Analitycy geopolityczni rutynowo wskazują na Azję Centralną jako prawdopodobny potencjalny punkt zapalny dla konfliktów o zasoby wodne, ale jedno nowe wydarzenie pokazuje, że możliwe są również bardziej optymistyczne scenariusze. Przekierowanie 315 milionów metrów sześciennych wody może pomóc Kazachstanowi uniknąć latem poważnej suszy.
W tym tygodniu górzysty Tadżykistan zgodził się skierować 315 milionów metrów sześciennych ze swojego zbiornika Bahri Tojik do Kazachstanu, dostarczając w ten sposób swojemu sąsiadowi z północy kluczową wodę do nawadniania w gorące letnie miesiące. Woda będzie dostarczana przez Kirgistan do kazachskich regionów Turkiestanu i Kyzylordy.
Do porozumienia doszło po spotkaniu w stolicy Tadżykistanu Duszanbe między ministrem ekologii, geologii i zasobów naturalnych Kazachstanu Magzumem Mirzagalijewem a tadżyckim ministrem energetyki i zasobów wodnych Dalerem Jumą. „Kazachstan z kolei zapewni Tadżykistanowi wsparcie materialne i techniczne na wypadek negatywnych konsekwencji wyczerpywania się zbiornika Bahri Tojik.” – powiedział Mirzagalijev.
Problem z wodą wyzwaniem dla całego regionu
W tym roku poziom rzeki Syr-darii, jednego z dwóch głównych cieków wodnych Azji Centralnej, spadł o prawie jedną trzecią, czyli więcej niż zwykle. Brak wody grozi pogrążeniem południa Kazachstanu w suszy i dewastacją zbiorów na tym obszarze. Eksperci ds. klimatu są głęboko zaniepokojeni wpływem, jaki zmiany klimatu mogą mieć na Azję Centralną, ale ta obecna sytuacja przynajmniej wydaje się być częścią trendu cyklicznego. Niski poziom rzek odnotowano również w Kazachstanie w zeszłym roku na początku lata, co niektórzy specjaliści przypisywali niewystarczająco wysokim temperaturom w górach.
Podczas gdy negocjowanie porozumień o podziale wody z byłymi republikami radzieckimi, takimi jak Kirgistan, Uzbekistan i Tadżykistan, przyniosło pewne rezultaty dla Kazachstanu, Chiny okazały się trudniejszym klientem. Nieelastyczna polityka Pekinu doprowadziła do tego, że niektóre niegdyś zdrowe rzeki Kazachstanu – w szczególności rzeka Ili – skurczyły się w małe strumienie. Naukowcy ostrzegają, że szybki rozwój Chin i rozszerzenie upraw ryżu w górę rzeki stanowi poważne zagrożenie dla kazachskiego basenu Bałchasz.
Niedawne wydarzenia na pograniczu Tadżykistanu i Kirgistanu są niepokojącym wskaźnikiem tego, jak lokalne spory o wodę między gospodarczo nękanymi społecznościami wiejskimi przygranicznymi mogą przekształcić się w coś przypominającego totalny konflikt. Wiadomo, że w walkach pod koniec kwietnia, podczas których wojska obu stron wymieniały ogień z dział i moździerzy, zginęło co najmniej 36 obywateli Kirgistanu i 20 obywateli Tadżykistanu. Dziesiątki tysięcy mieszkańców zostało zmuszonych do ucieczki, a dziesiątki ich domów i firm zostało podpalonych. Model kazachski pokazuje jednak, że przemoc nie jest jedyną opcją.