Premier Nikol Paszynian i były prezydent Levon Ter-Petrosian wymienili się oskarżeniami w związku z polityką wobec sytuacji w Górskim Karabachu.
W wywiadzie dla ormiańskiej telewizji publicznej, Ter-Petrosian ponownie obwinił Paszyniana za jesienną porażkę w wojnie z Azerbejdżanem. Zarzucił też obecnym władzom, że nie rozumieją i nie radzą sobie z powojennymi wyzwaniami bezpieczeństwa stojącymi przed Armenią.
„Jestem pewien, że Rosja szczerze mówi Paszynianowi, co zamierza zrobić w tym regionie i ogólnie o przyszłości Armenii i Karabachu” – powiedział 76-letni były prezydent. „Problem Paszyniana polega na tym, że nie rozumie, co mówią mu Rosjanie”.
Paszynian odpowiedział swojemu byłemu mentorowi politycznemu, gdy spotkał się z członkami swojej partii Umowa Cywilna w Erywaniu. W szczególności zarzucił, że Ter-Petrosian opowiedział się za przywróceniem Karabachu pod kontrolę Azerbejdżanu, kiedy rządził Armenią w latach 1991-1998 i nadal opowiada się za tą samą polityką.
„Mówi:„ Karabach to Azerbejdżan. Kropka” — stwierdził Paszynian. Rzecznik Ter-Petrosiana, Arman Musinian, śmiał się z tego twierdzenia, mówiąc, że premier oskarża byłego prezydenta o coś, do czego on sam skutecznie doprowadził. „Paszynian udowodnił, że tak naprawdę nie ma pojęcia o polityce” – powiedział rzecznik byłego prezydenta Armenii Musinian.
W swoich wystąpieniach telewizyjnych Ter-Petrosian ponownie bronił swojego zdecydowanego poparcia dla kompromisowego rozwiązania dla Karabachu, które zostało zaproponowane przez Stany Zjednoczone, Rosję i Francję w ostatnich miesiącach jego rządów. Utrzymywał, że nie wzywa do przywrócenia kontroli Azerbejdżanu nad terytorium zamieszkałym przez Ormian.
Ter-Petrosian został zmuszony do rezygnacji w 1998 r. przez bardziej twardogłowych członków rządu, w tym Roberta Koczarjana i Serża Sarkisjana, którzy sprzeciwiali się temu planowi pokojowemu. Powiedział na początku tego tygodnia, że Koczarjan i Sarkisjan, którzy pełnili funkcję prezydentów Armenii w latach 1998-2018, są również odpowiedzialni za wojnę karabaską.
Paszynian odegrał ważną rolę w ruchu opozycyjnym Ter-Petrosiana z 2008 roku. Następnie pokłócił się z byłym prezydentem i założył własną partię. W czerwcowych przedterminowych wyborach weźmie również udział Armeński Kongres Narodowy Ter-Petrosiana.