Premier Gruzji Irakli Garibashvili oświadczył, że opozycja w kraju ma dwie możliwości: „albo wysłucha partnerów UE i USA i podejmie mandat w organach ustawodawczych albo będzie kontynuować swoje marginalne działania”.

Garibashvili powiedział dziś, że niedawne przesłuchanie w Senacie USA i oświadczenia urzędników UE, że „wybory parlamentarne w 2020 roku w Gruzji były wolne i konkurencyjne” położyły kres spekulacjom opozycji i skłoniły ją do dokonania wyboru.

,,Opozycja może słuchać naszych partnerów i zakończyć sztuczny kryzys i maskaradę.”– powiedział Garibashvili. Stwierdził też, że opozycja ogłosiła wiec 15 maja, ponieważ „nie mają żadnego poparcia ze strony ludzi”.

Nikt nie ustąpi

Jeden z liderów opozycyjnej Europejskiej Gruzji Sergi Kapanadze, stwierdził, że „lepiej, aby partia rządząca działała konstruktywnie” podczas rozmów, w których pośredniczyła UE. Powiedział, że jeśli partia rządząca odmówi przyjęcia ostrzeżenia ze strony międzynarodowych partnerów, obecny kryzys będzie jeszcze bardziej skomplikowany.

Unijny mediator i specjalny wysłannik przewodniczącego Rady UE w rozmowach między rządzącą partią Gruzińskie Marzenie a opozycją Christian Danielsson wróci do Gruzji, aby pomóc partiom dojść do porozumienia. Danielsson, który został wysłany do Gruzji przez przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela 12 marca, spędził w Gruzji więcej czasu niż planowano, aby pomóc stronom dojść do porozumienia. Jednak wcześniej, 19 marca, opuścił kraj po bezskutecznym zakończeniu mediacji.

Do najważniejszych żądań opozycji należy przeprowadzenie powtórnych wyborów parlamentarnych, uwolnienie lidera Zjednoczonego Ruchu Narodowego Niki Melii i współzałożyciela opozycyjnego kanału telewizyjnego Mtavari Arkhi Giorgi Rury, skazanego w zeszłym roku za nielegalne posiadanie i noszenie broni palnej.

Przewodniczący parlamentu gruzińskiego Archil Talakvadze oświadczył, że rządząca partia Gruzińskie Marzenie nie rozważa przeprowadzenia ponownych wyborów parlamentarnych ani uwolnienia opozycyjnej przewodniczącego Zjednoczonego Ruchu Narodowego.

Talakvadze powiedział, że partia rządząca nie zamierza ignorować wyboru swoich zwolenników dokonanego w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych i godzić się na bezpodstawne żądania opozycji. ,,My nie zamierzamy odwracać się plecami do wyboru naszych obywateli i zwolenników w wygranych przez nas wyborach.”– powiedział Talakvadze.

Dlatego Gruzińskie Marzenie nie rozważa możliwości ponownego przeprowadzenia wyborów podczas zbliżających się rozmów. Talakvadze powiedział, że jest to „nasze zasadnicze stanowisko”, ponieważ „nie ma podstaw” do przeprowadzenia ponownych wyborów.

Zauważając, że partia rządząca złożyła „konstruktywną ofertę” opozycji, proponując jej powołanie tymczasowej komisji do zbadania domniemanych naruszeń wyborów, Talakvadze powiedział, że opozycja odmówiła udziału w tej inicjatywie. Oświadczył również, że przewodniczący ZRN Nika Melia został zatrzymana za odmowę wpłacenia kaucji, dlatego może zostać zwolniony dopiero po wykonaniu tej czynności.