Zajęcie się problemami, które obywatele Kirgistanu określają jako swoje największe zmartwienia, jest prawdopodobnie jedynym sposobem na utrzymanie zaufania.
W połowie września Międzynarodowy Instytut Republikański (IRI) przed wyborami parlamentarnymi zaplanowanymi na 28 listopada przeprowadził ankietę telefoniczną wśród około 1200 obywateli Kirgistanu, zadając szereg pytań dotyczących perspektyw narodowych kraju, w tym gospodarki i polityki.
W pełnej ankiecie jest wiele do zbadania, ale jedno pytanie przyciąga najwięcej uwagi: „Którym politykom lub osobom publicznym ufasz najbardziej?”.
W najnowszym badaniu respondenci zostali poproszeni o podanie nazwiska polityka lub osoby publicznej, której ufali, i otrzymali wiele odpowiedzi. Prezydenta Kirgistanu Sadyra Żaparowa wymieniło 35 proc. respondentów. Drugą najczęstszą odpowiedzią było „nie ufam żadnemu” – 22 proc., a następnie przewodniczący Państwowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego Kamczybek Tajszew (obecnie także zastępca w gabinecie ministrów ) z 20 proc. wynikiem.
Wymieniono także kilku innych polityków kirgiskich, ale żaden nie przeskoczył poziomu ponad 10 proc. Omurbek Babanow, niegdyś kandydat na prezydenta, został wymieniony przez 4 proc. respondentów, a były prezydent Ałmazbek Atambajew, obecnie przebywający w więzieniu, uzyskał 3 proc. głosów w badaniu.
Zaufanie Kirgizów do każdego polityka może wydawać się kapryśne, ale jest uzależnione od zachowania polityków. Rzut oka na poprzednie ankiety dobrze to pokazuje. W ankiecie z początku sierpnia 2020 r. to samo pytanie zadano na dwa miesiące przed rozpadem kirgiskiego rządu po protestach po wyborach parlamentarnych w październiku 2020 r. W tym czasie najpopularniejsze odpowiedzi to Babanow (16 proc.), Tajszew (12 proc.) i Adakhan Madumarov (11 proc.), a następnie Żaparow z 7 proc. Ówczesny prezydent Sooronbaj Dżeenbekow otrzymał w badaniu jedynie 5 proc głosów. 27 procent odmówiło odpowiedzi, a 3 procent odpowiedziało „brak” lub „nie ma takiej osoby”.
Wracając jeszcze dalej, do sondażu z końca listopada/początku grudnia 2019 r .: 21 proc. wskazało na Babanowa, a 16 proc. na Dżeenbekowa. Tajszew otrzymał 7 proc. odpowiedzi, a Żaparow 3 proc. Trzydzieści pięć procent nie odpowiedziało na pytanie, a 8 procent powiedziało „nie ufam nikomu”.
W sierpniu 2020 r. wydawało się jasne, że panuje powszechne niezadowolenie z administracji Dżeenbekowa, przez co jego odsunięcie kilka miesięcy później może być mniej zaskakujące. To jednak niekoniecznie wyjaśnia, dlaczego Żaparow był człowiekiem, który go zastąpił, ale kirgiscy politycy nie zostają prezydentem tylko dzięki pozytywnym wynikom sondaży. Warto spojrzeć w tym kontekście na postać Babanowa. W ankiecie z lutego i marca 2017 r., w której postawiono pytanie o zaufanie — na kilka miesięcy przed wyborami w październiku 2017 r., które wyniosły Dżeenbekowa do prezydentury — to Babanow otrzymał 35 procent głosów respondentów. Dżeenbekow otrzymał 3 proc., a ustępujący prezydent Atambajew 31 proc.
Tak więc, nawet jeśli 35 procent Kirgizów ankietowanych w sierpniu ufa Żaparowowi, to może to nie trwać długo. Na korzyść Żaparowa działa najnowsze badanie, które odnotowuje 69 procent respondentów twierdzących, że Kirgistan „zmierza we właściwym kierunku”. Poprzedni rekord wyniósł 66 proc. w listopadzie 2017 r., ale po nim nastąpił gwałtowny spadek, a odsetek respondentów twierdzących, że Kirgistan „zmierza w złym kierunku”, gwałtownie wzrósł do 53 proc. do sierpnia 2020 r. Ten spadek ilustruje niezadowolenie z rządów Dżeenbekowa.
Kwestie gospodarcze pozostają w centrum zainteresowania obywateli Kirgistanu. Koszty życia i wysokie ceny były najczęstszą odpowiedzią na pytanie „Jaki jest dziś najważniejszy problem, przed którym stoi nasz kraj?” w ostatnim badaniu. Następnie wskazywano bezrobocie i korupcję. W sierpniu 2020 r. odpowiedzi były podobne: bezrobocie, COVID-19 i korupcja. COVID-19 mógł nieznacznie spadł w rankingu problemów, ale jego wpływ na gospodarkę jest dobrze znany, co sprawia, że zajęcie się pandemią jest warunkiem wstępnym ożywienia gospodarczego.
Wzrosty i upadki różnych polityków w takich sondażach są oczywiście uzależnione od wielu czynników. Zapewne rozwiązywanie problemów, które Kirgizi konsekwentnie wymieniają, jest sekretem podtrzymania dalszego zaufania.