Stan zdrowia uwięzionego byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego nadal gwałtownie się pogarsza, co prowadzi do wezwań do podjęcia działań, zanim jego stan stanie się jeszcze bardziej tragiczny. Micheil Saakaszwili schudł ponad 40 kilogramów w ciągu ostatnich kilku miesięcy, a obrońca z urzędu kraju mówi, że sytuacja jest „poważna”.
Osoby, które ostatnio odwiedziły Saakaszwilego w szpitalu – w tym jego prawnicy, członkowie rodziny i publiczny obrońca – alarmują o stanie byłego prezydenta.
„Sytuacja jest rzeczywiście poważna i przy tej dynamice stanie się krytyczna za kilka miesięcy” – powiedziała dziennikarzom Nino Lomjaria, obrońca publiczny Gruzji, po wizycie u Saakaszwilego 4 grudnia.
Niepokojąca utrata wagi
„Przyjęto go [do szpitala] z wagą 116 kilogramów, a my odnotowaliśmy 73,6 kilograma” – przekazał Tengiz Tsuladze, lekarz, po wizycie 4 grudnia. „Stan pacjenta, naszym zdaniem, jest jednoznacznie ciężki, dochodzi do znacznej utraty masy ciała, dużo większej niż dopuszczalna”. Lekarze poinformowali, że Saakaszwili cierpi na liczne komplikacje, w tym brak koordynacji, zaburzenia poznawcze, głębokie osłabienie i kacheksję, zespół związany z trwającą utratą mięśni.
Teraz biuro obrońcy z urzędu, które od ponad roku odgrywa kluczową rolę w monitorowaniu i informowaniu opinii publicznej o stanie zdrowia Saakaszwilego, przygotowuje raport medyczny, ponieważ sąd ma rozważyć zawieszenie kary w tym tygodniu na wniosek prawników Saakaszwilego. Rzecznik powiedziała, że będzie działać zgodnie z wynikami raportu medycznego.
Tymczasem zwolennicy Saakaszwilego naciskają na rząd, by wysłał go za granicę na leczenie. Sprawa przyciągnęła międzynarodową uwagę. Maia Sandu prezydent Mołdawii, wyraziła zaniepokojenie pogarszającym się stanem zdrowia Saakaszwilego, wzywając do natychmiastowego przeniesienia go do „odpowiedniego szpitala”.
Andriej Kasjanow przedstawiciel ambasady Ukrainy w Gruzji, również wyraził 6 grudnia zaniepokojenie stanem zdrowia obywatela Ukrainy Saakaszwilego, mówiąc, że będzie o tym rozmawiał na spotkaniu z przedstawicielami gruzińskiego MSZ.
Powrót byłego prezydenta do Gruzji
Saakaszwili, który przeniósł się na Ukrainę po utracie władzy w 2013 roku, kontrowersyjnie wrócił do Gruzji we wrześniu ubiegłego roku, przemycając się do kraju w przededniu krytycznych wyborów samorządowych. Został skazany zaocznie na sześć lat więzienia za dwa zarzuty nadużycia władzy, w tym ułaskawienie funkcjonariuszy policji w ramach tuszowania przestępstwa i zorganizowanie ataku na posła ówczesnej opozycji. Po powrocie został natychmiast uwięziony przez władze gruzińskie i od tego czasu przebywał w sądach i poza nimi.
Był również w szpitalu, zmagając się z powtarzającymi się komplikacjami zdrowotnymi po decyzji o rozpoczęciu 50-dniowego strajku głodowego w dniu aresztowania. Od ponad roku jego stan zdrowia jest przedmiotem politycznych kontrowersji, gdyż wielokrotnie zarzucano władzom, że nie zapewniły mu należytej opieki medycznej. Ale obawy o jego stan ponownie nasiliły się pod koniec listopada tego roku, po tym jak szpital nie zezwolił na przekazanie go do sądu na rozprawę, powołując się na jego pogarszający się stan.
Zaniepokojenie stanem byłej prezydent wyrażała również prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili, która wielokrotnie odrzucała prośby o ułaskawienie Saakaszwilego. „To bardzo ważna kwestia dla reputacji kraju i naszej godności” – powiedziała dziennikarzom Zurabiszwili 24 listopada , dodając, że była regularnie informowana o stanie swojego poprzednika. Powiedziała, że jeśli pojawi się raport medyczny potwierdzający pogorszenie stanu Saakaszwilego, „należy go przedstawić sądowi, a sąd powinien podjąć godną decyzję”.
Rząd odrzuca możliwość uwolnienia Saakaszwillego
Kontrowersje nasiliły się po tym, jak zespół prawny Saakaszwilego rozesłał raport medyczny sporządzony przez amerykańskiego toksykologa, który sugerował , że mógł on zostać poddany „zatruciu metalami ciężkimi” podczas pobytu w więzieniu. Biorąc pod uwagę insynuacje zwolenników Saakaszwilego o maltretowaniu go przez rząd, rodzina byłego prezydenta stara się zdusić spekulacje w zarodku. Saakaszwili „nie oskarża gruzińskich władz o otrucie”, przekazała dziennikarzom 2 grudnia matka byłego prezydenta.
Mimo to rząd gruziński dotychczas odmawiał rozważenia uwolnienia Saakaszwilego. Minister sprawiedliwości Rati Bregadze odrzucił możliwość wysłania go za granicę na leczenie, twierdząc, że Saakaszwili powinien być traktowany jak każdy inny gruziński więzień. Liderzy rządzącej partii Gruzińskie Marzenie oskarżyli natomiast opozycję polityczną o wykorzystanie sprawy Saakaszwilego jako narzędzia politycznego.