Armenia stara się rozpocząć w najbliższej przyszłości negocjacje w sprawie liberalizacji reżimu wizowego z Unią Europejską.
Komentując decyzję Rady do Spraw Zagranicznych UE z 13 listopada „o zbadaniu możliwości liberalizacji reżimu wizowego dla Armenii”, wiceminister spraw zagranicznych Parujr Hovannisian powiedział, że jego zdaniem rozmowy w tej sprawie rozpoczną się „w nadchodzących miesiącach”. Hovannisian stwierdził, że uważa za pozytywne fakt, że żadne państwo członkowskie UE nie sprzeciwiło się rozpoczęciu procesu.
„Trudno było zapewnić konsensus między wszystkimi krajami, ale była to bardzo pozytywna zmiana.” – powiedział starszy dyplomata. Ani Erywań, ani Unia Europejska nie wyjaśniają, co się zmieniło w tym czasie, że kraje te nie są już przeciwne rozpoczęciu procesu.
Oprócz wyrażenia zgody na rozpoczęcie dyskusji na temat liberalizacji reżimu wizowego z Armenią, ministrowie spraw zagranicznych UE zatwierdzili w poniedziałek także propozycję rozszerzenia misji monitorującej granice rozmieszczonej w Armenii.
Misja UE, licząca obecnie około 100 obserwatorów i ekspertów, została uruchomiona na wniosek rządu Armenii pod koniec 2022 roku, a jej deklarowanym celem było zapobieganie naruszeniom zawieszenia broni na granicy z Azerbejdżanem lub ograniczanie ich. Rosja, sojusznik Armenii, z którym coraz mniej ją łączy, sprzeciwia się misji, twierdząc, że jest częścią szerzej zakrojonych wysiłków USA i Unii Europejskiej mających na celu wypędzenie Moskwy z Południowego Kaukazu.
Przejęcie Górskiego Karabachu przez Azerbejdżan we wrześniu tego roku wzbudziło w Erywaniu kolejne obawy, że Azerbejdżan dokona inwazji na Armenię, aby otworzyć korytarz lądowy do eksklawy Nachiczewan. Premier Armenii Nikol Paszynian w październikowym przemówieniu przed Parlamentem Europejskim wezwał mocarstwa zachodnie, aby uniemożliwiły Baku „sprowokowanie nowej wojny w regionie”.
Rada do Spraw Zagranicznych UE zatwierdziła także propozycję zbadania możliwości wsparcia dla Armenii w ramach Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju. Europejski Instrument na rzecz Pokoju to instrument, za pomocą którego Bruksela zapewnia środki zwiększające potencjał obronny krajów niebędących członkami bloku, zapobiegające konfliktom i wzmacniające pokój. To dzięki temu instrumentowi Ukraina, Gruzja i Mołdawia otrzymały pomoc z Unii Europejskiej.
Decyzje ministrów spraw zagranicznych UE mają zostać w odpowiednim czasie przedłożone Komisji Europejskiej. Komisja powinna następnie przedstawić propozycje ich wdrożenia. Decyzje Komisji Europejskiej muszą z kolei zostać ratyfikowane przez 27 państw członkowskich UE.