Napięcia eskalowały na spornym odcinku granicy kirgisko-tadżyckiej, gdy Biszkek powiedział 4 czerwca, że tadżycki personel wojskowy umieścił kontener w nocy na tym, co kirgiscy urzędnicy nazywali „obszarem spornym” wzdłuż granicy między dwoma państwami Azji Centralnej.

Kirgiski Państwowy Komitet Bezpieczeństwa Narodowego (GKNB) stwierdził w oświadczeniu, że strona tadżycka „gwałcąc wszelkie porozumienia zawarte przez delegacje rządowe obu stron w kwestiach delimitacji i wytyczenia granicy kirgisko-tadżyckiej” umieściła pojemnik na nieoznaczony odcinek granicy w rejonie Chon-Alai w obwodzie oszskim około godziny 3 nad ranem 4 czerwca, 1000 metrów w głąb terytorium Kirgistanu.

W oświadczeniu GKNB podano, że strona tadżycka opuściła kontener na spornej części granicy i do godziny 6 rano wycofała swój personel wojskowy z tego miejsca 600 metrów w kierunku terytorium tadżyckiego. Służba prasowa tadżyckiej straży granicznej odrzuciła oświadczenie Kirgistanu, twierdząc, że jej jednostka przeniosła się do obszaru przygranicznego, który został uzgodniony ze stroną kirgiską jako terytorium Tadżykistanu.

„Zgodnie z ustaleniami komisji międzyrządowej wyznaczono kilka miejsc wzdłuż granicy. W tym momencie na uzgodnionej linii Tadżykistanu obronę zapewnia jednostka straży granicznej Państwowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego Tadżykistanu.” – czytamy w oświadczeniu władz tadżyckich.

Pod koniec kwietnia starcia z udziałem personelu wojskowego wzdłuż innego spornego odcinka granicy kirgisko-tadżyckiej spowodowały śmierć dziesiątek osób po obu stronach. Wiele obszarów przygranicznych w Azji Centralnej było spornych od czasu rozpadu Związku Radzieckiego. Sytuacja jest szczególnie skomplikowana w pobliżu licznych eksklaw w niestabilnej Dolinie Fergańskiej, na styku granic Kirgistanu, Tadżykistanu i Uzbekistanu. W ostatnich dziesięcioleciach na granicy doszło do wielu incydentów, które w niektórych przypadkach obejmowały ostrzał z broni palnej.

Powiązany artykuł