Tadżykistan nie śpieszy się do członkostwa w EAEU

Tadżykistan nadal bada kwestię przystąpienia do Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej (EAEU). Rosja wielokrotnie deklarowała zainteresowanie przystąpieniem Tadżykistanu do EAEU. Duszanbe z kolei nadal udziela wymijających odpowiedzi, powołując się na fakt, że zagadnienie to wymaga zbadania.

Minister rozwoju gospodarczego i handlu Tadżykistanu Zavki Zavkizoda na konferencji prasowej 2 sierpnia powiedział, że nie ma jeszcze wstępnych porozumień w sprawie przystąpienia Tadżykistanu do EAEU.

„EAEU to dość młode stowarzyszenie. Każdy kraj, przed przystąpieniem do tego czy innego związku, analizuje wszystkie plusy i minusy. Na razie robimy tylko analizę, biorąc pod uwagę doświadczenia krajów sąsiednich. Decyzja o przystąpieniu do EUG nie została jeszcze podjęta.”– powiedział szef Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego.

Zapytany przez dziennikarzy o możliwy termin przystąpienia Tadżykistanu do tego stowarzyszenia gospodarczego Zavki Zavkizoda odpowiedział, że nie wiadomo jeszcze, kiedy i jaką decyzję podejmie rząd.

Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego uważa, że ​​władze powinny kompleksowo przeanalizować i dowiedzieć się wszystkiego o wspólnym rynku krajów uczestniczących określonej organizacji, o tym, jak konkurencyjne są produkty krajowe i spełniają wymagania określone przez normy EAEU. Jak mówi resort, przystąpienie do tej organizacji wymaga od Tadżykistanu dostosowania ustawodawstwa, norm, przepisów technicznych, taryf i przepisów celnych do wymogów unii gospodarczej.

Rosja wielokrotnie deklarowała zainteresowanie przystąpieniem Tadżykistanu do EUG. Z kolei władze tadżyckie deklarują, że kwestia wejścia kraju do Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej zostanie rozwiązana dopiero po przeanalizowaniu wszystkich plusów i minusów przystąpienia do organizacji. W przypadku przystąpienia Tadżykistanu do EUG migranci zarobkowi z tego kraju miałyby niezaprzeczalnie pozytywne warunki zatrudnienia. Wraz z wejściem Tadżykistanu do tego stowarzyszenia może zmienić się sytuacja z przemytem towarów z Chin i innych krajów.

Tadżykistan miałby jednak problemy z pozyskiwaniem nowoczesnych i najnowszych technologii z wiodących krajów świata, przede wszystkim europejskich. Kraj będzie musiał zadowolić się wyłącznie sprzętem produkcji rosyjskiej. Mówiąc o zagrożeniach, eksperci zauważają, że zmieni się przede wszystkim handel zagraniczny. Tadżykistan ryzykuje utratę części swoich dochodów z powodu spadku przepływów handlowych z Chinami, Iranem i Turcją. Zmniejszy się również napływ inwestycji z Chin, co doprowadzi jedynie do wzrostu zadłużenia.