Emomali Rahmon odwiedził tereny graniczące z Afganistanem

16 lipca prezydent Tadżykistanu Emomali Rahmon zapoznał się z warunkami życia żołnierzy Wojsk Pogranicznych, stanem gotowości sprzętu wojskowego oraz gotowości bojowej regularnych jednostek i pododdziałów na terenie obwodów Panj i Mir Said Ali Hamadoni regionu Khatlon. Graniczące z tymi obszarami dystrykty Afganistanu znajdują się pod kontrolą bojowników ruchu talibów.

Według służby prasowej prezydenta Tadżykistanu szef państwa odbył specjalne spotkanie i rozmowę z personelem zmobilizowanych rezerw strefy obrony w regionie.

Emomali Rahmon w rozmowie ze strażą graniczną zauważył, że sytuacja wojskowo-polityczna w sąsiednim Afganistanie, w tym w graniczących z Tadżykistanem prowincjach Balch, Kunduz, Takhar i Badachszan, jest niezwykle trudna. „Prezydent podkreślił, że ochrona granicy państwowej Tadżykistanu z sąsiadującą republiką jest szczególnie ważna nie tylko dla bezpieczeństwa naszego kraju, ale także dla zapewnienia bezpieczeństwa Wspólnoty Niepodległych Państw, a także Unii Europejskiej.”

5 lipca na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa kraju prezydent Rahmon polecił ministrowi obrony zmobilizować 20 tys. żołnierzy rezerwy do dalszego wzmocnienia granicy między Tadżykistanem a Afganistanem. Tadżykistan i Afganistan w regionie Badachszan mają wspólną granicę o długości 910 km. Wieczorem 4 lipca Państwowy Komitet Bezpieczeństwa Narodowego Tadżykistanu poinformował, że większość prowincji w północnym Afganistanie znalazła się pod kontrolą talibów.

W ostatnich miesiącach ruch talibski stopniowo umacniał swoją pozycję w różnych afgańskich prowincjach. Wcześniej ponad 2 tysiące afgańskich żołnierzy wycofało się na terytorium tadżyckie pod naporem talibów. Również około 1500 mieszkańców afgańskiego Badachszanu uciekło także przed talibami do Tadżykistanu.

Ofensywa talibów w Afganistanie trwa nadal w kontekście wycofania wojsk USA i innych wojsk NATO z Afganistanu. Przedstawiciele ruchu talibów powiedzieli na konferencji prasowej w Moskwie 8 lipca, że kontrolują ponad 85 proc. terytorium Afganistanu. Ta sama delegacja, jak zauważył Reuters, powiedziała dzień wcześniej, że Talibowie nie zaatakują granicy afgańsko-tadżyckiej. Władze tadżyckie zwróciły się już wcześniej do państw Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ) o pomoc w ochronie granicy z Afganistanem. Stany Zjednoczone, Unia Europejska, Rosja i organizacje międzynarodowe udzielały i nadal udzielają Tadżykistanowi pomocy we wzmacnianiu granicy z Afganistanem.