W ciele gruzińskiego polityka, byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego, znaleziono ślady metali ciężkich: mógł zostać otruty w więzieniu. Tak stwierdził 29 grudnia na rozprawie sądowej w Tbilisi amerykański toksykolog i narkolog David Smith. To on sporządził raport toksykologiczny o stanie zdrowia byłego prezydenta Gruzji na podstawie wyników jego analiz i badań, uzyskanych m.in. od amerykańskich lekarzy.
Saakaszwili wrócił do Gruzji nielegalnie 29 września 2021 roku i został natychmiast zatrzymany, a wkrótce skazany na sześć lat więzienia: obecnie odbywa karę w dwóch sprawach karnych związanych z nadużyciem władzy.
Jedna związana jest z brutalnym rozpędzeniem wiecu opozycji, druga z przejęciem w 2007 roku niezależnej firmy telewizyjnej Imedi. Saakaszwili został również oskarżony o defraudację funduszy państwowych na szczególnie dużą skalę oraz o nielegalne przekroczenie granicy państwowej w zeszłym roku, sprawy te nadal toczą się w sądach.
Dr Smith powiedział sądowi, że po pobycie w więzieniu w próbkach paznokci i włosów polityka znaleziono śladowe ilości metali ciężkich, takich jak rtęć, arsen i bar. Jednocześnie amerykański specjalista podkreślił, że substancje te nie mogą być stosowane jako leki lecznicze w szpitalu, w którym Saakaszwili został przeniesiony siedem miesięcy temu z więzienia ze względów zdrowotnych i gdzie nadal przebywa.
Jednak Smith powiedział, że same testy laboratoryjne nie dają mu powodu do postawienia dokładnej diagnozy zatrucia. Aby to zrobić, według niego, konieczne jest powiązanie danych laboratoryjnych z rzeczywistymi objawami patologicznymi. Nie jest też jasne, w jaki sposób toksyczne substancje dostały się do organizmu polityka. Lekarz wnioskuje, że polityk był leczony lekami, które nie zostały zatwierdzone przez WHO i amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA). Krewni, przyjaciele i współpracownicy Saakaszwilego od kilku miesięcy alarmują, że polityk został otruty w więzieniu.
W listopadzie jego adwokat Szalwa Chaczapuridze stwierdził, że w ciele Saakaszwilego znaleziono arszenik. O dziwnych objawach Saakaszwilego mówiła także liderka Zjednoczonego Ruchu Narodowego Khatia Dekanoidze, która odwiedziła Saakaszwilego na oddziale szpitalnym. Podkreśliła , że polityk od dwóch miesięcy ma temperaturę 39°C, bardzo schudł i nie może samodzielnie stać. Saakaszwili niedawno wziął udział w spotkaniu za pośrednictwem łącza wideo ze szpitala, a wielu w Gruzji było przerażonych jego stanem.
Wydział medyczny Specjalnej Służby Więziennej Gruzji stwierdził jednak, że w ciele Saakaszwilego nie znaleziono trujących substancji. Teraz Służba wyraża gotowość do przeprowadzenia drugiego badania, ale władze gruzińskie nadal nie uznają, że stan Saakaszwilego jest ciężki. Przedstawiciele rządzącej partii Gruzińskie Marzenie twierdzą nawet, że były prezydent udaje i dokonuje samookaleczeń, aby uzyskać przedterminowe zwolnienie.