Premier Nikol Paszynian podkreślił znaczenie normalizacji stosunków Armenii z Turcją w niedzielę, kiedy dziesiątki tysięcy ludzi przemaszerowało pod pomnik Cicernakaberd w Erywaniu z okazji 107. rocznicy ludobójstwa Ormian w Imperium Osmańskim.
Coroczna całodzienna procesja rozpoczęła się oficjalną ceremonią złożenia wieńców pod pomnikiem na szczycie wzgórza, której przewodzili Paszynian i prezydent Vahagn Chaczaturian.
Do przywódców politycznych kraju ponownie nie dołączył katolikos Garegin II, najwyższy zwierzchnik Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego skłóconego z rządem Paszyniana. Garegin i inni wysocy rangą duchowni odwiedzili wzgórze osobno, aby odprawić tradycyjne nabożeństwo modlitewne przy jego wiecznym ogniu.
Ludobójstwo rozpoczęło się od masowych aresztowań 24 kwietnia 1915 r. ormiańskich intelektualistów i działaczy w Konstantynopolu. Szacuje się, że w ciągu następnych miesięcy około 1,5 miliona ormiańskich poddanych Imperium Osmańskiego zostało zmasakrowanych lub zagłodzonych na śmierć.
„Celem Turcji osmańskiej była eksterminacja naszych przodków.” – stwierdził Paszynian w oświadczeniu wydanym z tej okazji. Wezwał do większego międzynarodowego uznania ludobójstwa. Podkreślił, że Armenia będzie dążyć do tego, by „nie zwiększać napięć regionalnych, ale wręcz przeciwnie, rozbrajać region”.
W związku z tym premier ponownie pochwalił się swoim zobowiązaniem do „otwarcia ery pokojowego rozwoju” w regionie po wyniszczającej wojnie z Azerbejdżanem w 2020 roku, mówiąc, że wzmocni to niezależność i bezpieczeństwo Armenii.
„To także powód, dla którego prowadzimy rozmowy mające na celu normalizację stosunków między Armenią a Turcją. Mamy nadzieję, że aspiracje strony tureckiej są szczere i będziemy mogli iść w tym kierunku.” – uważa premier Armenii. Specjalni wysłannicy wyznaczeni przez rządy Turcji i Armenii przeprowadzili na początku tego roku dwie rundy negocjacji. Oczekuje się, że spotkają się ponownie w nadchodzących tygodniach i miesiącach.
Liderzy ormiańskiej opozycji twierdzą, że Paszynian jest gotów na daleko idące ustępstwa wobec Ankary, w tym w sprawie ludobójstwa, w zamian za otwarcie granicy turecko-armeńskiej i nawiązanie stosunków dyplomatycznych między obydwoma narodami. Rząd i sojusznicy polityczni Paszyniana utrzymują, że Erywań opowiada się za bezwarunkową normalizacją stosunków turecko-ormiańskich.
Urugwaj był pierwszym krajem, który oficjalnie uznał ludobójstwo Ormian w 1965 roku. Trzydzieści innych państw, w tym Rosja, Francja, Niemcy, Polska i Stany Zjednoczone, poszły w jego ślady. Papież Franciszek i Jan Paweł II modlili się pod pomnikiem Cicernakaberd, kiedy odwiedzili Armenię odpowiednio w 2016 i 2001 roku. Obaj opisali masowe zabójstwa jako ludobójstwo.