około 88 procent elektryczności w Uzbekistanie jest wytwarzane przez elektrownie cieplne, z których większość wykorzystuje gaz ziemny. Potwierdzone zasoby Uzbekistanu wynoszą około 800 miliardów m3, ale wydobycie gazu w Uzbekistanie spada.

W grudniu 2020 r. prezydent Uzbekistanu Szawkat Mirzijojew nakazał zaprzestać eksportu gazu z kraju i polecił skierować ten gaz do konsumpcji krajowej. Prezydent wydał już podobne instrukcje na nadchodzącą zimę.

Postsowiecka spuścizna

Największym problemem z infrastrukturą energetyczną w Azji Centralnej jest jej niewydolność oraz wiekowość. Prawie wszystkie elektrownie zostały zbudowane w czasach sowieckich, a niektóre z nich na długo przed rozpadem ZSRR.

Renowacja elektrowni i linii przesyłowych, z których część określa się jako „przestarzałe”, jest niestety w Azji Centralnej koniecznością. W raporcie na temat Kazachstanu z września 2016 r. Azjatycki Bank Rozwoju (ADB) stwierdził, że „70 procent infrastruktury wspierającej wytwarzanie energii elektrycznej wymaga remontu”.

Ekibastuz GRES-1 jest stosunkowo nowy jak na standardy elektrowni w Azji Centralnej. Pierwszy blok z ośmiu bloków energetycznych został oddany do użytku w 1980 roku. Pierwszy blok w elektrowni Aksu oddano do użytku w 1968 roku, a pierwszy blok gazowy w rejonie Żhambyl w Południowym Kazachstanie w 1967 roku. Największą elektrownią w Uzbekistanie jest Syrdaria TPP, największa TPP w Azji Centralnej o mocy zainstalowanej 3 000 MW. Pierwszy blok Syrdarya TPP został oddany do użytku w 1972 roku.

Łączna moc zainstalowana 12 bloków elektrociepłowni Taszkent wynosi 2230 MW. Pierwsza jednostka rozpoczęła działalność w 1963 roku, a uzbeckie Takhtiatash (770 MW) w Karakałpakstanie i Navoi (1000 MW) TPP zostały również zbudowane na początku lat 60. XX wieku.

Pierwszy blok opalanej węglem elektrociepłowni Biszkek został oddany do użytku 60 lat temu. W Azji Centralnej jest też jeden wspólny problem – linie energetyczne. W Kazachstanie straty energii elektrycznej – głównie z powodu starych linii przesyłowych – stanowią od 15 do 16 proc.

Poza Turkmenistanem, gdzie 8 z 12 TPP w kraju rozpoczęło pracę na początku XXI wieku, od 1991 roku wybudowano zaledwie kilka elektrowni – Talimarjan TPP w Uzbekistanie o mocy 1700 MW, której budowa została zakończona w 2004 roku oraz TPP w Duszanbe o mocy 400 MW, którego budowę ukończono trzy lata temu – choć w planach było znacznie więcej.

Jest propozycja budowy w Kazachstanie elektrowni węglowej o mocy 1320 MW o wartości około 2,5 mld USD oraz elektrowni gazowej o mocy 1560 MW w regionie Surkhandarya w Uzbekistanie o wartości około 1,2 mld USD. Jednak znaczne środki zostały już wydane na utrzymanie funkcjonowania istniejącej infrastruktury energetycznej.

Czy modernizacja pomoże?

W 2006 roku rozpoczęto w Uzbekistanie prace nad modernizacją bloku 5 TPP Syrdarya o wartości ok. 41 mln USD. Prace rekonstrukcyjne bloku 6 o wartości 29 mln USD zostały ukończone w 2010 roku, a do 2014 roku dwie kolejne jednostki zostały poddane remontowi, co kosztowało około 60 mln USD.

Od 2018 r. prowadzona jest przebudowa bloków 3 i 4, następnie w 2019 r. bloki 9 i 10 o wartości ok. 187,3 mln USD. We wrześniu 2013 roku Uzbekistan ogłosił, że wyda około 700 mln USD na modernizację TPP Takhiatash, korzystając z kredytu ADB w wysokości 300 mln USD.

W 2013 roku Japonia przekazała Uzbekistanowi 354 mln USD na modernizację Navoi TPP. W lipcu 2019 r. Navoi TPP została zamknięta z powodu problemów z liniami energetycznymi, w wyniku których znaczne obszary północno-zachodniego Uzbekistanu były pozbawione prądu.

Problemy w styczniu 2021 r. z liniami energetycznymi w zunifikowanym systemie energetycznym łączącym Uzbekistan z Kazachstanem i Kirgistanem doprowadziły do spadku ​​transferu energii w TPP w Takhiatash, Navoi, Taszkencie i Talimarjan, w wyniku których doszło do poważnych przerw w niektórych regionach Uzbekistanu, Kazachstanu i Kirgistanu.

Kirgistan zaciągnął kredyt w wysokości 386 mln USD z Export-Import Bank of China na remont elektrociepłowni Biszkek. Prace zakończono w sierpniu 2017 r., a pod koniec stycznia 2018 r. stacja uległa awarii podczas niezwykłego mrozu, kiedy temperatura spadła do minus 27 stopni. Zima 2017-18 zadała Turkmenistanowi dotkliwy cios, w całym kraju wystąpiły przerwy w dostawie prądu. W listopadzie 2018 r. ADB zatwierdził pożyczkę w wysokości 500 mln USD na „poprawę niezawodności i efektywności energetycznej” turkmeńskiej sieci przesyłowej.

Problemy tu i teraz

Jednak pod koniec grudnia 2020 r. w większości Turkmenistanu, odcięto elektryczność, powodując problemy z dostawami wody. Przerwy w dostawie prądu nadal występują w chłodne zimowe okresy, a także w gorące letnie dni, kiedy temperatury oscylują wokół 50 stopni.

Jedynym uspokajającym czynnikiem w tym wszystkim jest to, że wszystkie rządy w regionie, z wyjątkiem Turkmenistanu, zobowiązały się wydać duże kwoty na rozwój energetyki odnawialnej, a w ciągu ostatnich pięciu lat większość zagranicznych kredytów dla sektora energetycznego Azja Centralna skierowała na odnawialne źródła energii.

Oprócz zmniejszenia szkód środowiskowych powodowanych przez elektrownie w Azji Centralnej, budowa nowych obiecuje poprawę niezawodności wytwarzania i dystrybucji energii elektrycznej. Mimo to co zaskakujące, Azjaci z Azji Centralnej już teraz muszą się martwić, jak utrzymać energię i ciepło tej nadchodzącej zimy, pomimo miliardów dolarów wydanych w ostatnich latach na utrzymanie starych elektrowni i sieci elektrycznych.