Polityczna apatia ogarnia Armenię w czasie, gdy rząd dokonuje geopolitycznego zwrotu od Rosji i zwraca się ku Zachodowi, jak wynika z niedawnego sondażu. Pomimo braku wiary w przywódców, większość uważa, że kraj zmierza w dobrym kierunku. Z sondażu przeprowadzonego przez Międzynarodowy Instytut Republikański (IRI) w połowie września wynika, że zaufanie społeczeństwa do armeńskich polityków osiągnęło alarmująco niski poziom.
Dane zebrane w drodze wywiadów telefonicznych z 1503 obywatelami ujawniają rosnące rozczarowanie polityką.
Według sondażu najbardziej zaufaną postacią polityczną jest premier Nikol Paszynian, ale jego zaufanie wynosi zaledwie 16 procent. Zaufanie innych prominentnych osobistości, w tym ministra spraw zagranicznych Ararata Mirzojana, prorządowego deputowanego Arama Sarkisjana, przewodniczącego parlamentu Alena Simonjana i byłego prezydenta Roberta Koczarjana było jednocyfrowe. Aż 61 procent stwierdziło, że nie ufa żadnemu politykowi.
Wyniki odzwierciedlają gwałtowny spadek zaufania publicznego do polityków od 2018 r., kiedy masowe protesty wyniosły Paszyniana do władzy w ramach aksamitnej rewolucji. Niezdolność rządu Paszyniana do sprostania początkowym oczekiwaniom na szybkie reformy w połączeniu z klęską Armenii w drugiej wojnie karabaskiej stały się głównymi katalizatorami zmiany postaw.
Pomimo najniższego poziomu zaufania do polityków, więcej Ormian (46 procent) uważa, że kraj zmierza w dobrym kierunku, a nie w złym kierunku (40 procent). Z kolei 58 proc. respondentów stwierdziło, że zagłosowałoby na „tak”, gdyby w Armenii odbyło się referendum w sprawie przystąpienia tego kraju do Unii Europejskiej. Sondaż IRI wykazał również, że 29 procent respondentów stwierdziło, że nie jest skłonnych głosować w następnym głosowaniu parlamentarnym, podczas gdy kolejne 16 procent odmówiło odpowiedzi. W ostatnich latach frekwencja w wyborach krajowych i lokalnych spada. W wyborach samorządowych w Erywaniu w 2023 r. frekwencja wyniosła zaledwie 28,4 proc.
Wraz ze spadkiem zaufania do polityków, w ciągu ostatnich sześciu lat znacząco zmieniło się nastawienie Ormian do Rosji. W tym czasie rząd Paszyniana oskarżał Moskwę o niewywiązywanie się z gwarancji bezpieczeństwa w Karabachu i obniżył rangę stosunków z Rosją, jednocześnie wzmacniając więzi ze Stanami Zjednoczonymi i UE. Sondaż IRI przeprowadzony w 2018 r. wykazał, że 87 proc. Ormian jest zadowolonych z relacji armeńsko-rosyjskich. Tegoroczny sondaż wykazał, że 35 procent respondentów określiło stosunki dwustronne jako „dobre”, podczas gdy około 65 procent uznało je za „złe”.