Cena gazu samochodowego w Tadżykistanie wzrosła w ciągu ostatniego tygodnia o prawie połowę. Znalezienie go również stało się coraz trudniejsze. Pojawiają się spekulacje, że przyczyną może być ograniczenie przemytu.

Jak informuje część mediów nieprzychylnych rządowi w Duszanbe średnio jedna na trzy stacje benzynowe dysponuje gazem. Część z nich nie wie, kiedy spodziewać się nowej dostawy.

Jak podają media w Tadżykistanie w zeszłym tygodniu benzyna kosztowała 6,5 ​​somoni (0,57 dolara) za litr. Teraz cena ta wynosi 8,1 somoni. W Khorog, administracyjnym centrum Autonomicznego Regionu Górno-Badachszan, benzyna kosztuje 9,30 somoni za litr. Ustalenie przyczyny tego wzrostu cen nie jest łatwe.

Branża paliwowa jest jedną z wielu, które zostały zmonopolizowane przez przedstawiciela rządzącej rodziny, a konkretniej przez Shamsullo Sohibova, zięcia prezydenta Emomali Rachmona. Spółka holdingowa Faroz firmy Sohibova została zlikwidowana kilka lat temu, ale jej sieć stacji benzynowych jest nadal w dużej mierze nienaruszona. Sposób działania stacji benzynowych musi budzić pewne kontrowersje.

Władze wskazują na niedobór dostaw spowodowany zawieszeniem eksportu przez głównego dostawcę paliw w kraju. Według oficjalnych przekazów rządowych możemy się dowiedzieć, że Kazachstan, który dostarcza 90 proc. paliwa do Tadżykistanu wstrzymał eksport paliw od stycznia.

Potwierdzają to doniesienia w kazachskich mediach. Gazeta biznesowa Kursiv zauważa, że ​​przerwy w dostawie prądu na początku roku doprowadziły do ​​wycofania z eksploatacji wyposażenia w rafinerii w Atyrau. W rezultacie tamtejsze władze postanowiły skoncentrować się na tworzeniu rezerw na rynek krajowy – informuje gazeta.

Być może jest jeszcze inna przyczyna obecnej sytuacji w Tadżykistanie. Spekuluje się, że przemytnicy paliw działający wzdłuż granicy z Tadżykistanem walczą o przedostanie się ich towarów. Nie ma żadnego wyjaśnienia, dlaczego tak się dzieje.

Kirgistan cieszy się cenami gazu o około 40 proc. niższymi niż w Tadżykistanie, ponieważ większość swoich potrzeb otrzymuje bezpośrednio z Rosji. Zwroty dla odsprzedawców, którzy mogą ominąć kontrole graniczne, są znaczne. Szacuje się, że około 30 procent popytu na paliwo i smary w Tadżykistanie jest zaspokajane przez ten kanał przemytu.