Kanał irygacyjny budowany w Afganistanie ma na celu przekształcenie krajobrazu rolniczego, dostarczając wodę milionom obywateli dotkniętych regularnymi suszami. Po ukończeniu kanał Qosh Tepa będzie rozciągał się na 285 kilometrów i pomoże w nawadnianiu suchych północnych prowincji kraju.

Sąsiednie Uzbekistan i Turkmenistan są jednak bardzo zaniepokojone wpływem na własne zasoby wodne. Kanał przekieruje zasoby rzeki Amu-darii i ograniczy dostawy dla dwóch krajów, które wysysają wodę ze źródła od czasów sowieckich. Uzbekistan i Turkmenistan mogą stracić do 15 proc. obecnych dostaw, gdy droga wodna zostanie ukończona w 2028 roku. 

Podczas kwietniowej wizyty w Kabulu delegacja uzbeckiego rządu wyraziła zaniepokojenie planem skierowania wody do północnych regionów Afganistanu. Urzędnicy talibów odpowiedzieli, że Kabul ma takie samo prawo dostępu do wody jak jego sąsiedzi i że te trzy kraje nie mają formalnych porozumień w sprawie jej użytkowania.

Projekt, którego koszt oszacowano na 684 mln USD, był realizowany przez kilka lat przed przejęciem władzy przez talibów, a prace przygotowawcze i studia wykonalności rozpoczęto pod rządami byłego rządu Afganistanu przy wsparciu agencji ds. rozwoju USAID. 

Kwestia transnarodowej dystrybucji wody rzecznej jest regulowana w oparciu o umowy międzypaństwowe. Kiedy talibowie przejęli władzę w sierpniu 2021 r., kontynuowali prace rozpoczęte przez poprzedni rząd – w tym czasie zbudowano siedem kilometrów kanału. Budowa przyspieszyła pod ich rządami, a zdjęcia satelitarne pokazują, że między marcem 2022 a majem 2023 zbudowano około 100 kilometrów kanału. 

Pragnący Afganistan 

Zasoby wodne mają kluczowe znaczenie dla Afganistanu, ponieważ kraj ten boryka się z bezprecedensowym kryzysem humanitarnym:  według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) prawie 17 milionów ludzi, czyli 40 procent populacji, boryka się z poważnym brakiem bezpieczeństwa żywnościowego. Ponieważ 80 procent ludności jest uzależnione od rolnictwa, wpływ zmiany klimatu głęboko wpływa na okresy wzrostu upraw i plony, zaostrzając niebezpieczeństwo niedoborów żywności.

Pośród pustynnego terenu Afganistanu, obfite rezerwy zasobów wodnych są niewykorzystane. Ponad 80 procent wody w kraju pochodzi z gór Hindukuszu, które zapewniają ciągły dopływ do głównych rzek przez cały rok, gdy śnieg topnieje latem. Jednak słaba infrastruktura zaopatrzeniowa stwarza kolosalne wyzwania w zakresie zagwarantowania nieprzerwanego dostępu do wody. Historia konfliktów i okupacji w Afganistanie utrudniała rozwój rozległych struktur hydraulicznych i kanałów.

Niektórzy obawiają się, że kanał może nieumyślnie wzmocnić handel opium. Afganistan jest największym na świecie producentem maku. Pomimo ogłoszenia przez talibów zakazu uprawy maku, rosnące ceny opium podsyciły kwitnący nielegalny handel.  Kluczową kwestią jest jakość konstrukcji kanału. Zdjęcia satelitarne sugerują, że metody budowy są prymitywne, bez prawdziwego wzmocnienia lub wyłożenia dna i brzegów kanału.

Stwarza to ryzyko znacznych strat wody w wyniku przesiąkania do suchej, piaszczystej gleby, co zaostrzyłoby i tak już palące problemy zasolenia i zalegania wody na terenach nawadnianych.

