Przywódca azerbejdżańskiej eksklawy Nachiczewan podał się do dymisji, oddając kontrolę nad republiką autonomiczną, którą rządził przez prawie trzy dekady. Znany z kierowania najbardziej zamkniętym zakątkiem Azerbejdżanu, 62-letni Vasif Talibow powoływał się na problemy zdrowotne, chociaż od tygodni krążyły pogłoski, że rząd centralny w Baku chce większej kontroli nad regionem.

Talibow podał się do dymisji 21 grudnia. Lokalni parlamentarzyści szybko zatwierdzili jego odejście ze stanowiska przewodniczącego Nachiczewańskiej Republiki Autonomicznej Azerbejdżanu. Odizolowany Nachiczewan jest fizycznie oddzielony od reszty Azerbejdżanu przez Armenię. Posiada również przejście graniczne z bliskim sojusznikiem Turcją.

Talibow przejął władze w Nachiczewaniu w 1995 r., kiedy został mianowany nominowany na to stanowisko przez krewnego, Hejdara Alijewa, ojca obecnego prezydenta.

Pod koniec listopada Państwowa Służba Bezpieczeństwa Azerbejdżanu (SSS) aresztowała wysokiego urzędnika celnego w regionie; choć aresztowania wysokich rangą urzędników za korupcję nie są w Azerbejdżanie niczym niezwykłym, kilka dni później prezydent Ilham Alijew nakazał rozwiązanie lokalnej komisji celnej i przejęcie jej obowiązków przez azerbejdżański Państwowy Komitet Celny. Na początku miesiąca Baku przejęło też kontrolę nad służbami bezpieczeństwa regionu.

Przepływ informacji o regionie jest niewielki, poziom bezrobocia i emigracji jest wysoki, a wielu mieszkańców szukało lepszych możliwości rozwoju w pozostałej części Azerbejdżanu, Turcji i Iranu. Rząd Talibowa znany był także z ograniczonej niezależności od Baku. Chociaż uważano, że Talibow był blisko rodziny Alijewów, często lekceważył lub nie słuchał instrukcji innych urzędników ze stolicy. W 2021 r. rodzina szefa republiki Nachiczewanu została oskarżona o pranie brudnych pieniędzy.