Rosyjscy prorządowi prawodawcy i eksperci zdecydowanie potępili w środę premiera Nikola Paszyniana za sugerowanie, że najbardziej zaawansowane rosyjskie pociski Armenii okazały się bezużyteczne podczas ostatniej wojny z Azerbejdżanem.

W wywiadzie dla serwisu informacyjnego 1in.am wyemitowanego późnym wieczorem we wtorek, Paszynian odpowiedział na twierdzenie byłego prezydenta Serża Sarkisjana, że ​​armeńska armia nie użyła odpowiednio pocisków Iskander przeciwko nacierającym wojskom azerbejdżańskim z powodu złych rozkazów rządu.

Były prezydent złożył to oświadczenie na początku tego miesiąca i ostro skrytykował sposób, w jaki Paszynian potraktował sześciotygodniową wojnę zatrzymaną 10 listopada przez zawieszenie broni przez Rosjan. „Niech zapyta, dlaczego wystrzelony Iskander nie eksplodował lub dlaczego eksplodował, powiedzmy, w 10 proc.” – odparł Paszynian, nie rozwijając tematu.

Burza w rosyjskich mediach

Paszynian zasugerował następnie, że wyrafinowany system rakietowy może być przestarzały. Zapytany, czy rzeczywiście mogło dojść do awarii, powiedział: „Nie wiem. Może to broń lat 80-tych ”. Uwagi te wywołały burzę krytyki w Rosji, która w 2015 roku dostarczyła Armenii kilka systemów Iskander. Starsi deputowani Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu Rosji, zaatakowali Paszyniana w niezwykle mocny sposób.

Wypowiedź premiera Armenii wywołała prawdziwą burzę w prasie rosyjskiej, być może dlatego, że Armenia jest pierwszym krajem, któremu Rosja sprzedała ten, zdaniem rosyjskich ekspertów, ultranowoczesny i skuteczny zestaw. Ponadto broń i amunicja stanowią ogromną część rosyjskiego eksportu.

„Iskander to bardzo precyzyjna broń, co wielokrotnie udowodniono podczas ćwiczeń wojskowych” – powiedział Viktor Zavarzin, wiceprzewodniczący komitetu obrony i bezpieczeństwa Dumy Państwowej. ,,To co Paszynian powiedział o pocisku, jest „całkowitym kłamstwem” – powiedział Zavarzin.

„Iskander w naszym kraju jest bronią bardzo precyzyjną, przejawiała się już w różnych ćwiczeniach. To po prostu absolutne kłamstwo i nie budzi nawet wątpliwości” – powiedział rosyjski deputowany.

Inny rosyjski ustawodawca, Dmitrij Sablin, zakpił z ormiańskiego premiera i kwestionował jego kompetencje. „Złemu tancerzowi przeszkadzają inne rzeczy. To popularne powiedzenie najlepiej oddaje twierdzenia ormiańskiego premiera dotyczące użycia Iskandera w ostatniej wojnie i jego przestarzałości.”– stwierdził Sablin.

Krytyka w Armenii

Władimir Sołowjow, wiodący gospodarz politycznego talk-show w Rosji, oraz inni prokremlowscy komentatorzy również potępili uwagi Paszyniana. Znalazł się również pod ostrzałem swoich przeciwników politycznych w kraju. „Jak 10 procent pocisku może eksplodować, a pozostałe 90 procent nie eksplodować po trafieniu w cel?” powiedział Seyran Ohanian, emerytowany generał, który służył jako minister obrony Armenii podczas nabywania pocisków Iskander.

„Myślę, że [Paszynian] jest daleki od kwalifikacji do wydawania sądów na ich temat.” – powiedział Ohanian. Ale Andranik Koczarian prawodawca reprezentujący rządzący blok Mój Krok, odrzucił krytykę, mówiąc, że oświadczenie Paszyniana musi zostać poważnie zbadane. „Jeśli podejrzenia pana premiera okażą się słuszne, musimy wszystko sprawdzić” – powiedział dziennikarzom.

Zapytany, czy uwagi te mogą zaszkodzić relacjom rosyjsko-ormiańskim, Koczarian powiedział, że roszczenia Sarkisjana są bardziej „niebezpieczne” dla bezpieczeństwa narodowego Armenii.

Z zasięgiem do 500 kilometrów Iskander jest znany ze swojej precyzji i zdolności pokonywania nowoczesnych tarcz antyrakietowych. Rosja wywołała poważne zaniepokojenie ze strony Stanów Zjednoczonych i innych mocarstw zachodnich, kiedy w 2018 roku umieściła takie rakiety w swojej eksklawie kaliningradzkiej. Oficjalna Moskwa nie odpowiedziała jeszcze na oświadczenie Paszyniana.

Powiązany artykuł