16 kwietnia rosyjskie jednostki pokojowe, rozmieszczone tymczasowo w rejonie Karabachu na mocy trójstronnego porozumienia między Rosją, Armenią i Azerbejdżanem z listopada 2020 r., rozpoczęły wycofywanie się z tego obszaru. Zgodnie z porozumieniem rosyjska misja pokojowa miała być ograniczona do 1960 żołnierzy strzelców zmotoryzowanych z bronią lekką i transporterami opancerzonymi, choć zarówno liczba żołnierzy w tym kontyngencie, jak i jego sprzęt wojskowy wkrótce przekroczyły ten limit.
Wycofanie się rosyjskich sił pokojowych stanowi istotny punkt zwrotny w rosyjskiej obecności na Kaukazie Południowym, ponieważ Rosja nie będzie angażować się w mediację w konflikcie karabaskim i może już nie używać jej jako dźwigni wobec Azerbejdżanu i Armenii.
Trzy strony nigdy nie doszły do porozumienia w sprawie ogólnego mandatu sił pokojowych. Oświadczenia strony ormiańskiej wskazują na zaproponowany przez Rosję i zatwierdzony przez Armenię dokument określający ramy prawne operacji pokojowych.
Przedwczesna ewakuacja
Dokument ten składał się z mandatu sił pokojowych, który według ministra spraw zagranicznych Armenii Ararata Mirzojana był częścią trójstronnego oświadczenia przywódców Rosji, Armenii i Azerbejdżanu, opisującego pięcioletnią kadencję sił pokojowych. Baku nigdy nie było zadowolone z obecności wojsk rosyjskich na swoim terytorium i często krytykowało misję za niezapewnienie wycofania wojsk ormiańskich z Karabachu, jak przewidywano w trójstronnym oświadczeniu.
Kontyngent wyruszył z Azerbejdżanu przez Dagestan, natomiast do Karabachu wjechał drogą laczyńską z Armenii w listopadzie 2020 r. Wycofanie następuje na 18 miesięcy przed planowanym zakończeniem misji w listopadzie 2025 r., mimo że trójstronne oświadczenie dopuszcza możliwe przedłużenie o kolejne pięć lat.
Hikmet Hadżijew, doradca ds. polityki zagranicznej prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa, powiedział mediom, że „wcześniejsze wycofanie rosyjskich sił pokojowych (…) zostało podjęta przez przywódców obu krajów”. Aleksiej Żurawlew, pierwszy zastępca przewodniczącego Komitetu Obrony rosyjskiej Dumy Państwowej, stwierdził, że misję kontyngentu pokojowego można uznać za „w pełni wykonaną”. Podkreślił, że skoro w Karabachu nie ma obecnie walczących stron, to misja pokojowa nie jest już potrzebna.
Tureckie ministerstwo obrony ogłosiło zamknięcie wspólnego rosyjsko-tureckiego centrum monitorowania, które powstało w regionie na mocy trójstronnego porozumienia ze stycznia 2021 r. Centrum zostało utworzone w celu monitorowania reżimu zawieszenia broni i zapobiegania naruszeniom prawa w regionie Karabachu. Ogólnie rzecz biorąc, miało to minimalny wpływ i nie zapobiegło naruszeniom reżimu zawieszenia broni, co doprowadziło do jednostronnego działania Azerbejdżanu w celu usunięcia separatystycznego podmiotu we wrześniu 2023 r.
Znaczenie ewakuacji dla regionu
Wycofanie się rosyjskich sił pokojowych z Azerbejdżanu jest znaczącym wydarzeniem dla Kaukazu Południowego. Był to pierwszy przypadek dobrowolnego i przedwczesnego opuszczenia terytorium państwa postsowieckiego przez rosyjskie jednostki zbrojne. Wielu analityków w regionie zastanawia się nad przyczynami tego nieoczekiwanego wydarzenia, rodząc pytania o to, w jaki sposób oba kraje (Rosja i Azerbejdżan) porozumiały się w tej sprawie. Rzeczywistość na miejscu zmieniła się radykalnie w ciągu ostatnich trzech i pół roku, od czasu rozmieszczenia kontyngentu pokojowego w listopadzie 2020 r. Warunki, które wymusiłyby misję sił pokojowych, załamały się po usunięciu ormiańskiego separatystycznego podmiotu z Karabachu i exodusie miejscowej ludności ormiańskiej we wrześniu 2023 r.
Władimir Putin pośrednio ogłosił możliwość wycofania jednostek pokojowych kilka tygodni po upadku separatystycznego reżimu w Karabachu. W październiku 2023 r. Putin powiedział dziennikarzom, że wkrótce konieczne będzie ustalenie, w dialogu z partnerami, co zrobić z rosyjską jednostką pokojową w Karabachu, ponieważ sytuacja zmieniła się po uznaniu tego regionu przez Armenię za część Azerbejdżanu.
Termin wycofania budzi wątpliwości. Niespełna dwa tygodnie przed ogłoszeniem decyzji szef Narodowej Agencji ds. Działań Przeciwminowych Azerbejdżanu poinformował na briefingu 4 kwietnia, że trwają negocjacje z Moskwą w sprawie zaangażowania rosyjskiego kontyngentu pokojowego w operacje rozminowywania. Nie jest jasne, czy plan ten obowiązuje, czy też został anulowany po ostatnich wydarzeniach.
Wycofanie się Rosji z misji pokojowej oznacza znaczący rozwój strategiczny, podkreślający rozwiązanie konfliktu karabaskiego i zaprzestanie stosowania „karty karabaskiej” jako dźwigni w kontaktach Moskwy z Baku. Usunięcie obcych sił z terytorium Azerbejdżanu znacząco wzmocniło pozycję geopolityczną Azerbejdżanu. Baku uniknęło skandalu dyplomatycznego lub militarnego impasu w potwierdzaniu swojej suwerenności i integralności terytorialnej, otwierając drzwi do pokoju w regionie i stania się bardziej wpływowym w nim graczem.