Polityka wodna

Rzeka Amu-daria zapewnia 80 procent wszystkich dostępnych zasobów wodnych w regionie. Niektóre szacunki  sugerują, że w ciągu 5-6 lat, po ukończeniu i uruchomieniu kanału, średnia ilość wody płynącej rzeką do Turkmenistanu i Uzbekistanu spadnie do 50 proc. ogólnej przepustowości. 

W Uzbekistanie oznaczałoby to niedostatek niezbędnych zasobów wody do nawadniania plantacji bawełny, podstawowej uprawy rolnej odpowiadającej za około 17 procent produktu krajowego brutto (PKB). Ogólnie rzecz biorąc, rolnictwo ma zasadnicze znaczenie dla środków utrzymania prawie 40 procent populacji. 

Według Uzbeckiego Komitetu Statystycznego roczne zużycie wody w kraju wynosi średnio 51 mld m3, przy czym samo rolnictwo odpowiada za około 90 procent, głównie do podlewania pól bawełny. Uprawa bawełny już przyczyniła się do największej katastrofy ekologicznej w regionie, wysychania Jeziora Aralskiego.

Problem jest równie dotkliwy w Turkmenistanie, gdzie Amu-daria wpływa do Kanału Karakum, umożliwiając nawadnianie i żeglugę na jego długości 1300 km i utrzymując około 1,25 miliona hektarów nawadnianych gruntów. Rolnictwo zużywa 91 procent wszystkich zasobów wodnych kraju.

Wahania poziomu rzeki już teraz powodują problemy. W czerwcu 2023 r. rolnicy w północno-wschodnim regionie Turkmenistanu, Lebap Velajat, mieli trudności z nawadnianiem swoich pól bawełny z powodu niewystarczającej ilości wody docierającej do tego obszaru. Stanowi to problem dla rządu, który obiecuje rolnikom wodę do nawadniania, nawozy, nasiona i maszyny rolnicze w zamian za dostarczenie określonych ilości plonów po z góry określonych cenach.  Ponieważ  zmiany klimatyczne pogłębiają niedobór wody, wszelkie ograniczenia w dostawach mogą zaszkodzić rolnictwu i bezpieczeństwu żywnościowemu obu krajów.

Potrzeba umów międzynarodowych

Sytuację komplikuje brak solidnych mechanizmów prawnych regulujących procesy wodne w regionie, co wpływa na pobór wody i gospodarkę rzeczną.  Afganistan nie jest stroną Konwencji o ochronie i korzystaniu z wód transgranicznych z 1992 r. która stanowi kamień węgielny zarządzania transgranicznymi rzekami i jeziorami. Nie jest też częścią umowy z Ałmaty z 1992 r. , która reguluje korzystanie z rzek, podczas gdy wcześniejsza umowa  z ZSRR z 1946 r. jest już nieważna.

Z pewnością jest miejsce na negocjacje, ponieważ Afganistan jest zależny od swoich sąsiadów w zakresie innych ważnych zasobów. Na przykład Uzbekistan zaopatruje Afganistan w elektryczność, a Turkmenistan w gaz. 

Jednak zmiana klimatu prawdopodobnie zwiększy presję, a rządy muszą wyjść poza umowy międzynarodowe i przyjąć zrównoważone techniki rolnicze, takie jak dywersyfikacja upraw i zrównoważone metody nawadniania, takie jak systemy nawadniania kropelkowego oraz ponowne wykorzystanie wody. 

W związku z gwałtownym topnieniem lodowców w Pamirze poziom wody w rzece Amu-darii będzie wzrastał do 2050 r. Oznacza to jednak, że potem zacznie się kurczyć, zaostrzając spory o wodę.  Kluczowe znaczenie ma modernizacja systemów irygacyjnych w szerszym regionie. Na przykład Uzbekistan i inne kraje w regionie powinny pracować nad ulepszeniem i ulepszeniem technologii nawadniania. Jeśli nie zostanie zmodernizowany system irygacyjny, w regionie może pojawić się więcej konfliktów i sporów o wodę.