Oddziały intensywnej terapii są pełne a dziesiątki pacjentów z objawami koronawirusa muszą czekać na swoją kolej do hospitalizacji, ponieważ według urzędników służby zdrowia w Armenii następuje kolejny wzrost liczby przypadków COVID-19.

Ministerstwo Zdrowia podało 23 marca, że ​​24 osoby zmarły z powodu COVID-19 w ciągu ostatnich 24 godzin, podczas gdy liczba nowych przypadków koronawirusa przekroczyła 800.

To najwyższy wskaźnik zachorowań w kraju od jesieni, kiedy na świecie obserwowano tzw. drugą falę pandemii. Według oficjalnych danych ponad 185 000 osób zostało zarażonych koronawirusem w Armenii od początku pandemii, z czego blisko 3400 zmarło. Liczba aktualnie aktywnych przypadków wynosi blisko 12 000.

W zeszłym tygodniu armeńska minister zdrowia Anahit Avanesian powiedziała, że ​​rozmieszczono więcej łóżek szpitalnych, aby poradzić sobie z ostatnim wzrostem przypadków COVID-19, które wielu lokalnych ekspertów nazywa „trzecią falą” zakażeń koronawirusem.

Według ministerstwa liczba szpitali leczących chorych na COVID-19 wzrosła w ostatnich dniach prawie dwukrotnie. Obecnie łącznie 19 szpitali opiekuje się chorymi na COVID-19.

Szef Departamentu Polityki Medycznej Ministerstwa Zdrowia powiedział, że obecnie prawie wszystkie łóżka na oddziałach intensywnej terapii są zajęte. „Mamy 730 pacjentów [COVID-19] w ciężkim stanie i 165 pacjentów w stanie krytycznym, przy czym 60 z nich oddycha przez urządzenia tlenowe.”

Według urzędnika „wróciliśmy do sytuacji, w której pacjenci muszą czekać na hospitalizację w domu”. „Spośród 270 pacjentów wymagających hospitalizacji, którzy zostali zarejestrowani w naszym centrum segregacyjnym od wczoraj, 22 nadal czekało na hospitalizację od rana [23 marca]. Około 10 z nich przebywało w domu, podczas gdy inni przebywali w szpitalach nie specjalizujących się w leczeniu pacjentów z COVID-19.”

Podczas gdy eksperci ds. zdrowia wyrażają zaniepokojenie obecną sytuacją epidemiologiczną w Armenii, były minister zdrowia Arsen Torosian, który obecnie pełni funkcję szefa kancelarii premiera, powiedział na początku tego tygodnia, że ​​jest mało prawdopodobne, aby rząd wprowadził kolejne obostrzenia.

Ostatnia fala infekcji w Armenii nadeszła w trakcie trwającego kilka tygodni kryzysu politycznego, podczas którego zwolennicy premiera Nikola Paszyniana i opozycji organizowali wiece na dużą skalę.