Kazachstan: Po kryzysie styczniowym wzrośnie emigracja Rosjan z kraju?

Protesty ze stycznia 2022 roku w Kazachstanie, oprócz dużych strat ludzkich i materialnych, mogą negatywnie wpłynąć na sytuację ludności rosyjskiej w tym kraju. W najbliższej przyszłości nie można wykluczać odpływu migracyjnego, który w ostatnich latach i bez kryzysów wykazuje tendencję wzrostową.

Główną przyczyną wzrostu nastrojów migracyjnych był oczywiście kryzys styczniowy, który zdaniem prezydenta Kassyma Jomarta Tokajewa, był najgłębszym kryzysem od 30 lat istnienia niepodległego Kazachstanu. Jednak od dłuższego czasu pojawiają się zjawiska i procesy w sferze etnopolitycznej oraz w stosunkach międzyetnicznych, w dużej mierze za sprawą polityki samych władz Kazachstanu. Należą do nich przekłady grafik kazachskich na łacinę, co oznaczało zerwanie z sowiecką przeszłością i rosyjskojęzyczną przestrzenią kulturową, „patrole językowe”, które wywołują zaniepokojenie w stosunkach z Moskwą.

Na sytuację ludności rosyjskiej, paradoksalnie może się to wydawać, negatywny wpływ może mieć również misja pokojowa OUBZ. Część kazachskiego społeczeństwa była zachwycona obecnością sił pokojowych. Część z niego postrzegała ich wygląd jako wkroczenie i agresje, co może nie najlepiej wpływać na stosunek do Rosjan.

Odpływ migracyjny z Kazachstanu w latach 90., wyjeżdżających z kraju cudzoziemców, liczony był w setkach tysięcy. W latach 2004-2011 saldo migracji (różnica między liczbą przyjazdów i wyjazdów) było nawet dodatnie, co tłumaczyło się głównie przesiedleniami zagranicznych Kazachów do republiki. Jednak od 2012 r. saldo migracji zewnętrznych Republiki Kazachstanu ponownie stało się ujemne. A było to spowodowane właśnie odpływem ludności rosyjskiej z republiki do Federacji Rosyjskiej. 

W latach 2000-2020, według oficjalnych danych, z Kazachstanu do Rosji wyjechało 864,6 tys. osób, co stanowiło 76,8 proc. wszystkich, którzy w tym czasie wyjechali z kraju (kolejne 186,3 tys. wyjechało do Niemiec). Tylko 219,7 tys. osób wróciło do Kazachstanu z Rosji w tym okresie. Pod względem emigracji do Kazachstanu, wśród wszystkich krajów świata, pierwsze miejsce zajmuje Uzbekistan, skąd w ramach programu repatriacji do republiki przesiedlani są etniczni Kazachowie. Ogółem emigracja do Federacji Rosyjskiej z Kazachstanu, według oficjalnych danych opartych na ewidencji migracji ludności, wyniosła 645 tys. osób w ciągu 20 lat. Według niektórych szacunków, do jednej trzeciej tej liczby, czyli ok. 200 tys., może być „nieoficjalną” emigracją związaną z tym, że ludzie faktycznie opuszczają Kazachstan, ale nie są usuwani z ewidencji i nie są uwzględniani w statystykach.

Zdecydowana większość osób, które opuściły Kazachstan, to etniczni Rosjanie i przedstawiciele innych europejskich grup etnicznych. Według Biura Statystyki Narodowej, na 188,8 tys. osób, które opuściły republikę w latach 2016-2020, 135,6 tys. (71,8 proc.) to Rosjanie, kolejne 12,6 tys. (6,7 proc.) – Ukraińcy, 4,7 tys. (2,5 proc.) – Tatarzy i 14,9 tys. 7,9 proc.) – Niemcy. Razem te cztery narody odpowiadały za 9/10 całej emigracji z Kazachstanu, podczas gdy udział Kazachów wśród emigrantów wyniósł zaledwie 4,3%. Te same narody zapewniły również ujemne saldo migracji zewnętrznej. Przez pięć lat odpływ netto migracji z Republiki Kazachstanu wyniósł 123,1 tys. osób, w tym Rosjan – 121,1 tys., Ukraińców – 11,1 tys., Tatarów – 3,8 tys., Niemców – 13,9 tys. Kazachowie (w kwocie 27,8 tys.) łączny ubytek migracyjny ludności nie był tak duży.

W ostatnich latach wzrasta emigracja ludności rosyjskiej z Kazachstanu, co w dużej mierze wynikało z narastania tendencji w stosunkach międzyetnicznych oraz polityki kulturowej i językowej władz Kazachstanu. W 2016 r. odpływ migracyjny Rosjan wyniósł 22 tys., w 2017 r. – 24 tys., w 2018 r. – 27,4 tys., a w 2019 r. – 30,1 tys.. W 2020 r. odpływ zmniejszył się i wyniósł 17,7 tys. ze względu na ograniczenia ruchu nałożone przez Rosję i inne kraje WNP w kontekście epidemii COVID-19. Za okres styczeń-wrzesień 2021 r., kiedy obowiązywały jeszcze ograniczenia kwarantannowe, migracja ludności rosyjskiej z Kazachstanu według oficjalnych danych, prawie osiągnęła poziom z poprzedniego roku i wyniósł 15,5 tys. osób. 

W 2022 roku Kazachstan może stanąć w obliczu zauważalnego wzrostu odpływu migracyjnego ludności. Analogie do konfliktów międzyetnicznych, które towarzyszyły rozpadowi ZSRR, pozwalają spodziewać się kilkukrotnego wzrostu migracji. I tak emigracja do Federacji Rosyjskiej z Uzbekistanu, gdzie latem 1989 r. doszło do starć między Uzbekami a Turkami Meschetyńskimi, w 1990 r. wzrosła z 12,3 do 41,6 tys. osób, a w 1991 r. – do 65 tys. osób. Emigracja z Kirgistanu, gdzie latem 1990 roku doszło do starć między Kirgizami a Uzbekami, wzrosła z 5 tys. z 1989 r. do 21,2 tys. w 1990 r.

Pod względem demograficznym straty ludnościowe dla Kazachstanu nie są poważnie odczuwalne, ponieważ są one z nawiązką kompensowane przez przyrost naturalny i migracyjny Kazachów i innych ludów azjatyckich. Tylko w 2021 r. populacja wzrosła o 247,8 tys. osób. Jednak odsetek europejskich grup etnicznych w populacji będzie spadał znacznie szybciej niż wcześniej.

Dla Rosji napływ migracyjny ludności rosyjskiej ma zarówno plusy, jak i minusy. Do tych pierwszych można zaliczyć możliwość przynajmniej częściowego zrekompensowania strat demograficznych spowodowanych epidemią COVID-19, do drugich należy zaliczyć przyspieszoną derusyfikację Kazachstanu, co może doprowadzić do jego kulturowego dryfu w stronę świata turecko-muzułmańskiego.