Prezydent Kirgistanu 5 maja podpisał nową konstytucję, zyskując w ten sposób nowe, ekspansywne uprawnienia i osłabiając władzę parlamentu. W zasadzie większym autorytetem będzie cieszyć się kongres narodowy.

Sadyr Żaparow złożył swój podpis na dokumencie podczas ceremonii w rezydencji prezydenckiej Ala-Archa na oczach publiczności, w skład której wchodzili parlamentarzyści, przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości, urzędnicy rządu i inne osoby publiczne.

Nowa konstytucja została zatwierdzona przez prawie 80 proc. wyborców w kwietniowym referendum, choć frekwencja wyniosła zaledwie 39 proc. Zgodnie z nową kontytucją parlament skurczy się ze 120 do 90 członków. Ustawodawcy będą mieli ograniczone uprawnienia decyzyjne. Głowa państwa ma zostać głową władzy wykonawczej i przejąć uprawnienia do powoływania prawie wszystkich sędziów i szefów organów ścigania. Inna sekcja przewiduje stworzenie forum o nazwie Ludowego Kurułtaju, ogólnokrajowego odpowiednika tradycyjnej, choć często błędnej formy lokalnego pośrednictwa władzy.

Podczas ceremonii podpisania Żaparow poruszył kwestię Ludowego Kurułtaju.

„Każdy naród buduje swoje życie w oparciu o własne wartości. Od niepamiętnych czasów nasz naród wyznawał dwie wartości: wolność i sprawiedliwość.”- powiedział. „Konieczne jest wprowadzenie koncepcji naturalnego zarządzania, zarządzania sprawami w sposób odpowiadający naturalnym cechom kirgiskiego etnosu”. Ta zasada oznacza konsultowanie się ze stanowiskami i interesami ludzi przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji – powiedział Żaparow.