Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) zawiesił program wsparcia finansowego dla Gruzji tydzień po ogłoszeniu przez bank centralny tego kraju, że nie nałoży amerykańskich sankcji na obywatela Gruzji powiązanego z rosyjskim biznesem w Gruzji. Narodowy Bank Gruzji potwierdził, że MFW „tymczasowo zawiesił” swój program dla Gruzji.
Oświadczenie nadeszło w ramach komunikatu prasowego dotyczącego spotkania pełniącego obowiązki prezesa Narodowego Banku Gruzji Natii Turnavy z Pawłem Herczyńskim, ambasadorem UE w Gruzji, podczas którego urzędnicy rozmawiali o współpracy z MFW.
„Zauważono, że tymczasowo zawieszony program MFW powinien zostać przywrócony tak szybko, jak to możliwe” – poinformowała Turnava. Ambasador Herczyński podobno wyraził „szczerą” nadzieję na przywrócenie programu MFW, który umożliwi UE dalszą współpracę i udzielanie Gruzji bezpośredniego wsparcia.
12 priorytetów Unii Europejskiej
Odnotował także zaangażowanie Gruzji w skupienie się na 12 priorytetach określonych przez UE jako warunek wstępny ponownego rozważenia kandydatury Gruzji do członkostwa w UE jeszcze w tym roku.
„Szczególnie zwróciliśmy uwagę na potrzebę stabilności makroekonomicznej dla wszystkich beneficjentów pomocy UE, zwłaszcza teraz, gdy za miesiąc Komisja Europejska opublikuje swój pierwszy raport o rozszerzeniu dotyczącym Gruzji” – powiedział Herczyński. Zauważył, że jeden z 12 priorytetów konkretnie odnosił się do siły i niezależności instytucji państwa.
Sprawa Otara Partskhaladze
Choć Narodowy Bank nie sprecyzował, o jaki program chodzi, najprawdopodobniej będzie miał formę promesy stand-by zatwierdzonej w czerwcu 2020 r., czyli trzyletniego okresu programu wsparcia finansowego o wartości 280 milionów dolarów dla Gruzji. Wiadomość ta nadeszła pięć dni po tym, jak szef misji MFW w Gruzji James John wyraził „zaniepokojenie” decyzją gruzińskiego banku centralnego o odstąpieniu od zobowiązania do stosowania międzynarodowych sankcji związanych z Rosją wobec obywateli Gruzji.
Kontrowersyjna decyzja była w dużej mierze rozumiana jako zwolnienie byłego prokuratora generalnego Gruzji Otara Partskhaladze z sankcji nałożonych na niego przez Departament Stanu USA na początku tego miesiąca. Partskhaladze, oskarżany o zaangażowanie w rosyjską gospodarkę i ułatwianie rosyjskich wpływów w Gruzji, wiadomo, że ma powiązania z Bidziną Iwaniszwilim, byłym premierem Gruzji i miliarderem, założycielem rządzącej partii Gruzińskie Marzenie.
Choć 15 września Państwowa Służba Bezpieczeństwa Gruzji ogłosiła, że rozpocznie formalne dochodzenie w sprawie zarzutów postawionych Partskhaladze, z dokumentów rejestru publicznego wynika, że wkrótce po nałożeniu sankcji przekazał on synowi swoje nieruchomości. Wzbudziło to podejrzenia co do innych potencjalnych transakcji, które mógł przeprowadzić za pośrednictwem gruzińskich banków. Turnava stwierdziła, że nie może komentować tej sprawy ze względu na obawy dotyczące poufności klientów, ale założyła, że gruzińskie banki komercyjne podeszły do tej kwestii ostrożnie i nie umożliwiły tego.
Oburzenie opozycji i prezydent Gruzji
Wiadomość o zawieszeniu MFW wywołała krytykę ze strony grup opozycyjnych w Gruzji, w tym Zjednoczonego Ruchu Narodowego (ZRN), Lelo i partii Za Gruzję. ,,Będzie to miało negatywny wpływ na gospodarkę Gruzji i jeszcze bardziej zaszkodzi portfelom obywateli”, powiedział 27 września szef ZRN Levan Khabeishvili, zgodnie z komunikatem prasowym partii. „A to wszystko dla jednej osoby: FSB i rosyjskiego agenta Partskhaladze. Za tą decyzją zdecydowanie stoi oligarcha na dworze Putina Bidzina Iwaniszwili”.
Pomimo krytyki i szeregu rezygnacji ze strony Narodowego Banku Gruzji w związku z decyzją banku, że sankcje zostaną nałożone na obywateli Gruzji jedynie wówczas, gdy gruziński sąd uzna ich za winnych odpowiednich przestępstw, Turnava nalega, aby Gruzja nadal angażowała się w egzekwowanie międzynarodowych sankcji nałożonych na podmioty rosyjskie. Nie wyjaśniła, w jaki sposób nowo wdrożona zasada ma się z tym pogodzić.
Kontrowersje budzi także obywatelstwo Partskhaladze, ponieważ ma on podwójne obywatelstwo rosyjsko-gruzińskie. Po ogłoszeniu amerykańskich sankcji prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili początkowo naciskała na władze, aby potwierdziły, że Partskhaladze po uzyskaniu rosyjskiego paszportu nie kwalifikuje się już do obywatelstwa gruzińskiego.