Tadżykistan wykazał imponujący wzrost handlu zagranicznego w ostatnich latach. Tradycyjni trzej jej kluczowi partnerzy to Rosja, Kazachstan i Chiny. Gwałtowny wzrost wzajemnego handlu odnotowano z Uzbekistanem.

MFW nie skąpi pozytywnych prognoz dla tadżyckiej gospodarki. Jednocześnie postsowiecka republika wciąż znajduje się w klasycznej „pułapce ubóstwa”. Jej gospodarka cierpi z powodu zacofania technologicznego, infrastruktury i innych problemów, co znajduje odzwierciedlenie w nierównowadze handlowej i ujemnych saldach. Według statystyk Narodowego Banku Tadżykistanu w 2022 r. kraj wyeksportował towary o wartości nieco ponad 2 mld USD, a importował towary o wartości nieco ponad 5 mld USD, generując ujemne saldo.

Pszenica i żyto pozostają kluczowymi towarami importowanymi do Tadżykistanu. Oleje roślinne, gazy ropopochodne, ropa naftowa i produkty ropopochodne, pręty stalowe, drewno, kotły i urządzenia mechaniczne, sprzęt elektryczny i różne urządzenia elektryczne są importowane w dużych ilościach.

Import surowców i wsparcie finansowe

Głównym towarem eksportowym Tadżykistanu jest złoto. Od 2018 r. jego głównym nabywcą jest Szwajcaria, która wyprzedziła Chiny. Wśród innych towarów tadżyckich na rynkach zagranicznych popyt na rynkach zagranicznych są poszukiwane kamienie szlachetne i półszlachetne, srebro, aluminium i wyroby aluminiowe, bawełna, cement, rudy i energia elektryczna.

Nierównowaga w handlu zagranicznym jest łatana kredytami. Dużo pieniędzy inwestuje się w rozwój infrastruktury – modernizację istniejących i tworzenie nowych systemów transportowych. Z kredytów sfinansowano projekt korytarza kolejowego Północ-Południe z Iranu przez Turkmenistan do Kazachstanu. Efektem był wzrost obrotów handlowych, pobudzenie ruchu pasażerskiego. Miało to jednak pośredni wpływ na gospodarkę Republiki Tadżykistanu. Programy kredytowe często omijają tę republikę Azji Środkowej.

Formalnie Azjatycki Bank Rozwoju wsparł Tadżykistan 155 pożyczkami, dotacjami i pomocą techniczną w sektorze publicznym o wartości 2,48 mld USD, z czego 825 mln USD przypadło na transport, a 595 mln USD na energię. W ostatnich latach środki banku zostały skierowane na programy i projekty „antycovidowe”, takie jak poprawa sektora finansowego i zarządzania fiskalnego, a także wzmocnienie pozycji kobiet na obszarach wiejskich. Projekty te są nadal w eksploatacji.

Inwestycje w infrastrukturę

Nic dziwnego, że tadżyckie przywództwo aktywnie poszukuje prawdziwych inwestorów zamiast ostrożnych pożyczkodawców. W obecnej sytuacji, gdy moskiewski patron jest zmuszony skupić się na swoich problemach, oczy tadżyckiej elity w naturalny sposób zwróciły się na Chiny. 27 marca Ministerstwo Transportu Tadżykistanu i China Road and Bridge Corporation podpisały umowę na budowę dróg i mostów w Górskobadachszańskim Regionie Autonomicznym.

Chiny inwestują w budowę i modernizację szlaków transportowych łączących Tadżykistan z regionalnymi i międzynarodowymi szlakami handlowymi. W szczególności jest to podatna na lawiny autostrada Duszanbe-Chodżend i most kolejowy nad rzeką Panj. Zwiększenie ich przepustowości i zapewnienie nieprzerwanej pracy przyczyniają się do zwiększenia ruchu i wzmocnienia współpracy gospodarczej. ChRL jest również zainteresowana rozwojem wysokogórskich odcinków Korytarza Wachańskiego. Ten ostatni łączy Afganistan i Chiny przez terytorium Tadżykistanu.

