Azerbejdżan ryzykuje poważne wstrząsy gospodarcze w przyszłości, jeśli nadal będzie w dużym stopniu polegać na ropie i gazie jako głównym filarze swojej gospodarki, ostrzega nowy raport Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA). Kraj szybko się rozwijał w oparciu o przychody z ropy i gazu. Nowy raport mówi, że Azerbejdżan ryzykuje potencjalne wstrząsy, jeśli nadal będzie tak silnie uzależniony od węglowodorów.

Rozwój rezerw energetycznych Azerbejdżanu w okresie postsowieckim oraz budowa nowych rurociągów do transportu ich na rynki europejskie pozwoliły gospodarce kraju wzrosnąć o oszałamiające 2178 proc. w latach 1995–2014.

Jednak 160-stronicowy raport ostrzega, że ​​światowe rynki energii szybko się zmieniają. Kraje uprzemysłowione, które importują większość energii z Azerbejdżanu, zobowiązały się do osiągnięcia zerowej emisji do 2050 r., aby wypełnić swoje zobowiązania wynikające z paryskiego porozumienia w sprawie zmian klimatu. Oznacza to znaczne zmniejszenie zużycia ropy i gazu.

Ropa i gaz filarem gospodarki Azerbejdżanu

Nawet międzynarodowe koncerny naftowe, takie jak BP, które odpowiadają za większość inwestycji w rozwój wydobycia węglowodorów w Azerbejdżanie, dążą do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla i dywersyfikacji w kierunku odnawialnych źródeł energii. Ropa i gaz stanowią 90 proc. dochodów eksportowych Azerbejdżanu i finansują 60 proc. budżetu państwa. Węglowodory stanowią 98 proc. potrzeb energetycznych kraju i wytwarzają 90 proc. energii elektrycznej.

To nadmierne poleganie na węglowodorach sprawia, że ​​Azerbejdżan jest podatny na zmiany na rynkach światowych. Kiedy ceny energii załamały się w latach 2014-2015, gospodarka Azerbejdżanu zmniejszyła się o połowę: z PKB 75 mld USD w 2014 roku do 38 mld USD w 2016 roku – według danych Banku Światowego. Doprowadziło to do gwałtownego spadku poziomu życia i powszechnych protestów.

Pandemia COVID-19 przyniosła również spadek światowych cen energii, a w ramach reakcji OPEC+ na spowolnienie Azerbejdżan zgodził się na ograniczenie produkcji ropy. Gospodarka Azerbejdżanu skurczyła się w 2020 roku o 4,3 proc. Większość raportu skupia się na tym, co Azerbejdżan może zrobić, aby zrestrukturyzować swój sektor energetyczny, tak aby mógł nadal zaspokajać własne rosnące krajowe zapotrzebowanie na energię, jednocześnie zmniejszając emisje dwutlenku węgla.

Duży potencjał w odnawialnych źródłach energii

Obecnie zużycie energii w Azerbejdżanie na mieszkańca jest o około 30 procent niższe niż średnia światowa, ale rośnie w tempie około 2,5 procent rocznie i będzie nadal rosło. Tymczasem raport ostrzega, że ​​Azerbejdżanowi „brakuje konkretnej strategii klimatycznej” i zaleca opracowanie długoterminowego planu strategicznego. Doradza również krajowi przyjęcie nowych ram prawnych wspierających redukcję emisji gazów cieplarnianych oraz promowanie efektywności energetycznej i rozwoju odnawialnych źródeł energii.

Odnotowuje, że ministerstwo energii Azerbejdżanu współpracuje z Programem Rozwoju ONZ, aby opracować krajowy plan działania. Potencjał Azerbejdżanu w zakresie energii odnawialnej jest znaczny, ale pozostaje słabo rozwinięty. Tylko 17 proc. energii wytwarzanej przez elektrownie w kraju pochodzi z odnawialnych źródeł energii, a 82 proc. z gazu ziemnego.

Większość istniejącej energii odnawialnej w Azerbejdżanie pochodzi z elektrowni wodnych, których produkcja jest sezonowa i która w 2019 r. – ostatnim roku, za który dostępne są dane – zaspokoiła zaledwie 6 procent zapotrzebowania energetycznego Azerbejdżanu. Agencja szacuje, że Azerbejdżan ma trzy i pół razy większy potencjał niż obecnie wytwarzany poziom energii odnawialnej, z czego większość może pochodzić z energii słonecznej, a odnawialne źródła energii mogą z łatwością zaspokoić krajowe potrzeby energetyczne kraju.

Czas na konkretne działania

Baku podejmuje już pewne wysiłki w zakresie reform mających na celu stworzenie rynkowego sektora energetycznego i podjęło pewne kroki w kierunku pobudzenia rozwoju odnawialnych źródeł energii. Raport zauważa, że ​​Azerbejdżan opracował nową ustawę o energii elektrycznej, której celem jest stworzenie ram prawnych dla liberalizacji rynku do 2025 r., pozwalającej na prywatyzację państwowych elektrowni oraz prywatnych wytwórców na rozwój nowych elektrowni i sprzedaż energii.

Ministerstwo energetyki Azerbejdżanu ogłosiło plany zwiększenia poziomu mocy odnawialnych nośników do 30 proc. do 2030 roku i podpisało umowy z 11 międzynarodowymi grupami energetycznymi na rozwój elektrowni wykorzystujących odnawialne źródła energii. Większość z 11 podpisanych umów to jednak niewiążące protokoły. Do tej pory tylko dwa – z Arabią Saudyjską ACWA Power na 240 megawatów energii wiatrowej i Masdar ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich na 230 megawatów energii słonecznej – są gotowe do działania.