Nikol Paszynian poinformował Aleksandra Łukaszenkę , że nie przyjedzie do Mińska na zaplanowany szczyt Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ). Szczyt odbędzie się 23 listopada w stolicy Białorusi.
Paszynian wyraził nadzieję, że inne kraje członkowskie OUBZ „zrozumią tę decyzję”. Stanie się tak po raz pierwszy od 2009 roku.
Nie pierwszy raz Armenia ignoruje spotkania z udziałem Rosji i Białorusi. 13 października Erywań odmówił udziału w szczycie Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) i nie wysłał swojego przedstawiciela do Biszkeku. Wtedy po raz pierwszy w historii Armenia zignorowała szczyt WNP.
Strona ormiańska uczyniła to na znak protestu przeciwko temu, że jej partnerzy z WNP i OUBZ (przede wszystkim Rosja) nie wspierali Ormian podczas dramatycznych wydarzeń w Górskim Karabachu, lecz faktycznie wsparli stanowisko Azerbejdżanu.
Na początku listopada Mołdawia rozpoczęła proces opuszczania WNP. Armenia nie ogłosiła jeszcze oficjalnie zamiaru wystąpienia z OUBZ i WNP, ale postulowali to poszczególni ormiańscy politycy.
W połowie października prezydent Armenii Vahagn Chaczaturian podpisał ustawę o ratyfikacji Rzymskiego Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego, która m.in. wydała wcześniej nakaz aresztowania Putina. Teraz Armenia jest zobowiązana aresztować Putina, gdy ten przybędzie do kraju.