Świeże potyczki na granicy tadżycko-kirgiskiej

Prezydent Kirgistanu Sadyr Żaparow podpisał dekret ogłaszający 19 września dniem żałoby narodowej w republice. Konflikt zbrojny, jaki miał miejsce w dniach 14-17 września na kirgisko-tadżyckim odcinku granicy państwowej w obwodzie batkeńskim, spowodował śmierć kirgiskich obywateli.

W ocenie Biszkeku strona tadżycka zaatakowała obiekty straży granicznej i infrastruktury cywilnej Kirgistanu wzdłuż granicy państwowej w obwodzie batkeńskim. Tadżykistan używał ciężkich pojazdów opancerzonych, systemów rakietowych i samolotów w próbie zajęcia terytorium Republiki Kirgiskiej.

Według Państwowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego Republiki Kirgiskiej wojsko tadżyckie zniszczyło infrastrukturę placówek, a także szkoły, przedszkola, punkty sprzedaży detalicznej i domy.  W rezultacie zginęło 59 osób, 163 zostały ranne. 18 września noc na granicy kirgisko-tadżyckiej w obwodach Batken i Osz minęła bez strzałów i naruszeń zawartych między stronami porozumień o zawieszeniu broni.

Około 120 000 osób zostało ewakuowanych ze swoich domów na obszarze Kirgistanu, gdzie toczyły się zacięte walki. Marufkhan Tulajew pełnomocny przedstawiciel prezydenta Kirgistanu do regionu Batken, powiedział, że mieszkańcy wielu wiosek w dystryktach Batken i Leilek mogli wyjechać z tego obszaru przez Sokh, enklawę należącą do Uzbekistanu. 

Długotrwałe napięcia w Azji Środkowej, szczególnie w żyznej Dolinie Fergańskiej, wynikają częściowo z układu granic z czasów sowieckich, które sztucznie dzieliły grupy etniczne i społeczności. Dostęp do wody powoduje coraz większe napięcia. Kraje Azji Środkowej konkurują o wodę na użytek rolnictwa, wytwarzania energii elektrycznej, a także do picia, a przedłużająca się susza i zmiany klimatyczne sprawiły, że jest ona coraz mniej dostępna w całym regionie.