Powrót prac gruzińskiego parlamentu, z warunkami UE na czele

UE chce, aby gruziński rząd i opozycja współpracowały przy wprowadzaniu kluczowych reform. Jednak ciągła polaryzacja sprawia, że ​​jest to niepewna perspektywa. Parlament Gruzji wrócił z wakacji, a na porządku dziennym obrad będą jedne z najbardziej istotnych aktów prawnych, z jakimi ten kraj miał do czynienia: reformy, które zdaniem Unii Europejskiej są potrzebne, aby kraj stał się oficjalnym kandydatem do organizacji.

Sesja rozpoczęła się 6 września, a deputowani zaczęli pracę nad zadaniami, które powierzyła im Bruksela w czerwcu: zademonstrować postęp w 12 kluczowych obszarach , od reformy sądownictwa, przez silniejsze mechanizmy nadzoru demokratycznego, po szersze żądania depolaryzacji i deoligarchizacji systemu politycznego kraju.

Rządząca partia Gruzińskie Marzenie twierdzi, że do połowy października zainicjuje wszystkie stosowne przepisy, aby spełnić te żądania, i planuje przyjąć je podczas posiedzeń w listopadzie i grudniu. „Nakreśliliśmy konkretny plan, konkretne punkty i warunki”, powiedział przewodniczący Gruzińskiego Marzenia Irakli Kobakhidze 5 września. „W ramach zaproponowanych przez nas warunków zapewnimy wypełnienie każdego z [12] punktów.”

Stawką status kandydata

Stawka jest wysoka: UE obiecała, że ​​jeśli Gruzji uda się spełnić warunki w ciągu najbliższego roku, otrzyma od dawna pożądany status kandydata do UE. Wniosek Gruzji do UE został przyspieszony z powodu wojny Rosji na Ukrainie, ale Tbilisi doznało niepowodzenia, gdy UE przyznała natychmiastowy status kandydata innym aplikantom, Ukrainie i Mołdawii, jednocześnie wysyłając Gruzję z powrotem do wykonania dodatkowej pracy. 

Zakulisowe prace nad ustawą rozpoczęły się latem tego roku, kiedy partia rządząca powołała kilka grup roboczych, wraz z przedstawicielami opozycji i organizacji pozarządowych. Żądanie UE, aby zmniejszyć polaryzację polityczną, będzie jednym z najbardziej dokuczliwych. Podczas gdy Gruzińskie Marzenie ma zdecydowaną większość w parlamencie, co pozwala mu na jednostronne uchwalanie wielu aktów prawnych, UE domagała się, aby proces przeprowadzania reform przebiegał w sposób inkluzywny, włączając opozycję polityczną oraz kluczowe grupy społeczeństwa obywatelskiego. 

Jednak ten wysiłek nieuchronnie natrafił na przeszkody. Niektóre partie od początku bojkotowały grupy robocze. Następnie Marzyciele wyrzucili jedną organizację pozarządową, organ nadzorujący wybory, Międzynarodowe Towarzystwo Uczciwych Wyborów i Demokracji, argumentując, że jest politycznie stronnicza organizacja. 

Napięcia i punkty wspólne

W międzyczasie partie, które zbojkotowały – w tym Zjednoczony Ruch Narodowy, Lelo i Strategia Agmashenebeli – podjęły równoległe wysiłki na rzecz opracowania własnego ustawodawstwa, aby spełnić warunki UE, twierdząc, że Gruzińskie Marzenie celowo sabotuje ten proces. Ostatnio jednak pojawiły się oznaki, że zarówno partia rządząca, jak i niektóre siły opozycyjne są skłonne do kompromisu.

Gruzińskie Marzenie poinformowało, że ponownie rozważa kluczową reformę dotyczącą wyboru głównego prokuratora kraju. 1 września Kobakhidze ogłosił , że partia wprowadzi ustawę o wyborze prokuratora większością 3/5, a nie zwykłą większością głosów, co skutecznie daje opozycji większy głos w wyborze. Reforma ta była częścią porozumienia zawartego w kwietniu 2021 r. pomiędzy partią rządzącą a opozycją, które później upadło. Urzędnicy Gruzińskiego Marzenia wcześniej wyśmiewali propozycję 3/5 jako „absurdalną”, ale UE podniosła kwestię wyboru prokuratora na swoich warunkach.

Kobakhidze powiedział, że partia wskrzesiła reformę wyłącznie dla dobra UE. Największa partia opozycyjna, Zjednoczony Ruch Narodowy, zajęła tymczasem bardziej bezkompromisowe stanowisko: wezwała do przedterminowych wyborów, argumentując, że obecny rząd nie jest w stanie spełnić żądań UE. Inne partie opozycyjne nie odniosły się do tej sugestii, argumentując, że obecny system wyborczy daje przewagę partii rządzącej. Zasugerowali, że w zamian za poparcie dla ustawy o prokuraturze chcą reform systemu wyborczego.

Innym miejscem prawdopodobnego kompromisu są zbliżające się wybory nowego rzecznika praw człowieka; kadencja obecnego urzędnika kończy się w listopadzie. Warunki UE obejmują wybór osoby niezależnej na ombudsmana i chociaż Gruzińskie Marzenie obiecało nie wymieniać własnej osoby i wprowadziło nowy sposób nominowania kandydata, wielu nadal obawia się, że partia może sfałszować proces. Ale tak jak w przypadku wyboru prokuratora, Gruzińskie Marzenie będzie potrzebowało głosów opozycji.