Turkmenistan rozpoczął dostawy skroplonego gazu ziemnego do Pakistanu przez terytorium Afganistanu. Oficjalne otwarcie trasy tranzytowej odbyło się 29 kwietnia w prowincji Kandahar – poinformowały afgańskie media.

Afgańska Izba Handlowo-Inwestycyjna (ACCI) poinformowała, że ​​od teraz turkmeński gaz będzie transportowany do Torgundi, a następnie eksportowany do Pakistanu przez Spin Boldak w Kandaharze. Transportu gazu z Turkmenistanu do Pakistanu przez terytorium Afganistanu podjęła się prywatna firma.

W pierwszym etapie z Turkmenistanu przez Afganistan do Pakistanu wysłano 50 gazowców. „Jest to gaz tranzytowy, który jest specjalnie kupowany dla Pakistanu i dostarczany do Pakistanu, więc jego korzyść dla Afganistanu polega na tym, że wymaga transportu, a to tworzy miejsca pracy dla ludzi” – powiedział Atikulla Saidal, szef firmy zajmującej się transportem gazu.

Izba Handlowo-Inwestycyjna stwierdziła, że ​​Afganistan odgrywa ważną rolę w łączeniu Azji Centralnej z Azją Południową, a obecny rząd powinien pomagać handlowcom w tranzycie towarów. Urzędnicy celni z Kandaharu powiedzieli, że dadzą handlowcom więcej możliwości w odprawie celnej, a urzędnicy powiedzieli, że wkrótce granica będzie otwarta 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu dla tranzytu towarów handlowych.

Jak zauważa agencja informacyjna Ferghana, Aszchabad do tej pory nie zrealizował ambitnego projektu budowy gazociągu TAPI (Turkmenistan-Afganistan-Pakistan-Indie) na terytorium Afganistanu, choć zgodził się na budowę afgańskiego odcinka zarówno za poprzedniego proamerykańskiego rządu w Kabulu jak i po przejęciu władzy przez Talibów.

TAPI to strategicznie ważny projekt dla władz turkmeńskich. Jeszcze w 2010 roku w Aszchabadzie odbył się szczyt głów państw uczestniczących w projekcie, po którym podpisano umowę ramową w sprawie gazociągu oraz międzyrządowe porozumienie w sprawie realizacji TAPI. Gazociąg powinien biec od turkmeńskiego złoża Galkynysz w prowincji Mary, 150 km od granicy z Afganistanem, przez afgańskie prowincje Herat, Farah, Helmand i Kandahar i dalej do Pakistanu i Indii. Roczne wolumeny dostaw gazociągiem TAPI planowane są na poziomie do 33 mld m sześc. gazu.

W 2018 roku uroczyście rozpoczęto budowę odcinka afgańskiego, jednak ze względu na niezdolność sił rządu afgańskiego do zapewnienia bezpieczeństwa budowy, została ona zamrożona. W ciągu ostatniego roku talibowie wielokrotnie obiecywali rozpoczęcie budowy afgańskiej sekcji TAPI, ale według najnowszych informacji budowa jeszcze się nie rozpoczęła.