Armenia odwzajemni „pozytywne sygnały” z Turcji?

Armenia oceni pozytywne sygnały płynące z Turcji i odpowie rzeczowo – powiedział premier Nikol Paszynian na początku posiedzenia swojego gabinetu. „Istnieją pewne pozytywne sygnały z Turcji. Ocenimy te sygnały i odpowiemy na nie pozytywnym sygnałem.” – powiedział premier Armenii.

Podczas spotkania z zagranicznymi ambasadorami akredytowanymi w Turcji na początku tego tygodnia turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan powiedział, że jeśli Armenia podejmie pozytywne kroki w celu ustanowienia pokoju w regionie, Turcja zareaguje odpowiednio.

„Po niedawnej wojnie w Karabachu powstały nowe możliwości postępu w tym kierunku.” – powiedział. „Stwierdziliśmy już, że jeśli Armenia pozytywnie zareaguje na te możliwości, podejmiemy niezbędne kroki.”

Armenia i Turcja nie mają stosunków dyplomatycznych. W 1993 roku Turcja zareagowała na wojnę w Górskim Karabachu, zamykając granicę z Armenią z powodu wsparcia dla regionalnego sojusznika – Azerbejdżanu. W 2009 roku Erywań i Ankara podjęły próbę normalizacji stosunków, podpisując protokoły o nawiązaniu stosunków dyplomatycznych i ponownym otwarciu granicy. Jednak protokoły nigdy nie zostały ratyfikowane, a krótkie zbliżenie dobiegło końca w kolejnych latach.

Armenia zabiegała o międzynarodowe uznanie za ludobójstwo masowych zabójstw i deportacji ponad miliona Ormian w Turcji osmańskiej z 1915 roku. Kilkadziesiąt państw na świecie uznają dziś masakry Ormian w czasach osmańskich za ludobójstwo. Amerykańska Izba Reprezentantów i Senat uchwaliły w 2019 r. rezolucje uznające ludobójstwo Ormian, podobnie jak prezydent USA Joe Biden, gdy użył słowa „ludobójstwo” w swoim przemówieniu z 24 kwietnia 2021 r. z okazji Dnia Pamięci o Ludobójstwie Ormian.

Turcja odmawia uznania, że ​​rząd osmański prowadził politykę eksterminacji Ormian. Kwestionuje również liczbę zabitych przez Armenię i ocenia ją na 300 tysięcy. W ubiegłym roku Armenia oskarżyła również Turcję o bezpośrednią pomoc Azerbejdżanowi w wojnie w Górskim Karabachu we wrześniu-listopadzie 2020 r.

Erywań oskarżył także Ankarę o rozmieszczenie bojowników terrorystycznych z Syrii w strefie konfliktu w Górskim Karabachu podczas 44-dniowego konfliktu, w którym Azerbejdżan odzyskał znaczną część terytorium dawnego regionu autonomicznego, a także wszystkie siedem okolicznych okręgów, które były kontrolowane przez Ormian od końca walk w latach 90. XX wieku.

Turcja zaprzeczyła jakiemukolwiek zaangażowaniu w konflikt, ale wielokrotnie wyrażała poparcie dla Azerbejdżanu w jego działaniach przeciwko Ormianom. Jeszcze podczas wojny, w październiku 2020 r., Armenia ogłosiła tymczasowy zakaz importu towarów tureckich od 2021 r. W lipcu przedłużyła zakaz o kolejne sześć miesięcy. W przyjętym w tym tygodniu w parlamencie pięcioletnim planie działań rząd Armenii zapowiedział jednak, że popiera nawiązanie stosunków z Turcją bez żadnych warunków wstępnych.