Rząd Armenii przyznał kontrakt o wartości 215 mln USD konsorcjum dwóch irańskich firm w celu modernizacji 32-kilometrowego odcinka głównej autostrady łączącej Armenię z Iranem przez kluczowy region Sjunik.

Wyższy urzędnik rządowy i kadra kierownicza wyższego szczebla tych firm podpisali w Erywaniu odpowiednie porozumienie w obecności Ministra Administracji Terytorialnej i Infrastruktury Armenii Gnela Sanosiana oraz Ministra Dróg i Rozwoju Miast Iranu Mehrzada Bazrpasza. „Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że irańskie firmy będą realizować budowę tego odcinka drogi.” – powiedział Sanosian podczas ceremonii podpisania umowy.

„Nasz sąsiad, Armenia, jest dla nas bardzo ważny.” – powiedział ze swojej strony Bazrpasz. „Armenia mogłaby odegrać kluczową rolę w ramach [transnarodowego] korytarza transportowego Północ-Południe. Mam nadzieję, że projekt zostanie szybko zrealizowany.”

Projekt współfinansowany przez rząd Armenii i Eurazjatycki Bank Rozwoju obejmuje odcinek autostrady rozciągający się od Agarak, armeńskiego miasta sąsiadującego z granicą z Iranem, aż do najwyższej w Armenii przełęczy Kajaran. Około dwie trzecie drogi ma zostać rozbudowane i zmodernizowane, a pozostałe 11 kilometrów zostanie wybudowane od podstaw w ciągu najbliższych trzech lat. Irańczycy zbudują na górzystym terenie 17 mostów i dwa tunele.

Przełęcz Kajaran przetnie inny, znacznie dłuższy tunel planowany przez stronę ormiańską. Rząd zorganizował międzynarodowy przetarg na jego budowę, co jeszcze bardziej skróci czas podróży pomiędzy sąsiadującymi ze sobą państwami. Bazrpasz poinformował także, że Erywań i Teheran zgodziły się na budowę nowego mostu na rzece Araks, wyznaczającej granicę ormiańsko-irańską. Powiedział dziennikarzom, że oba rządy powołają w tym celu wspólną grupę roboczą.

Obecność irańskiego ministra na ceremonii podpisania zdawała się również podkreślać geopolityczne znaczenie projektu. Niedawne odzyskanie Górskiego Karabachu przez Azerbejdżan zwiększyło obawy w Erywaniu, że Baku zaatakuje również Armenię, aby otworzyć eksterytorialny korytarz lądowy do Nachiczewanu, przechodzący przez Sjunik, jedyną ormiańską prowincję graniczącą z Iranem. Przywódcy Azerbejdżanu regularnie domagają się takiego korytarza. Od początku października Ormianie twierdzą, że azerbejdżański atak na Sjunik może być „kwestią tygodni”. Iran wielokrotnie ostrzegał przed próbami pozbawienia go wspólnych połączeń granicznych i transportowych z Armenią.