Wszelkie negocjacje w sprawie traktatu pokojowego z Azerbejdżanem muszą odbywać się bez warunków wstępnych, stwierdził w ostatnich dniach minister spraw zagranicznych Armenii Ararat Mirzojan.
W wywiadzie dla państwowej agencji informacyjnej Armenpress Mirzojan został poproszony o skomentowanie publikacji przez MSZ Azerbejdżanu pięciu fundamentalnych zasad, które według Baku powinny stanowić podstawę przyszłego traktatu pokojowego z Erywaniem.
Obejmują one w szczególności wzajemne uznanie suwerenności i integralności terytorialnej drugiej strony, wzajemne potwierdzanie braku roszczeń terytorialnych wobec siebie oraz prawnie wiążące zobowiązanie do niewysuwania takich roszczeń w przyszłości, powstrzymywanie się od wzajemnego zagrażania bezpieczeństwu drugiej strony, delimitację i wytyczenie granicy z nawiązaniem stosunków dyplomatycznych i odblokowaniem połączeń transportowych.
Mirzojan dodał, że pomimo istnienia konfliktu w Górskim Karabachu Armenia nie ma żadnych roszczeń terytorialnych wobec Azerbejdżanu: „Podpisując Umowę o Ustanowieniu Współpracy Niepodległych Państw w dniu 8 grudnia 1991 r., oba kraje faktycznie już uznały nawzajem swoją integralność terytorialną i uznały, że nie mają wobec siebie żadnych roszczeń terytorialnych.” – powiedział.
Mirzojan zauważył, że postanowienia wspomniane w propozycji Azerbejdżanu „nie w pełni odzwierciedlają agendę istniejących problemów”. „Dla strony ormiańskiej istotne jest, aby prawa i wolności Ormian z Górskiego Karabachu były wyraźnie zagwarantowane. Dla nas konflikt w Górskim Karabachu nie jest kwestią terytorialną, ale kwestią praw.” – podkreślił czołowy ormiański dyplomata.
Jeśli chodzi o proces delimitacji i demarkacji granicy między obydwoma krajami, a także odblokowanie połączeń transportowych w regionie, Mirzojan powiedział: „Uważamy, że porozumienia osiągnięte w ramach trójstronnych oświadczeń z 9 listopada 2020 r., 11 stycznia 2021 r. i 26 listopada 2021 r. powinny zostać w pełni zrealizowane i jesteśmy w tym zakresie konsekwentni”.
Zapytany o format, jaki Armenia widzi dla ewentualnych negocjacji traktatu pokojowego z Azerbejdżanem, Mirzojan odniósł się do wcześniejszego oświadczenia MSZ kraju, w którym stwierdził, że „zwrócił się do współprzewodnictwa Grupy Mińskiej OBWE o zorganizowanie negocjacji w sprawie traktatu pokojowego w sprawie na podstawie Karty Narodów Zjednoczonych, Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych oraz Aktu Końcowego z Helsinek”.
MSZ Azerbejdżanu zareagowało na oświadczenia Mirzojana, podkreślając, że stanowisko Baku w sprawie normalizacji stosunków z Armenią jest „jasne i spójne”. „Biorąc pod uwagę znaczenie normalizacji stosunków między obydwoma krajami po konflikcie i zaprowadzenia pokoju w regionie, Azerbejdżan przedstawił swoje propozycje i jest gotów iść w tym kierunku. Jeżeli Armenia potraktuje tę kwestię poważnie, to powinna przedstawić swoje konkretne propozycje i tym samym wykazać gotowość do podjęcia merytorycznych i nastawionych na wyniki negocjacji.” – stwierdziło w swoim komentarzu azerbejdżańskie MSZ.