Prozachodni polityk nowym szefem MSZ Armenii?

Były sekretarz Rady Bezpieczeństwa Armenii Armen Grigorian został mianowany pierwszym wiceministrem spraw zagranicznych, co przedstawiciele partii rządzącej postrzegają jako pierwszy krok w kierunku mianowania go ministrem spraw zagranicznych – na stanowisko, które jest obecnie nieobsadzone.

Nominacja Grigoriana 14 lipca może sygnalizować zmianę kierunku w zorientowanej na Rosję polityce zagranicznej Armenii, która może wywołać zaniepokojenie Moskwy.

Armenia nie ma ministra spraw zagranicznych od 31 maja, kiedy Ara Ajvazian odszedł ze stanowiska z powodu sporu politycznego z pełniącym obowiązki premiera Armenii Nikolem Paszynianem.

Poszukiwanie kandydata na szefa MSZ

W zeszłym miesiącu Paszynian odniósł miażdżące zwycięstwo w wyborach, które położyło kres kryzysowi politycznemu, który wybuchł po tym, jak siły ormiańskie przegrały w zeszłym roku sześciotygodniową wojnę z Azerbejdżanem i scedowały terytoria wokół separatystycznego regionu Górskiego Karabachu na rzecz Baku. Konflikt, w którym zginęło około 6000 osób, zakończył się rozejmem, w którym pośredniczyła Rosja, główny sojusznik Armenii.

Szef administracji Paszyniana 14 lipca przedstawił Grigoriana personelowi MSZ, wyrażając przekonanie, że Grigorian wypełni powierzone mu przez rząd zadania. Grigorian (lat 38) członek partii Umowa Cywilna Paszyniana, nie ma wcześniejszego doświadczenia dyplomatycznego. Zanim stał się jedną z kluczowych postaci Aksamitnej Rewolucji w Armenii w 2018 roku, współpracował z Transparency International.

Po objęciu obowiązków powiedział pracownikom MSZ, że jest przekonany, że „zrealizujemy wspólnie wszystkie zadania nakreślone w programie wyborczym partii Umowa Cywilna, które znajdą również odzwierciedlenie w programie rządu”. Grigorian oskarżył Ajvaziana o torpedowanie prac rządu nad repatriacją ormiańskich jeńców wojennych z Azerbejdżanu przez kłamstwo, mówiąc, że Erywań nie ma map pól minowych, które mógłby przekazać stronie azerbejdżańskiej.

Pełniący obowiązki wicepremiera Tigran Avinian powiedział, że nominacja polityczna jest potrzebna do ustanowienia pewnego związku między korpusem dyplomatycznym a przywództwem politycznym „w celu usunięcia istniejących w pewnym stopniu różnic”.

Rosyjska pułapka?

Grigorian był jednym z nielicznych urzędników, którzy skrytykowali decyzję kierowanej przez Rosję Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ) o niewspieraniu należącej do niej Armenii w obecnym konflikcie na granicy z Azerbejdżanem, doradzając sekretarzowi generalnemu OUBZ powściągliwość w publicznych wypowiedziach. Jeśli Grigorian zostanie mianowany ministrem spraw zagranicznych, mogą nastąpić poważne zmiany, ponieważ Armenia może chcieć zacząć prowadzić bardziej prozachodnią politykę zagraniczną.

Biorąc pod uwagę jego osiągnięcia, liczne wypowiedzi będzie mu bardzo trudno prowadzić prorosyjską politykę zagraniczną. W przypadku gwałtownej zmiany w polityce zagranicznej Armenii, Rosja będzie się starała zareagować w bardzo zdecydowany sposób.​ Zawodowi dyplomaci nie zgodzą się na radykalne zmiany w polityce zagranicznej Armenii, więc Paszynian szukał kandydata na najwyższe stanowisko poza MSZ.

To poszukiwanie i znajdowanie sojuszników jest głównym zadaniem dyplomacji. Ale zależność Armenii od Rosji dzisiaj pod każdym względem, a przede wszystkim w sferze bezpieczeństwa, jest tak duża, że nie byłoby rozsądne wyznaczenie kogoś, komu Rosja absolutnie nie ufa.