Chiny zapewniają finansowanie i wsparcie techniczne dla projektów zaopatrzenia w wodę w Tadżykistanie. W branży rolniczej ChRL kupuje produkty tadżyckich rolników i sprzedaje im nie tylko maszyny rolnicze, ale także technologie i chemikalia. W kwietniu chiński ambasador w Tadżykistanie Ji Shumin powiedział prasie o wzroście wzajemnej wymiany handlowej o 20 proc. Jednocześnie obroty handlowe wyniosły około 2,6 miliarda dolarów, a Chiny stanowiły prawie 40proc. całkowitej wielkości inwestycji zagranicznych przyciągniętych przez Tadżykistan.

Pekin i Duszanbe przywiązują dużą wagę do wspólnych projektów w zakresie rozwoju infrastruktury transportowej, energetycznej i rolnictwa. Chińskie inwestycje są również skierowane na transport i górnictwo. Przedsiębiorcy z Chin są zainteresowani dywidendami z inwestycji w tadżycką elektrownię wodną, w szczególności elektrownię wodną Roghun. Zajmują się budową mocy wytwórczych i dostawą sprzętu.

W maju tadżycki przywódca Emomali Rahmon złożył oficjalną wizytę w Pekinie. Jego delegacja odbyła tam szereg rozmów. Rahmon osobiście omawiał perspektywy z Chen Jinhe, przewodniczącym rady dyrektorów firmy wydobywczej Zijing. Prowadzi ona geologiczne poszukiwania, wydobycie i przetwarzanie minerałów, w które Tadżykistan jest bogaty. Duszanbe jest zainteresowane tak dużym inwestorem, którego projekty ChRL może wspierać dużymi kredytami.

Korytarze i szlaki międzynarodowe – włączenie Tadżykistanu

Nie bez znaczenia były również rozmowy Emomali Rahmona z Ivanem Cao, zastępcą dyrektora generalnego chińskiej firmy BYD-Central Asia. BYD został zaproszony do Tadżykistanu z projektami inwestycyjnymi w dziedzinie budowy maszyn, produkcji sprzętu do pojazdów elektrycznych, baterii i elektroniki. Ministerstwo Transportu Tadżykistanu poinformowało, że 18 maja w Xi’an w Chinach, po rozmowach Emomali Rahmona z chińskim prezydentem Xi Jinpingiem, podpisano dwustronne wspólne oświadczenie, a także 13 nowych dokumentów. Wśród nich jest memorandum o współpracy między ministerstwami transportu obu krajów. Ministrowie zadeklarowali w nim gotowość do kontynuowania i rozszerzania współpracy w ramach inicjatywy „Jeden pas, jeden szlak” oraz dialogu „Azja Centralna-Chiny”.

Memorandum deklaruje współpracę przy takich projektach jak przebudowa punktu kontrolnego Kulma-Karosu w celu zwiększenia ruchu międzynarodowego; budowa i przebudowa autostrady Barsem (region Górski Badachszan) – Kulma (Republiki Tadżykistanu i Sinciangu Chińskiej Republiki Ludowej), międzynarodowa autostrada Duszanbe – Kulab – Darwaz – Murghab – Kulma; aktywacja i wyposażenie centrum transportowo-logistycznego miasta Kulob.

„Oczekuje się, że poprzez multimodalny korytarz transportowy Chiny-Tadżykistan-Turkmenistan-Iran-Turcja towary będą najpierw dostarczane drogą lądową z Chińskiej Republiki Ludowej do miasta Kulob, gdzie działa jedna z pięciu wolnych stref ekonomicznych utworzonych w Tadżykistanie. Stąd towar zostanie przetransportowany do Uzbekistanu-Turkmenistanu-Iranu-Turcji, a następnie do krajów europejskich” – poinformowało Ministerstwo Transportu Tadżykistanu.

Być może są powody do optymizmu. Obecnie około 90 proc. ładunków między Azją a Europą jest dostarczanych drogą morską, ale ryzyko polityczne zmusza do zwrócenia uwagi na dywersyfikację, a transport drogowy może wziąć na siebie znaczny ciężar.