Jeszcze kilka lat temu wydawałoby się to mało możliwe: Stany Zjednoczone planują udzielić pomocy wojskowej Armenii, partnerowi strategicznemu Rosji. Ale czasy się zmieniły, a Waszyngton postępuje ostrożnie, starając się zatrzeć geopolityczną czerwoną linię na Kaukazie Południowym.

Rząd Armenii zaczął dystansować się politycznie i gospodarczo od Rosji po druzgocącej klęsce z rąk wojsk azerbejdżańskich w Górskim Karabachu. W Erywaniu panowało powszechne przekonanie, że Kreml nie wywiązał się ze swoich zobowiązań w zakresie bezpieczeństwa wobec Armenii. Unia Europejska i Stany Zjednoczone szybko zareagowały na ormiańskie apele o zacieśnienie więzi w zakresie bezpieczeństwa i więzi gospodarczych. Na początku kwietnia UE i USA zaproponowały Erywaniowi łącznie ponad 350 mln dolarów.

Po tym spotkaniu, ambasador USA w Armenii Kristina Kvien przedstawiła przegląd szybko rozwijających się stosunków amerykańsko-armeńskich w wywiadzie dla ormiańskich mediów mówiąc, że kontakty Waszyngtonu z Erywaniem „w prawie każdym sektorze rozszerzyły się i pogłębiły” w ciągu ostatniego roku.

Dotyczy to również współpracy wojskowej. „W ciągu ostatniego roku znacznie rozszerzyliśmy ten temat” – zauważyła Kvien, wskazując na wspólne amerykańsko-armeńskie ćwiczenia wojskowe, które odbyły się na początku września w Armenii. Wysłannik powiedział również, że amerykański doradca wojskowy będzie wkrótce współpracował z armeńskim Ministerstwem Obrony w celu wdrożenia reform budowania zdolności promujących nowoczesne standardy w planowaniu i operacjach.

„Armenia jest zainteresowana rozszerzeniem swojego udziału w takich rzeczach, jak utrzymywanie pokoju i inne pokojowe przedsięwzięcia” – powiedziała. „Rozmawiamy o wielu różnych rzeczach i staramy się zobaczyć, gdzie możemy pomóc Armenii w jej obronie”. Wiele aspektów amerykańsko-armeńskiej współpracy wojskowej pozostaje do sfinalizowania. Ale Kvien powiedziała, że oba kraje „porozumiały się już w kilku sprawach”. Jedną z nich było to, że Stany Zjednoczone zgodziły się na prośbę Armenii o dostarczenie opancerzonych karetek pogotowia. Obie strony omawiają obecnie harmonogram dostaw.

Rosja ostro zareagowała na ogłoszenie 5 kwietnia pakietu pomocowego UE-USA dla Armenii. Przemawiając niedawno w armeńskim parlamencie, premier Nikol Paszynian starał się uspokoić Rosję, stwierdzając, że wzmocniona współpraca gospodarcza i w zakresie bezpieczeństwa z Zachodem nie powinna być interpretowana jako wymierzona w „stosunki regionalne” Armenii w jakikolwiek sposób.

Kvien starała się wzmocnić to uspokajające przesłanie. ,,Cena amerykańskiej pomocy nie obejmuje wymogu zerwania przez Armenię wszelkich powiązań z Rosją” – wskazała ambasador. „Nasz pogląd jest taki, że im więcej masz przyjaciół, partnerów, sojuszników, im więcej masz partnerów handlowych, im więcej masz rynków eksportowych, tym jesteś silniejszy, ponieważ oznacza to, że żaden kraj nie może trzymać cię jako zakładnika tych relacji. Staramy się więc współpracować z Armenią w obszarach, które Armenia zidentyfikowała, aby pomóc jej zdywersyfikować swoje kontakty, nie odcinać się od jednego lub drugiego, ale dywersyfikować”.