W Tadżykistanie zaczęły rosnąć pierwsze ceny żywności. Pojawiają się także znowu przerwy w dostawach energii elektrycznej.
Życie stało się trudniejsze od wyborów w październiku, w których Emomali Rahmon zapewnił sobie kolejną kadencję prezydenta z 92 procentami głosów. Chociaż rząd próbował utrzymać nastroje społeczne w ryzach, wydaje się, że ta pilność obecnie wygasła.
Od początku listopada obywatele regionów zgłaszali, że otrzymują prąd tylko przez kilka godzin dziennie. Racjonowanie generalnie pozwala na korzystanie z energii trzy godziny rano i wieczorem.
Prąd tylko przez kilka godzin w ciągu dnia
Mieszkańcy północnych regionów kraju zgłaszają takie sytuacje. Często bywa tak, że od 8:00 do 18:00 zasilanie jest wyłączone. Od czasu do czasu zdarzają się także sytuacje, że gospodarstwa domowe nie mają prądu przez wiele dni. Ładowanie telefonu komórkowego wymaga zejścia do gmachu władz lokalnych, który ma bardziej niezawodne dostawy.
Przedsiębiorstwo energetyczne Barki Tojik zaprzecza, że wdraża reżim racjonowania, mówiąc tylko, że zasilanie jest przerywane okresowo z powodu trwających napraw w zbudowanej przez Związek Radziecki elektrowni wodnej Nurek, która zaspokaja większość zapotrzebowania kraju na energię elektryczną.
Sytuacja zaostrza się w miarę pogłębiania się zimowych mrozów. W szczególności na obszarach górskich lokalne społeczności musiały polegać na drewnie i węglu, aby ogrzać swoje domy. Latem prezydent Rahmon wzywał społeczeństwo do oszczędnego korzystania z energii elektrycznej, aby zapewnić dostatecznie wysokie rezerwy wody w tamie Nurek. Zaznaczył również, że problem powstał z powodu niezwykle niskich opadów śniegu w zeszłym roku w strefach wpływających do rzek Vakhsh i Pyanj, które wpływają do zbiornika Nurek.
Problem ostatnich dwóch dekad
Praktyka racjonowania energii elektrycznej w kraju rozpoczęła się na początku lat 90. Braki energii były tak duże, że zdesperowani obywatele wycinali ogromne ilości drzew, pozbawiając Tadżykistan cennych ekologicznie lasów. Według szacunków niemieckiej organizacji pomocowej GIZ z 2016 r. dwie dekady temu ok. 20 proc. kraju było pokryte lasami. Obecnie odsetek ten spadł do zaledwie 3 proc.
Sytuacja z zasilaniem miała się poprawić po uruchomieniu w 2018 roku pierwszej pary turbin generujących w elektrowni wodnej Roghun (projekt, który Rahmon traktował priorytetowo w swojej ostatniej kadencji prezydenckiej). I rzeczywiście, już od kilku lat energia elektryczna z elektrowni Roghun jest dostarczana w miarę niezawodnie zimą.
Krążą jednak pogłoski, że w Roghun wystąpił również jakiś błąd techniczny, który zmusił inżynierów do uwolnienia ilości zmagazynowanej wody. Takie sugestie są ignorowane przez urzędników, którzy mówią tylko, że trwają prace nad wypełnieniem wodą zbiornika do wymaganego poziomu.
Powiązany artykuł